CZERWCÓWKOLAND ;)

[Shirleyka]

Mad, a w Twoim mailu chyba brakuje załącznika :

 

[Shirleyka]

Agast popieram postulat Aletki! Idź po test albo oddaj mi swoje opóźnienie w @

 

[agast22]

shirleyko- chetnie oddam i bez testu, hehe

 

[Shirleyka]

Agast, no to umowa stoi ;D spodziewaj się więc @ w piątek rano, bo wtedy wypada mój na nią termin, a w ciąży nie jestem na 100%

 

[Mondzi]

Widzę, że się zabawkowo zrobiło... Niczym w Tesco. Jak wzięłam tą ostatnią reklamę, to się zaczęłam zastanawiać czy czasem jakiegoś Dnia Dziecka nie ma, bo prawie cała oferta przeznaczona dla dzieci. Jak na Tymka imieniny chciałam jakąś zabawkę nabyć, to wszystkie markety w necie przeglądałam i nigdzie nic nie było. A teraz, jak zupełnie nie mam powodów do takich zakupów, no i kasy też nie bardzo, to oni jak na złość. Piszecie o tym, że Wasze dzieci lubią niekonwencjonalne zabawki. Tymek nie sięga do stołu, więc tylko sporadycznie ma możliwość dostania do tego wszystkiego, co go kusi. Natomiast w pudełku z zabawkami ma butelkę plastikową dużą i małą, pudełko po śmietance do kawy i to są super zabawki. Kupiłam piłkę, bo mądrzy ludzie zalecają właśnie na etapie prób raczkowania, no i piłka leży, a za butelką Tymek śmiga w lewo i w prawo. Tak więc zastanawiam się co jeszcze mogę z tych "badziewi" tam mu dorzucić, żeby było bezpieczne i interesujące.

A co do ilości snu, to Tymcio naprawdę śpi dużo. W nocy jakieś 10 godzin, a w dzień to nadal są 3-4 drzemki, dłuższe lub krótsze. Takie ma potrzeby, więc staram się je zaspokajać.

MamaGosi, pisałaś że podawałaś Małej dwa razy dziennie po 20 kropli Cebionu Multi. Skąd taka duża dawka? Konsultowałaś to z kimś?

No i tak przy okazji ile kropelek tej witaminy podajecie dzieciom tak na codzień, ile w trakcie choroby, a ile po chorobie? Dwa ostatnie pytania do tych, które chorobę już zaliczyły. A tak swoją drogą, to ile mamy dzieciaczków, które chore nie były? A ile takich, które brały już antybiotyk?

 

[PaulaC]

Mondzi tak to jest, że jak się czegoś szuka to tego nie ma, albo jest wtedy kiedy się tego nie potrzebuje.
Co do Cebionu(Multi) to daję 3 krople na codzień, a w momencie zagrożenia chorobą(czyli ja, albo Tomek chorzy) to zwiększam dawkę do 5 kropel dziennie.

Szymek nie był jeszcze nigdy chory(tfu, tfu), za to ja już 3 razy od porodu  : a Tomek to nie policzę tak dużo, stale coś przywleka z roboty.
Widać najmłodszy jest najodporniejszy i oby tak zostało...

 

[mamamisi]

Mondzi - my na codzień Cebionu nie dajemy, tylko CebionMulti. W razie przeziębienia albo zagrożenia przeziębieniem lekarka przez trzy dni kazała podawać małej 2 razy dziennie po 7 kropelwk i wapno, tak jak pisałam.

sen - Emilka śpi ok. 14 godz na dobę, z czego 2-3 godz. w dzień
zabawki - przez długi czas gazety i wszelkiego rodzaju papiery, teraz wszystko, co zabawką dla dziecka nie jest: sitka, miski, słoiczki, pokrywki, łyżki drewniane, otwieranie szafeczki i wyciąganie z nich kasz makaronów itp.ostatnio przyłapałam ją na tym jak z górnej komody szuflady wygrzebała śrubokręty.Na topie są też kable od komputera i płytki CD....niestety

 

[Shirleyka]

Melduję, że Smok właśnie pożarł pierwszego w życiu owocka w postaci mandarynki (tzn. jednej ósemki tylko). Minę miał mocno zdziwioną, ale jednocześnie żądną nowych wrażeń  

 

[Mondzi]

Hm, chyba w takim razie zainwestuję w jakieś sitka, miski, i inne takie, bo nie bardzo mam mu co dać z tych, które mam. A co do takiej piłki Aletko, to chyba zrezygnuję, bo mam dziwne wrażenie, że gdyby taka w domu była, to Tymek pozostałby jedynakiem. Przez pół porodu skakałam na tym wynalazku i za każdym razem słyszałam, że główka nie schodzi w dół. Może dla drugiego dziecka kupimy Taka nieszkodliwa antykoncepcja wtedy będzie.

Mamamisi, 7 kropelek Cebionu czy Cebionu Multi? A tak właściwie kiedy powinno się dawać Cebion zamiast Cebionu Multi?

 

[mad]

mondzi, kwiatek jak do tej pory tak naprawdę nie chorował. nie licząc - bagatela - pięciodniowego pobytu w szpitalu z okazji ataku kolki na tle alergicznym, kiedy skończyła 4 tygodnie. ale i w tedy na obserwacji, badaniach i kroplówce z glukozy się skończyło.no i siłą tego faktu upiekło nam sie do tej pory bez antybiotyków.

no, to choć trochę mi lżej na sercu, kiedy czytam, że inne czerwcowe dzieciaczki nie śpią - jak wyczytałam w pewnej mądrej książce - po 16 godzin na dobę.

a. sorki za mejlowy falstart. :-[

agast, przyłączam się do niecierpliwych próśb aletki: zrób ten test. ;D