reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Mondzi, mieliśmy wynajęte mieszkanie, dwupokojowe. Nic specjalnego, mieszkało się w porządku, tylko nie było urządzone tak, jak byśmy chcieli ;) Teraz opłaca nam się inwestować we własne mieszkanie, więc bierzemy kredyty i powoli robi się ładnie :) Czarnulko, zdrówka Wam życzę dużo. Liluś, to już nie miaucz, śliczna jesteś :D

A u nas był ryk, bo Tymek nie mógł zasnąć. Ale już śpi. A ja idę do gina za godzinę, bo wg moich obliczeń ok. 2 października Tymek będzie miał rodzeństwo :D  ;D To pa ;)
 
reklama
SZKRABIKU pozwól że ja juz pogratuluję! jejku tak się cieszę ze sie doczekać nie mogę kiedy wrócisz od tego gina i zdasz szczegółową relację ;D

100 lat dla świętujących : Kornelki, Mikiego, Bartusia, Nadii i Kubusia :-*

A ja bardzo przepraszam koleżanki warszawianki, ale niestety mój synek postanowił dziś urządzić sobie 2 godzinna drzemkę zamiast półgodzinnej ::) a w związku z powyższym plany dzisiejsze poszły w pi....zdu!

Dziś zrobiłam Kubuli kąpiel z pianką i efekt był taki, że połowa tej piany trafiła do buzi ::) Ale zadowolony był baaardzo ;D Jak widać chyba troche za wcześnie na takie luksusy. Ale marudny że szok, to ja lecę ...
 
Wszystkiego słodkiego, miłego, radosnego dla Kornelki, Mikiego, Bartusia i Kubusia.
My baardzo, baardzo dziękujemy za życzenia i pamięć :D

Wczoraj byłyśmy na szczepieniu, lekarka zachwycona rozwojem i wyglądem Nadii (mimo niskiej wagi i wymiotow na bulimiczkę nie wygląda). Jak położyła ją na brzuch by osłuchać, to Skrzat jej uciekł raczkując ::) Szczepienie przebiegło jak zwykle bardzo dzielnie, bez płaczu. Martwi mnie jednak waga :( Jak pisałam wcześniej Magdulkowi że Nadia waży 7500 to odwołuję to, waży 7350g. W ciągu 3 tygodni przybrała 50g :(
Aletko, prośba do Ciebie, bo widzę, że Ty obeznana w tych centylach jesteś, a ja nie bardzo. Jak ma się to 7350g do wieku 7 mies. u dziewczynki?? Nie zdążyłam zapytać już lekarki co z tą wagą, bo ważono Małą już po wszystkim.
Nenyah, oj ciesz, się ciesz tym błogim bezruchem, bo jak Nati zacznie Ci łazić, to będziesz kilkanaście km dziennie robić, a czas, ojjj, bedzie upływał 3 razy szybciej. Co do cytrusów, ja niestety jeść nie mogę, Mała tym bardziej, przez te alergie. I dla Ciebie i Synka ucałowania :D
PaulaC, no u mnie to nie anemia, gdyż wyniki krwi idealne. Poczekamy zobaczymy, ale mam nadzieję, że to nic strasznego, choć straszą mnie z każdej strony :( I nie stresuj się tym, ze inne dzieci wyczyniają cuda... Co z tego że moja córka już łazi, skoro codziennie nabija sobie kolejne 3 guzy a ja cała w strachu czy coś więcej sobie nie zrobi. Na sek. wyjść z pokoju nie mogę, bo od razu coś się dzieje. Oj, wiele bym oddała za te błogie chwile kiedy leżała ::)
Mamomisi, jak czytam relacje o wyczynach Twojej Emilki to jakbym czytała o Nadii. Też czasem mam dośc tego łażenia, łóżeczko, kanapa, gdzie ja tam ona. Ostatnio upodobała sobie kosz na śmieci i ciągłe ataki na jego zawartość powoli zaczynają mnie denerwować. Oj, czyścioszka się znalazła!!
Lileczko, Mikuś przesłodki. Jego uśmiech zniewala :)
Jeju, Mondzi, jak tak czytam o Twoim spokojnym synku, to stwierdzam, ze gdyby Nadia zaczęła się poruszać np. w wieku 9 mies. wcale bym się nie pogniewała. A tak oczy naokoło głowy i permanentny stres. Masz rację, nie zamieniaj się ;) ;)
Czarnulko, zdrówka dla Was wszystkich, żeby jak najszybciej wszystkie choróbska poszły precz!!
Ojejjj, Szkrabikowski, gratulujęęęę!!!! I życzę zdrówka :)
 
naya pisze:
[size=12pt]Aletko, prośba do Ciebie, bo widzę, że Ty obeznana w tych centylach jesteś, a ja nie bardzo. Jak ma się to 7350g do wieku 7 mies. u dziewczynki?? !!


