reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Evik - widze,że Twoja Hania i mój Robcio taki sam system spania przyjęli ;) Robciowi zdarza sie zasnąc na 2 godz ale najczęścierj są to 2 drzemki po 35 min :)
 
reklama
Evik tak Szymek właśnie zasnął pół godziny temu po 8 godzinach czuwania  ::)
Przez ostatnie 2 dni miał 2 drzemki z czego jedną na spacerze, a dzisiaj miał jedną 1,5 godzinną rano o 10. Nie wiem dlaczego mu się tak poprzestawiało bo do tej pory spał 3 razy dziennie po ok. 30-40minut do godziny. Wiem jedno- chcę żeby spał jak dawniej.
A może to normalne? bo widzę, że Hania bardzo podobnie ograniczyła drzemki, a oboje są urodzeni tego samego dnia.

Zaliczyliśmy sukces!  :D Szymek zjadł 120 gram kaszki ryżowej z malinami na mleku modyfikowanym na kolację. Co prawda bez entuzjazmu, ale liczy się to, że zjadł. Z biegiem czasu się przyzwyczai do smaku kaszek(mam nadzieję).
Poprawił cycem i poszedł spać.
Dziękuję Bogu za jego zamiłowanie do jedzenia, bo gdyby nie to, byłoby ciężko.
Ale trzymajcie za nas dalej kciuki bo to dopiero początki.
 
No widzisz Paula!!! Chyba martwilas sie na zapas. A i jesli moge sie wtrącic to nie powinno sie mieszac Sinlacu z mlekiem modyfikowanym! Nawet na opakowaniu jest to chyba napisane. To jest bardzo kaloryczny posilek i nie trzeba go jeszcze "wzmacniac". To zbyt duza dawka kalorii jak na jeden raz. To tak jak bys do 120ml wody dala 8 miarek mleka zamiast 4. Sorry ze sie tak wymądrzam ale ostatnio o tym rozmawialam z jedną bardzo mądra osobą ;)
 
Agast dziękuję Ci za informację i wcale się nie wymądrzasz. Ja miałam saszetkę Sinlacu(próbkę) i na niej nic takiego nie było napisane, dlatego zmieszałam, ale teraz będę wiedzieć by tego nie robić. :)
 
No Hanka już śpi, zasnęła w 3 min. Zobaczymy jaka będzie nocka.
Całe popołudnie moja mała ćwiczyła stanie. Spróbuję Wam przesłać filmik, jestem ciekawa czy się uda.

Paula no proszę, więc jest pierwszy sukces kaszkowy ;) Z każdym dniem będzie na pewno lepiej. Hania kiedyś wcinała tylko kaszki smakowe, bezsmakowe były bee. Ale ponieważ moja córa za dobrze wygląda, postanowiliśmy ograniczyć jej słodkie i od jakiegoś czasu zjada na noc bezsmakową kukurydzianą i nagle polubiła :laugh:

Zawadko, Paulo może te nasze dzieciaczki już mniej będą spały, co niezbyt mi się podoba :(
 
czołem!
Beatko - kciuki cały czas trzymam za Matiego!!! Niech wraca do zdrowia jak najszybciej!!!
Paula, wszystko się ułoży i za "chwilę" będziesz narzekała ile to ten Szymek kaszki zjada ;)

Wszystkim zdolnym, rozgadanym i rozwijającym się ruchowo z prędkością światła dzieciom GRATULUJĘ ;D !!!
Jubilatom zaległym, obecnym i przyszłym (w razie mojej nieobecności) życzę NAJLEPSZEGO!!!

I tyle... ;)
 
PaulaC - super, miejmy nadzieje, za co trzymamy z Robciem kciuki, ze teraz juz będzie z górki z tym jedzeniem.Kaszki są na prawde OK ;) My niestety mozemy tylko ryżowe i jest zbyt mały wybór smaków ale pomimo to Robcio pałaszuje że hej.

Evik - Robcio ma już taki sytem przynajmniej od miesiąca ;) i jemu niech tak zostanie. Dzisiaj pieknie odleciał ale ciekawa ??? jaka nocka będzie bo jakiś katarek sie przypałętał.

Na śniadanko Robert dostaje butlę (150 ml) z kaszką smakową ale na noc tylko mleczko (też 150 ml) z 1-2 łyżeczkami kleiku ryżowego.  
 
evik, u nas zwykle jest tak, że młoda budzi się o 8.00 po około 10 godzinach snu nocnego. potem około 11.00 odpada na pierwszą drzemkę, która nigdy nie jest krótsza niż 30 minut. ale z reguły trwa około 2 godzin. potem zasypia jeszcze raz o 17.30 i budzi sie z aptekarską precyzja o 18.00. około 22.00 idzie spać na dobre, co oznacza, że nigdy nie przekracza 13 godzin na dobę.
a według książek dzieci w wieku naszych powinny spać średnio 14 czy nawet 14,5 godziny na dobę.
 
mad, ależ późno Olka chodzi spać ... póxniej ode mnie ;)

u nas 2 drzemki - jedna ok. 50 minut, druga ok. 1,5 godziny. Która ile trwa zależy od widzimisię Mary. Spać idzie o 19-19:30 i wstaje o 6:30-7.
 
reklama
Czy są bo nie pamiętam - wybaczcie, mamy dzieci ze skażą białkową? Jeśli tak to jak wygląda menu bobasków bo cosik mnei sie wydaje, że u nas strasznie monotonnie ;)

u nas wyglada to mniej więcej tak:
godz 5 z min lub 6 z min - cyc
godz 8.15 - 8.30  - butla mleka 150 ml z kaszką smakową
godz 12.00- 12.15 - obiadek czyli zupka ok 250 ml
godz. 15.30 - 16.00 - deserek głównie owoce z kleikiem lub kaszką kukurydzianą
godz 19.00 - butla mleka z 1-2 łyzeczek kleiku ryżowego
 
Do góry