Wszystkiego słodkiego, miłego, radosnego dla Kornelki, Mikiego, Bartusia i Kubusia.
My baardzo, baardzo dziękujemy za życzenia i pamięć
Wczoraj byłyśmy na szczepieniu, lekarka zachwycona rozwojem i wyglądem Nadii (mimo niskiej wagi i wymiotow na bulimiczkę nie wygląda). Jak położyła ją na brzuch by osłuchać, to Skrzat jej uciekł raczkując :
Szczepienie przebiegło jak zwykle bardzo dzielnie, bez płaczu. Martwi mnie jednak waga
Jak pisałam wcześniej
Magdulkowi że Nadia waży 7500 to odwołuję to, waży 7350g. W ciągu 3 tygodni przybrała 50g
Aletko, prośba do Ciebie, bo widzę, że Ty obeznana w tych centylach jesteś, a ja nie bardzo. Jak ma się to 7350g do wieku 7 mies. u dziewczynki?? Nie zdążyłam zapytać już lekarki co z tą wagą, bo ważono Małą już po wszystkim.
Nenyah, oj ciesz, się ciesz tym błogim bezruchem, bo jak Nati zacznie Ci łazić, to będziesz kilkanaście km dziennie robić, a czas, ojjj, bedzie upływał 3 razy szybciej. Co do cytrusów, ja niestety jeść nie mogę, Mała tym bardziej, przez te alergie. I dla Ciebie i Synka ucałowania
PaulaC, no u mnie to nie anemia, gdyż wyniki krwi idealne. Poczekamy zobaczymy, ale mam nadzieję, że to nic strasznego, choć straszą mnie z każdej strony
I nie stresuj się tym, ze inne dzieci wyczyniają cuda... Co z tego że moja córka już łazi, skoro codziennie nabija sobie kolejne 3 guzy a ja cała w strachu czy coś więcej sobie nie zrobi. Na sek. wyjść z pokoju nie mogę, bo od razu coś się dzieje. Oj, wiele bym oddała za te błogie chwile kiedy leżała :
Mamomisi, jak czytam relacje o wyczynach Twojej Emilki to jakbym czytała o Nadii. Też czasem mam dośc tego łażenia, łóżeczko, kanapa, gdzie ja tam ona. Ostatnio upodobała sobie kosz na śmieci i ciągłe ataki na jego zawartość powoli zaczynają mnie denerwować. Oj, czyścioszka się znalazła!!
Lileczko, Mikuś przesłodki. Jego uśmiech zniewala
Jeju,
Mondzi, jak tak czytam o Twoim spokojnym synku, to stwierdzam, ze gdyby Nadia zaczęła się poruszać np. w wieku 9 mies. wcale bym się nie pogniewała. A tak oczy naokoło głowy i permanentny stres. Masz rację, nie zamieniaj się
Czarnulko, zdrówka dla Was wszystkich, żeby jak najszybciej wszystkie choróbska poszły precz!!
Ojejjj,
Szkrabikowski, gratulujęęęę!!!! I życzę zdrówka