reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Dziewczyny dzięki za zrozumienie. Całe szczęście dzisiaj jest już dużo lepiej. Maciuś pogodny, ładnie się bawi tylko ja nadal mam kiepskawy humor.
Megan – ja też myslę, że to wszystko przez pogodę. Jak jest ładnie to mam ochotę na wiele rzeczy, na zabawy, ogarnięcie domu i spacerek ….. Ale niedługo już wiosna i mam nadzieję, że będzie lepiej.

Beatko – gratuluję utraty wagi! Widzę, że jesteś bardzo zdyscyplinowana w niejedzeniu słodyczy. Szkoda, że ja tak nie potrafię. Codziennie odwlekam moment rozpoczęcia diety i na razie nie zaczęłam. W dodatku popsuła nam się waga i nie wiem ile teraz ważę. Pewnie jak bym stanęła na wadze to bym się załamała.

Agat – piękne zdjęcia w podpisie. W ogóle świetna sesja zdjęciowa.

Coletta – życzę zdrówka Karolci. Przesyłam pozytywne fluidy bo my wszyscy jesteśmy zdrowi.
 
reklama
Razem z Hania bardzo dziekujemy za komplementy i nieskromnie powiem ze mi tez sie te zdjecia bardzo podobaja 8)

Beatko- no schudłam, i tosporo bo liczac od 9 miesiaca ciazy to prawie 30 kilo!!!!! Itak dzisiaj na przykład kupiłam sobie 2 bluzeczki w sklepie z dziecinnymi rzeczami na 158 cm, hihi ;D Ty tez na pewno szybko schudniesz szczególnie teraz bez słodyczy!

Megan- Wszystkiego co najlepsze, duzo radosci i zadowolenia z synka i meza :)
 
Megan Wszystkiego co najlepsze z okazji urodzin!

Agast świetne zdjęcia!

Beatko gratuluję utraty wagi! i wytrwania w postanowieniu niejedzenia słodyczy.

Annka a ja nie patrzyłam na to ile będzie kosztowało utrzymanie dziecka, więc nie wiem czy wydajemy dużo czy mało. Ciuchy kupuję z reguły nowe, ale Szymek ma kilka rzeczy w super stanie z komisu. W sumie wszystko inne też ma nowe(wózek, łóżeczko, fotelik samochodowy). Jedzenie gotuję sama, soczków nie kupuję bo Szymek nie lubi.
Pieluchy i chusteczki do pupy kosztują nas ok. 100 złotych miesięcznie.

Easy popraw się, co Cię tak mało w weekend?

Minko ja takie zamarznięte maliny przelewam wrzątkiem na sitku jeśli chcę podać same, a jak dodaję do deserków to przecieram tak żeby pesteczki zostały na sitku, a mus mieszam z innymi owocami.

Lila tak możesz podgotować morele i dodać do deserku, możesz też tylko sparzyć(to zmyje z nich kurz), namoczyć w wodzie(zmiękną) i zmiksować bez gotowania.
 
A my dziś jedziemy do teściów na zaległy Dzień Babci i Dziadka, to się zważę ;)
Zobaczymy co waga pokaże...Chociaż ja to się akurat czuje dobrze. No może gdyby ta fałda brzuszna mi zniknęła to byłoby git, ale waga jest ok. Miałam momenty kiedy ważyłam 45 kg ::) i to była masakra...

PaulaC ano mało mnie z kilku powodów: wczoraj byłyśmy z Mary same, więc siedzenie przy kompie nie wchodziło w grę, a dziś musiałam cosik ugotować (i nam i Marysi) na następny tydzień, bo jak chodzę do pracy to mi się nie chce ;) Jak Mary wstanie to na kawkę do Teściów, więc też mnie nie będzie ;)
No ale frekwencja i tak niska, więc monologi by mi pewnie zostały...

Wiecie... miałam dziś sen...
Byłam w szpitalu. Wzięli mi wymaz i okazało się, że są zmiany ... (chyba rakowe, ale to tylko z kontekstu wynikało). Załamana jechałam tramwajem do domu myśląc sobie, że Mary taka mała itp, itd. Wysiadłam na przystanku i widzę, że stoi tam mój ukochany dziadek (nie żyje od praiwe 14 lat) - ubrany w marynarkę z kapturem :o Wyłowiliśmy się w tłumie wzrokiem i on uśmiechając się podszedł do mnie. Poprosiłam go żeby pogadał z "góra", że MAry jest za mała jeszcze i że to nie mój czas... A on mi na to, że mam się nie martwić już wszystko jest załatwione :o Ale dodał też że jeden z moich klientów (powiedział nazwisko) ma jeszcze pół roku życia... ???
Dziwnie mi... ::)
 
Easy mnie też by było dziwnie po takim śnie tym bardziej, że mnie się już zdarzyło, że coś co wyśniłam zdarzyło się naprawdę. ::)
Mam nadzieję, że w przyszły weekend będzie Cię więcej.
 
Aletko, ja od zawsze wiem, że jak Gusia trze uszki to jest śpiąca :) Dla mnie to jeden z sygnałów do kładzenia jej spać. I nie używam patyczków do uszu bo uważam, że tylko bym jej wpychała woskowinę do środka. Przemywam jej uszy tylko przy kąpieli, delikatnie.
Agast, u nas niestety z lekarzami podobnie. I też jeszcze nie trafiłam na tą podobno świetną lekarkę, do której się zapisałyśmy :( Jest raz w tygodniu albo i rzadziej :( Ale brzuszek Agnieszce czasem obmacują, na pewno jak była mniejsza częściej to robili. SUPER MASZ TERAZ PODPIS I ZDJĘCIE W AVATARKU Z SESJI!!!!!!!!!!!
Asiu, gratuluję Robertowi przespanej nocki! I wstawania! Ja jeszcze czekam, aczkolwiek dziś pierwszy raz nie obudziła się aż do 4!!!!!!!!!!
Rito, gratulujemy ząbka!
Megan, no jasne że od razu się domyśliłam o którego dziadka chodzi ;D WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!

Dobra, więcej na razie nie dam rady przeczytać, wrócę później.
 
Beatko, gratuluje utraty kilogramów!!!
Megan, fajnie że Piotruś się dobrze rozwija, z tego co czytam to u Gusi powinno być wszystko OK.

Wiecie co? NIe mam siły pisać. Aga śpi, idę dołączyć ;D
 
Witam dziewczyny!
Mam do was pytanie: Czy któras z was karmiła piersia przy biegunce?
Bo mnie teraz dopadła i nie wiem czy moge...Jak nie moge to czeka nas długaaaa noc bo Konrad bez cycka nie bardzo chce zasypiac ;)
Pozdrawiam
 
reklama
Do góry