reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

hello :)
Lileczko ja herbatek w domu nie podgrzewam,natomiast mleczko tak,jesli pije na raty.

Agast gratuluję grzecznej i kochanej córeczki co usypia w minutkę.

Idę karmić..... ;)
 
reklama
Witam się!

Beatko strasznie się cieszę z postępów Mateusza! Mój leń nadal ma wszystko serdecznie w nosie i nawet na boki się nie raczy obracać...

Rita super wiadomość! Cieszę się że obie przyniosłyśmy dobre wieści od ortopedy.
Szymkowi też się nie może ząb przebić do końca. Chyba w konkursie na najdłużej ząbkujące dziecko zajelibyśmy pierwsze miejsce.  ;)

Easy to suuuper!!! Normalnie świetnie, że Mary rozwija się tak jak powinna!

Mad teraz na Ciebie kolej. Jutro chcę przeczytać, że ze stawami biodrowymi Oli wszystko O.K. !

Beatusku Ciebie to też dotyczy! Kurcze nie wiem co poradzić na niechęć do jedzenia. Sama czasem w głowę zachodzę kiedy widzę zaciśnięte usteczka Szymka. Na szczęście Szymek kocha jeść tylko czasem mu coś odbija. Nie wiem na prawdę co Ci poradzić.
Może jak się ząbki przebiją do końca to będzie lepiej? Współczuję zarywanych nocek, wiem jak potrafią wykończyć...
Trzymam za Was mocno kciuki!

Naya przykro mi z powodu basenu i wagi Nadii. Mam nadzieję, że zacznie przybierać tyle co powinna. Przytulam.

Lila nie pomogę bo Szymek wszystko pije w temperaturze pokojowej. Właściwie to on w ogóle nie chce pić nic poza cycem, ale jak raczy coś wypić to musi być w temp. otoczenia.
Szczezrze mówiąc nie wpadłam na to, żeby mu podgrzewać picie. Podgrzewam tylko obiadek, a deserki je w temp. pokojowej.

Macie rację, że powinnam się cieszyć z diagnozy i baaaardzo się cieszę, a ten dół to nie przez Szymka tylko przez jego Tatę.
No! Kurde wściekłam się bo mi się chłop niedługo w robota zamieni ciągle tylko pracuje, ale jak wymyślił, że pojedzie za granicę zarabiać np. do Irlandii to miałam ochotę go zdzielić czymś ciężkim. To  już niech jeździ tym cholernym TIR-em po Europie i Polsce i niech go widuję raz na tydzień. Z dwojga złego to lepiej niż raz na 3 miesiące czy pół roku.
Bo nie wyobrażam sobie sytuacji gdy Szymek mnie zapyta "Mamo, a kim jest ten pan?"
Myślałam, że mnie trafi normalnie...Gdybyśmy mieli więcej czasu to bym z nim pogadała, ale musiał do roboty. Za to na pewno sobie z nim pogadam jak już z roboty wróci....
Chłopu jak czasem coś do głowy przyjdzie to nie wiadomo czy śmiać się czy płakać.
Ale już mi lepiej! Normalnie taka mnie głupawka złapała jakbym wypiła coś wysokoprocentowego  ;D
 
Beatusku u nas trwało to dość długo i w zasadzie Ci chyba nie pomogę za wiele  :( a to dlatego, że ja nie znalazłamkonkretnego sposobu na Oliwię.To znaczy ja dawałam jej tyle ile chciała ,ale często jej podtykałam jedzonko.I w zasadzie dużo podaję jej zagęszczonych pokarmów kleikiem kukurydzianym.I  u nas jest tak że ja gotuję wszytsko sama małej ( z wyjatkiem królików i śliwek suszonych  ;) ) Bo kupnych ona za bardzo nie chce. A ja już wiem jak jej dosmakować, żeby raczyła zjeść,no i muszę powiedzieć,że odkąd jemy mięsko to zjada stanowczo więcej.Teraz już się wszystko nam uregulowało i unormowało.Ja mówiłam lekarce,że Oliwia mało je ,ale ponieważ Ona prawidłowo przybierała na wadze to lekarka nie widziała kłopotu do zmartwień.Wiem ,ze wiele Ci nie pomogłam,ale może chociaż troszkę uspokoiłam. Ja wiem jak to cieżko jak dziecko nie chce jeśc bo ja miałam tak z małą od samego urodzenia.
 