Naya ja wprawdzie nie Aletka ale na centylach też się znam  ;) - 7350 g to między 10 a 25 centylem - czyli jest drobna ale w normie się mieści :)
Pozdrawiam serdecznie
Annulka
 
Naya pytałaś o te nieszczęsne siatki centylowe,coprawda Aletki,ale mam pod ręką książeczkę zdrowia Mikiego to ci napisze :) Wychodzi ze Nadia jest ciut powyżej 10 centyla.Faktycznie wiele to to nie jest,ale do tych siatek trzeba podchodzic z rezerwą.Mój synek jak ostatnio był ważony to wyszło że mieści sie na 25 centylu i pediatra powiedziała że to niedobrze i zrobiła mi wykład.. ::) :mad: Ale ja tam sram na nią. Widzę że Mikołaj jest zdrowy jak ryba,je normalnie,jest wesoły więc nic na siłę nie będę w niego wpychać i koniec 8) Pozdrófka ;)

Szkrabikowski przede wszystkim G R A T U L A C J E ! ! ! ale wycelowałaś,hehe 2 października mam urodzinki. I dzieciaczki spod znaku Wagi są rewelacyjne ;D Polecam. ;) Ależ Ci zazdroszczę kobieto!! No i czekam na wiadomości jak po wizycie.
 
Ja oczywiście jak zwykle przelotem a tu takie niespodzianki :)

Szkrabiku, koniecznie napisz jak po ziycie no i GRATULUJĘ kochana z całego serca :) Tak się cieszę! I napisz, co lekarz powiedział. Ojej!

Czarnulko, kurujcie się obydwie i dbaj o maleństwo.

Lila, zdjęcia śliczne. A to Wasze w podpisie jest po prostu rewelacyjne! A Gosi widzę tylko jedno zdjęcie i malutkie :(

Kotka nadal nie ma :( Pocieszam się, że skoro poszedł to rzeczywiście jest mu dobrze. I dziękuję Wam za pocieszenie.

I dodam malutkimi literkami : Wojtuś już drugi dzień usypia sam w łóżeczku, bez płaczu, ja tylko siedzę w tym samym pokoju, w fotelu. Nie zmienia to faktu, że w nocy się budzi :( ale jak sobie przypomnę to usypianie ostatnio: półtorej godziny płaczu, wrzasków i moja bezradność, bo nie wiedziałam co mu jest a nic nie pomagało...
 
SZKRABIKOWSKI -GRATULACJE!!!! no to widzę że tu coraz więcej zafasolkowanych mamuś ;D
Mondzi o to chodzi że ciocia nigdy jak na złość pokarmu nie miała niestety
 
reklama
No witam!

Składam spóźnione ale sedeczne i z całego serca zyczenia dla Kornelki) przepraszam ze nie osobiscie :-[). Mikiego, Nadii, Kuby i Bartusia!


Szkrabikowi- serdecznie gratuluje! I ciesze sie ze tak szyba sie udalo wcielic w zycie Twoje plany ;)

Lila- fotki superowe. Osimiomiesięczny Miki równie piękny jak jego Mama!

A u mnie od kilku dni nerwowo. Miałam nic nie pisac zeby nie wywoływac burzy w szklance wody, ale jakos tak kipi to ze mnie, a po za tym jakos tak ciążowo sie zrobiło. Otorz istnieje sznsa ze i Hana bedzie miala rodzenstwo w październiku ::) Okres mi sie spóźnia 7 dni ale to nie wiele znaczy bo nadal karmie piersia. Mam tez kilka innych objawow ktore mialam w poprzedniej ciazy ::) Wczoraj nawet kupiłam test w celu zrobienia go dzisiaj rano, ale taka zdenerwowana bylam ze go popsulam :( Zakroplilam mocz nie do tego okienka co trzeba... Wiec nadal zyje w błogiej nieswiadomosci. A no i jesli sie okaze ze jednka zafasolowałam to potwierdze opinie ze Durex to dziurex ::)
 
Do góry