reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Mondzi, na pewno rozumie!!! Jak nie to, co słyszy, to coś co czuje i coś też pamięta... Też próbuję: to jest nos, etc, ale ona taka wiercipięta, że długo nie usiedzi...
Paula, od kiedy można pomidory? Bo ja już się nad tym zastanawiałam, nawet kiedyś zadałam tu pytanie i nie dostałam żadnej odpowiedzi od nikogo :( Zastanawiałam się czy warto kupować teraz pomidory dla dziecka w sklepie jeżeli nie ma się własnego przecieru pomidorowego. Patrzyłam ostanio w sklepie na koncentraty pomidorowe, ale nie znalazłam na żadnym składników... Widziałam natomiast przecier pomidorowy chyba Pudliszek i tam jest pomidory (93%?), woda, sól. No to chyba nieźle? Ja czekałam z wprowadzeniem czegoś innego niż cyc do ukończenia przez Gusię 6 miesięcy. Je od ok.2 tyg. mięsko, żółtko jeszcze nie. Jak się do tego mają pomidory? Bo ja pomidorówkę uwielbiam!!!!!!!! I jeszcze jedno pytanie: czy można podać dziecku kaszę gryczaną? Jak to się ma do glutenu? I od kiedy nie miksować posiłków tak na maxa?
Frotko, no to gratuluję ząbka :) Ja tam bez ceregieli wsadzam swój paluch (czysty oczywiście) i macam :D Agniesia nie bardzo daje sobie zajrzeć... I powiem Ci, że u nas najgorszą nockę zaliczyliśmy właśnie po dniu, w którym odkryłam szpileczkę... I mam wrażenie, że trochę niewygodnie mi się karmi :( ale nie bardzo umiem to poprawić :mad: Raz jest lepiej a raz gorzej... Agusia chyba płyciej mnie łapie, ale to chyba od wprowadzania niekapków, łyżeczek, etc...
 
reklama
Przeczytałam, ale odpisze tylko Frotce bo mnie rozbawila strasznie a czasu juz nie mam.

Kochana Frotko- ja mówiąc o tych zawiązkach nie mialam na mysli bron Boże Wojtka!!! Nie myslałam ze az tak to sobie wezmiesz do serca! Hanka nadal bez zebow, ale mam nadzieje ze zawiązki też ma ;D ;D
 
Mondzi - nie dziwie sie,tez ich psa tutaj nie chce!!Dzieki za teksty,juz skopiowalam. No i super,ze Tymek tam rozumie!!
Wolinko- jesli taniej wyjdzie to pewnie, moze znajomi jacys maja, uzywane. Gratuluje kosi,kosi. My mamy wlasne przeciery,z nich robie pomidorowa. W gazetach pisza,zeby zaczac nie miksowac pod koniec 7 lub na poczatku 8. Co do kaszy gryczanej,to nie wiem.
Mad - ja tez nie mam dywanow.
Paula - blog slicznosciowy!!Zdjecia super!!Jak Szymon byl malutki!! A kaszy jaglanej u nas dalej nie znalazlam ::)
Frotko - gratuluje zabka!!
Aletko!!!Jak Kornelka pieknie raczkuje!!!Super!!

Dobranoc
 
Minka niedawno Hance dałam pierwszego chrupka kukurydzianego i było podobnie, mała dziąsłami odgryzała duże kawałki i mimo że jej smakował miała duże trudności z jedzeniem. Aż kupiłam chrupki kukurydziane nie kruche tylko takie bardziej gumowe i teraz uwielbiam patrzeć jak mała je wcina, z chwilą włożenia ich do buzi już się rozpuszczają i nie ma możliwości odgryzania za dużych kawałków ani zachłyśnięcia. Kupiłam od razu 3 paczki, haha :)
 
Wszystkiego naj dla dzisiejszych solenizantów - Mikołaja i Tymka!

Evik dzieki za info, za jakis czas spróbuję znowu z tymi chrupkami :)
Agast, Frotko W sprawie ząbków, to chyba WIki najpóxniej dostanie, coś pewnie koło roku, tak w rodzinie męża sie dzieje ;) Za to zęby mąż ma rewelacja - bez ani jednego ubytku, jak dla mnie bomba! ;)
 
Cześć Dziewczyny-ale macie tempo pisania, nie nadążam z czytaniem

Gratuluje ząbków :), Gosi wczoraj tez wyszła górna jedynka, co do chrupek to jeszcze nie daje bo mała ma problem z niejednorodną konsystencja zupek i deserków i jak tylko poczuje ciało stałe to sie albo dławi albo ma odruch wymiotny

