Mondzi, na pewno rozumie!!! Jak nie to, co słyszy, to coś co czuje i coś też pamięta... Też próbuję: to jest nos, etc, ale ona taka wiercipięta, że długo nie usiedzi...
Paula, od kiedy można pomidory? Bo ja już się nad tym zastanawiałam, nawet kiedyś zadałam tu pytanie i nie dostałam żadnej odpowiedzi od nikogo Zastanawiałam się czy warto kupować teraz pomidory dla dziecka w sklepie jeżeli nie ma się własnego przecieru pomidorowego. Patrzyłam ostanio w sklepie na koncentraty pomidorowe, ale nie znalazłam na żadnym składników... Widziałam natomiast przecier pomidorowy chyba Pudliszek i tam jest pomidory (93%?), woda, sól. No to chyba nieźle? Ja czekałam z wprowadzeniem czegoś innego niż cyc do ukończenia przez Gusię 6 miesięcy. Je od ok.2 tyg. mięsko, żółtko jeszcze nie. Jak się do tego mają pomidory? Bo ja pomidorówkę uwielbiam!!!!!!!! I jeszcze jedno pytanie: czy można podać dziecku kaszę gryczaną? Jak to się ma do glutenu? I od kiedy nie miksować posiłków tak na maxa?
Frotko, no to gratuluję ząbka Ja tam bez ceregieli wsadzam swój paluch (czysty oczywiście) i macam Agniesia nie bardzo daje sobie zajrzeć... I powiem Ci, że u nas najgorszą nockę zaliczyliśmy właśnie po dniu, w którym odkryłam szpileczkę... I mam wrażenie, że trochę niewygodnie mi się karmi ale nie bardzo umiem to poprawić Raz jest lepiej a raz gorzej... Agusia chyba płyciej mnie łapie, ale to chyba od wprowadzania niekapków, łyżeczek, etc...
Paula, od kiedy można pomidory? Bo ja już się nad tym zastanawiałam, nawet kiedyś zadałam tu pytanie i nie dostałam żadnej odpowiedzi od nikogo Zastanawiałam się czy warto kupować teraz pomidory dla dziecka w sklepie jeżeli nie ma się własnego przecieru pomidorowego. Patrzyłam ostanio w sklepie na koncentraty pomidorowe, ale nie znalazłam na żadnym składników... Widziałam natomiast przecier pomidorowy chyba Pudliszek i tam jest pomidory (93%?), woda, sól. No to chyba nieźle? Ja czekałam z wprowadzeniem czegoś innego niż cyc do ukończenia przez Gusię 6 miesięcy. Je od ok.2 tyg. mięsko, żółtko jeszcze nie. Jak się do tego mają pomidory? Bo ja pomidorówkę uwielbiam!!!!!!!! I jeszcze jedno pytanie: czy można podać dziecku kaszę gryczaną? Jak to się ma do glutenu? I od kiedy nie miksować posiłków tak na maxa?
Frotko, no to gratuluję ząbka Ja tam bez ceregieli wsadzam swój paluch (czysty oczywiście) i macam Agniesia nie bardzo daje sobie zajrzeć... I powiem Ci, że u nas najgorszą nockę zaliczyliśmy właśnie po dniu, w którym odkryłam szpileczkę... I mam wrażenie, że trochę niewygodnie mi się karmi ale nie bardzo umiem to poprawić Raz jest lepiej a raz gorzej... Agusia chyba płyciej mnie łapie, ale to chyba od wprowadzania niekapków, łyżeczek, etc...