reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Kurcze, chyba Wam nie wyślę filmiku, pewnie za długi i za duzo miejsca zajmuję, bo nawet nie mogę go załączyć. Jutro spróbuję jeszcze z pracy z służbowej skrzynki.

Zawadko Hania miała podejrzenie o skazę białkową i obecnie jest na bebilonie pepti i szczerze mówiąc nie wiem czy ma tę skazę :). A jedzonko u nas wygląda podobnie jeżeli chodzi o ilość posiłków tylko kolejnośc jest inna, i bez cyca
7 - mleczko bebilon pepti
10 - deserek
12 - melczko bebilon pepti przed spacerem
16 - obiadek
czasami 18 odrobina deserku
19.40 kaszka na mleczku
 
reklama
Paula Nie martw się, u nas podobna sytuacja, bo Wiki w ciagu 6 tygodni przybrała tylko 150 g, jeszcze mniej niz Szymek, który ma chociaz apetyt i ładnie je, więc myslę, ze wkrótce jak polubi kaszki, to nabierze ciałka! :)
Beatko Mam nadzieje, że juz jesteście bezpiecznie w domku.
 
A moja bida zali sie i zali w lozeczku,ile takiego zalenia ma byc,zeby nie isc???Po jakim czasie sie idzie do lozeczka??Czy idzie sie dopiero jak kwiczenie przerodzi sie w placz??Chocby mialo trwaz 40 minut to sie nie wchodzi do pokoju?? :(

Paula - no to sie ciesze i trzymam kciuki!!
Evik - Miki wstaje o 7, idzie spac o 10-11, nastepna drzemke ma ok 3 i spi do 5 przewaznie. No i noc od 20-21 z pobudkami,zazwyczaj dwoma.

Ale bida,zal mi jego,pewnie siedzi w lozeczku sobie i zaglada na drzwi kwiczac,ale nie ryczy :(
 
No i poszlam do mojej bidy, i tak jak mowilam siedzial w lozeczku i plakal patrzac na drzwi,polozylam z powrotem, dalam smoka,troche wody,bo w gardelku pewnie zaschlo :( Poglaskalam i wyszlam, narazie cisza ::) :(


Minko - podpis sliczny!!
 
Lileczko ja wchodzę szybciutko, po 2-3 min, dłuzej bym pewnie nie wytrzymała. I Hania też siedzi wpatrzona w drzwi i jęczy, a jak t6ylko wchodzę to się śmieje. Kładę, głaskam i wychodzę, na początku było częściej, dziś tylko raz weszłam  ;)
 
Kurde, Lila, ja podobnie jak Evik, wytrzymałabym może parę minut... a jeszcze jak piszesz, że wchodzisz i on siedzi, buczy i patrzy na drzwi to normalnie aż mi się ściska... Wiem, że "syty głodnego nie zrozumie" (bo Mary zasypia sama bez szemrania...), ale szkoda mi Mikiego... i Ciebie też, bo pewno przeżywasz tę naukę spania bardzo! Trzymam kciuki, żeby Miki szybko "zaskoczył"!!! W końcu zuch chłopak z niego!
 
Easy, Zawadko, Minko, Lila, Aletko dziękuję.

Lila jak cisza to dobrze, oby tak dalej. Miki nauczy się sam wyciszać i zasypiać. Ja też szybko wchodzę w razie marudzenia. Wytrzymuję maksimum 5 minut.
Trzymam kciuki!

Minko ciałka niech lepiej Szymek nie nabiera bo on jest okrąglutki  ;) , ale wagi jak najbardziej.
Dostałyście jakieś zalecenia na przybieranie na wadze Wikuni?
Śliczne zdjątko w podpisie widzę  :)

Aletko zagęszczałam do tej pory kleikami ryżowym i kukurydzianym deserki  i zupki, ryż i kaszę jaglaną Szymek też ma w daniach, stąd moje zaskoczenie jego niewielkim przyrostem masy. Spodziewałam się że waży ok. 10 kg!
Dalej będę zagęszczać, teraz faktycznie już wszystko, a dodatkowo będę próbować z tą kaszką na kolację i zobaczymy za miesiąc co z tego wyszło.

A ja się odmeldowuję. Idę spać. Ciężki dzień za mną, nie wiem jaka noc przede mną ze względu na ten brak snu od 10 do 18:30  ::) ale mam nadzieję, że będzie dobrze i pośpi jak zwykle.
Dobrej nocki Wam życzę.
 
Dzieki Lileczko :)
Co do zasypiania, to u nas różnie to bywało, raz mała umiała sama zanąć w łóżeczku, raz nie, teraz jest tak: siadam na kanapie wygodnie, Wiki przodem do mnie cos tam mamrocze, troche czasem pojęczy, ja ja głaszczę po pleckach i główce, mówię spokojnym tonem, w tle lecą kołysanki, a niunia po chwili kładzie główke na moim ramieniu, kilka razy ja jeszcze podnosi aż w końcu zasypia :D Na noc zasypia ostatnio przy cycu, czasem jak sie wybudzi przy przekładaniu do łóżeczka, wystarczy podac smoczka i otulic kołderką, ale tak kilka razy czasem trzeba to powtórzyć. Jak na razie takie zasypianie mi odpowiada, zreszta myślę, że jak Wikunia dojrzeje, to zacznie samam zasypiać, a jak nie, to troszke jej w tym pomożemy ;D Póki co jest ok, czasem zaśnie sama i to jest super bonus dla nas, więc nie mam parcia na nauke zasypiania, jak to miało miejsce jakis czas temu :)
 
W ciagu równych 2 miesiecy Robcio przybrał  600g. Przyznam, ze musze mu troszke ograniczac jedzonko bo miałabym kuleczke w domu i tak nie wygląda na zabidzonego. ;)

PaulaC - spokojnej nocki życzymy
 
reklama
Minko - a jak tak usnie na Tobie to jak spi w nocy??

No i usnal :( I teraz rodzi sie pytanie: Czy moglam wejsc wczesniej i zaoszczedzic mu jekow i placzu, czy wtedy usnal by tak samo szybko??
Czy dzieki temu,ze poczekalam usnal w trzy minuty??

Och,ciezkie zycie matki,ale dziekuje Wam kochane kobitki!!Aletko wytrwala jestes,albo po prostu Kornelka mniej kweczy, ten poplakuje, zawodzi,przestaje,naslu-c-h-u-j-e i od nowa, takie mam wrazenie ::)
 
Do góry