PaulaC ja tez gotuje zupke pomidorową z tym, że z kleikiem ryzowym i zaciagam swoim mlekiem. Widziałam tez gotową w sklepie z ryzem i kurczakiem-chyba z Hippa od 7 miesiaca.
Wiolinko jeżeli chodzi o kasze gryczaną to pediatra mi mówił, żeby żadnych kasz nie dawać bo sa glutenowe, z drugiej strony jednak w Bebiko 2R jest kleik ryzowo-gryczany, więc może jednak sie nadaje dla dzieci.
A tak odnosnie jedzenia, co sadzicie o deserach gotowych, które sa z jogurtem albo twarozkiem? Na nich jest niby napisane po 4 msc (dr Witt), no ale to jest przeciez mleko krowie i wprowadza się dopiero twarożki od 11 msc? Zrobiłabym Gosi twarozek domowy z mleka, ale sie boje, że to za wcześnie.
 
Hej ;) Wiolinko, przejdzie przejdzie :D Lila, ja też jestem chomikiem piosenkowym i skrzętnie kopiuję :p :D Rita, śliczne zdjęcia!!! :D Nenyah, gratuluję włosowych sukcesów :D Co do piersiątek to poczekaj aż odstawisz i zniknie mleczko. Po kilku tygodniach będzie lepiej ;) Colletta, śliczne foty :D Mamy taki sam garnuszek  ;D Świeżynko, zdrówka dla Wojtusia życzymy :) MamoGosi, witaj w naszym gronie :) Co do deserku to kilka dni temu dałam mojemu synkowi deserek Gerbera składający się z owoców i jogurtu naturalnego. I wszyscy zdrowi 8) PaulaC, znowu Ci zdrówka życzę!!! Tymek już prawie zdrowy, ja też sobie jakoś radzę, ale widzę, że u Was troszkę gorzej :( Ściskam i zdrowe fluidki ślę! :D Juciu, ale fajnie, zakupów dzidziowych szał, kiedy to było... Cieszę się razem z Tobą :D Beatusku, super foty! Igorek niedługo zacznie zasuwać :D Mondzi, ależ Tymcio już duży! Śliczny chłopiec :D Easy, nie marudź, ja od wczoraj nadrabiam  :p ;D
No. Nadrobiłam  8)
 
Aletko Kornelka ma czym gryźć więc ma radochę z morelami, a Hanka nadal bezzębna więc na lizaniu pewnie by się skończyło (i zaczęło)
 
reklama
Wszystkiego najlepszego dla Mikkiego Cayo i Adasia Amek. Niech rosną zdrowo i radośnie!

A teraz Wam się pożalę na ohydny Clacid i równie paskudny Eurespal. Normalnie porażka. Co ten Tymcio przeżywa, jak trzeba to zażyć, to Wam mówię. Ryk nieprzeciętny. Już próbowałam mu podawać na leżąco - teraz jak go kładę, to jest płacz. Dawaliśmy też czasami między poszczególnymi łyżkami zupy - kto wie czy i to nie wpłynęło na fakt, że zupki są be. Wczoraj usnął i co chwilę się budził. W końcu daliśmy czopka przeciwbólowego i spał do 4.20. Już nie wiem czy go główka bolała czy te zęby. Cały dzień był taki kochany, a tu taka porażka na wieczór. Do tej pory łykał wszystko, co się mu dało, a teraz wszystko próbuje z taką niepewnością. Szkoda mi bidy małej i tyle...

No i tak oto minęło 8 miesięcy od urodzenia Tymcia. Szybko. Dość spokojnie. No i najpiękniejszy czas w naszym życiu. Dziękujemy za życzenia Aletko i Minko!

Było o chrupkach - ja dawałam parę razy, ale potem, jak już trzeba było kończyć, to był płacz, więc nie daję. Chociaż w sumie skoro aż tak mu smakują, to może właśnie powinnam dawać.

No i zębów my też nie mamy, ale jeden podobno się już daje wyczuć - lekarce z kilkudziesięcioletnim doświadczeniem. I też bym się nie obraziła, gdyby Tymcio miał zęby po tatusiu. Ja to mam masę plomb, a on może dwie.

Nie będę orginalna jak napiszę, że chcę wiosnę, ale chcę. No i tak sobie pomyślałam, że dobrze, że teraz nie jest lato. Cały dzień by dzieci na polku były, dużo w wózkach i o wiele mniej czasu by miały na doskonalenie raczkowania. A to ważny etap. I ciężko byłoby go realizować na dworze. Coraz częściej się przekonuję, że dobrze zaplanowaliśmy Tymcia :)
 
Do góry