Wiem, że na nowordku był taki wątek na temat wózków - zapamiętałam z niego jedynie niechęć Agast do Drivera Implastu, skutecznie mi go "obrzydziła" :). Mam jednak do Was pytanie, czy któraś z Was posiada wózek Maxi-Cosi-Quinny. Planuję bowiem zakup spacerówki Quinny Speedy SX i do tego gondoli Maxi-cosi (ten sam stelaż). Z tego, co wiem to jeden z najlżejszych wózków. Czyni jednak kieszenie równie lekkimi, więc najpierw chciałabym sie dowiedzieć, czy któryś z Waszych Maluchów takim szusuje... ;)
Wiem, że to wcześnie na zakup - właśnie zaczynam 5 miesiąc - ale wolę mieć już wózek wybrany i mieć spokojną głowę. Zamówię go pewnie w okolicach lutego, ale wyboru wolę dokonać wcześniej.
 
Agast Gratuluje sukcesu Hani w zasypianiu, u nas też dzisiaj nie lada postęp, Wiki sama zasnęła na 2 pierwsze drzemki i to w łóżeczku ;D a najlepsze jest to, że odpuścilismy sobie naukę zasypiania i proszę czyzby sama załapaał :D Trzecia drzemka była na spacerku i trwała 2h 40 min ;D, oczywiscie część juz w domu, bo chyba bym zamarzła, u nas śniegu napadało przez całą noc i w dzień też sypało :)
Paula, Easy Gratuluję sukcesów rehabilitacyjnych :)
Naya Przykro mi z powodu Nadii, mam nadzieje, że po kleikach nabierze ciałka :)
 
Przepraszam, ze sie tak wtracam ;) ale troszke Was podczytuje i chcialam pogratulowa takich wyczynow :) i oczywiscie buziaki dla wszystkich dzieciaczkow :)
 
color=Red]Wszystkiego najlepszego dla Mikiego, Bartka z okazji ukończenia 6 miesięcy!!![/color]oraz dla Kuby i Nadii z okazji ukończenia 5 miesięcy!!![/glow

Ależ Wam zadroszczę samodzielnego zasypiania w łóżeczku!!!
My za kazdym razem toczymu boje z Magdalenką. Już mi brakuje sił :( Próbowalismy tej metody TH i jakos nie dziala na moje dziecko a moze to my jestesmy malo stanowczy... ::)

Uwaga teraz beda gratulacje :D
Agast a Hani samodzielnego zasypiania :) Kurcze jak to sie robi???????
Beatko a Matiemu przewrotów :)
Ricie i Beatuskowi pierwszych ząbków maluszków :)
Pauli i Easy sukcesów w rehabilitacji :)

[glow=red,2,300]Naya
głowa do góry! życzę dużego przyrostu wagi Nadii!!!
Lila ja butelke wstawiam na chwilkę do ciepłej wody
 
Witajcie.
Jeszcze nie zdążyłam wszystkiego przeczytać co tu napisałyście. Obiecuję że nadrobię.
Próbuję się dostać do mojego podpisu, aby go zmodyfikować i zupełnie nie wiem jak. Może któraś coś poradzi...


ZAGADKA
zagadka7gw.jpg


 
reklama
Naya bardzo mi przykro, ze Nadia nie przybiera. U nas w grupie basenowej jest dziewczynka, która ma już 7 miesięcy a jest drobniejsza od Wojtka. (jej mama mówi, ze kiepsko je). Widać tak już mają te panny, że od urodzenia dbają o linię. Ale kleiki na pewno zrobią swoje. Może idz jeszcze do innego lekarza na wszelki wypedekA jakie badania robiłaś?? krew, mocz?? Trzeba sprawdzić co jest przyczyną tych wymiotów. Grunt, ze Nadia ślicznie się rozwija a ciałka na pewno szybko nabierze. jak zrozumiałam z basenu rezygnujecie w związku z kiepskim przyrostem wagi?? Głowa go góry. Zapiszecie się na kolejny sezon.

Beatko sen to miałas na prawdę okropny. Życzę Ci więc kolorowych i miłych snów, np. o wakacjach :) I przyznam się, ze Ci zazdroszczę, ze Mateusz zaczął się kulać. U nas w tym temacie nadal echo.

Agast pisałas coś o prezentach gwiazdkowych? Pochwal się co fajnego kupiłaś może skorzystamy z Twoich pomysłów. ja kupiłam dziś na allegro bączka, ciuchcię, jeździdełko i materialową książeczkę-przytulankę.
73541584

73495748

74413499

73486914_1

 
Do góry