reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Paula Przepisy na deserki brzmia smakowicie, mniam! Szkoda tylko, ze Wiki lubi tylko banana i czasem jabłuszko tez koniecznie Championa ;D No i jeszcze dynię, ale nie wiem czy mozna ja nazwać owocem ;D
A, no i niedawno babcia dała jej wysączyc sok z mandarynki, mimo moich oporów, krzywiła sie, ale otwierała dzioba ;D Nie zsypało jej, to pewnie nie uczulona, ale ja tam wole jednak jeszcze troche poczekać z cytusami ;)
 
reklama
Lila wiesz siedze cały czas przy Wanesce bo ją boli a gg mam zawsze włączone więc masz racje szybciej sie ze mną na gg "da dogadać"
Wanesia ma gorączki 38 stopni brzuszek aż tak bardzo narazie ją nie boli.Kiedyś podałam jej połowe no-spy i mniej ją bolało zaraz zadzwonie do pediatry i zapytam co amm robić to wam napisze co powiedziała.
 
Minko ja z cytrusami też poczekam(do 10 miesięca), ale potem pewnie znowu popuszczę wodze fantazji i będę kombinować z sałatkami owocowymi.
Zamiłowanie Szymka do wiśni odkryłam przypadkiem. Piłam kompot wiśniowy (nie dosładzany bo taki lubię) i synuś domagał się by dać mu spróbować i skończyło się na tym, że wysiorbał mi połowę kompotu(jakieś 100 ml  :o )  ;D oczywiście część na siebie wylał bo pił bezpośrednio z mojego kubka. ;)

Asiu w takim razie czekam na wieści od pediatry.
 
Witajcie :)
Nie ma mnie i jeszcze troche mnie nie będzie :( Nie mam na nic siły :( ciągle żle się czuje i jeszcze teraz mam ciągle dreszcze :( A wiec będzie chyba grypa :( jestem baaaardzo słaba i choć jestem od was uzależniona to nawet nie mam siły podejść chwilami do komputera :(
Czasami juz wiecorkiem poczytam troszke ale pisać za bardzo mi sie nie chce z tego zmęczenia :( ( choć bardzo bym chciała ) Bardzo za wami tęsknie i za maluszkami.ale to jest silniejsze o demnie :(
Jak tylko zbire siły odrazu sprubuję nadrobić wszystko :)
Napewno wiele mnie omineło :( :( :(
Wikusia zdrowa,ząbków jeszcze nie ma :( ale marudzi a więc pewnie coś niedługo wyskoczy :)

Aletko Bardzo dziękuje za fotki Kornelki z tobą :D Są śliczne :D Wyglądacie rewelacyjnie :D

Dozobaczenia :D
 
Tutaj Asi mąż prosiła mnie abym wam odpisał, bo ona karmi Robercika
Waneska zasnęła narazie, pediatra powiedział że na razie dawać nospe i coś przeciwgorączkowego.
Rano mamy się zgłosić do lekarza, żeby zobaczyła Waneske. Zobaczymy jak będzie wieczorem dziękujemy za wsarcie.
 
To ja w skrócie. Mad, dobrze mnie zrozumiałaś. To normalna temperatura u niemowlaka, dopiero od 38 kresek podaje się panadol na zbicie gorączki. Lila, jakby coś to możesz w jakimś większym mieście kupić. U nas np. nie ma kaszek Hippa, więc kupuję w Gdańsku hurtem po 4-5 opakowań i mam na jakiś czas zapas :) A Bebiko ciągle podaję w butli. Bo to mniejszy szok, butla jednak przypomina czasy cycusiowania. A musisz odstawić teraz? Nie możesz poczekać? Przecież to indywidualna kwestia. Chorym życzę zdrówka (u nas lepiej), a świętującym wszystkiego najlepszego! :D

Przez najbliższych kilka dni może mnie nie być. Dostęp do netu będę miała ograniczony. Pozdrowionka i proszę o mnie nie zapomnieć ;)
 
wczoraj miałam chwilkę wolnego to net mi siadł, ale dziś już mąż kochany naprawił i wszystko jest jak trzeba
W telegraficznym skrócie.
Frotko, Magdulku, Asiu - dużo zdrowia dla Waszych dzieci. Strasznie mi przykro, że się chorują. Choć u magdulka to "tylko" katar. Buziaki i trzymam mocno kciuki za Wasze skarby

Magdulku - ależ Twoja panna długa 76 cm ho ho. Waga nie jest taka znowu całkiem niska a z tego co obserwuję to dziewczyny są na ogół lżejsze od chłopaków. Wojtek też na raz nie zjada za dużo (max 170 ml przy 8,5 kg wagi). I może to jest matoda, żeby Mgadusia wypijała tyle samo mleczka ale za to zagęszczonego.

Aletko reklamacje składam -ostatnio zdjęć nie dostaję. Błyskawiczy rozwój Kornelii jest dla mniepowodem do czujnego obserwowania Wojtka - kiedy on zacznie sam siadać, ze o podnoszeniu się nie wspomnę.

Evik - Hania śliczna, nie ma co dzieci z włoskami na głowie wyglądają bardziej dorośle. Wojtek tych włosków ma troszkę więc  tak dostojnie jeszcze nie wygląda.

Ja też planuje karmić piersią do roku ale w ciągu dnia chyba zastąpie swoje mleko mlekiem sztucznym. Nie ukrywam, że odciąganie pokarmu w pracy jest upierdliwe i lekko krępujące. I Wojetk będzie dostawał cyca rano, wieczorem i w nocy (bo z nocnych karmien to on tak łatwo nie zrezugnuje). Na razie jeszcze odciągam ale teraz to chyba będę ściągała do odczucia ulgi (żeby cyce nie eksplodowały). Aha coś mi się obiło o uszy, że dzieci najlepiej odstawiać wiosną po zimie i okresie zmniejszonej odporności.

No i zapomniałam co jeszcze miałam napisac - biorę się za dalsze czytania

czarnulko - zyczę poprawy sampoczucia i oby Ci żadne chorubsko nie dopało zwłaszcza teraz
 
Upsss ale byka zrobiław w poprzednim poście. Ehhh wstyd!!

Informuję, że Matuś po wieczornym cycaniu dopił jeszcze 100 ml Bebiko. Kurka po takiej kolacji to mi normalnie padł na rękach. Chyba jeszcze nigdy nie był tak objedzony. Jestem ciekawa jak długo będzie sobie kimał bo takim jedzonku???no nic napiszę Wam o tym jutro
Asiu -dużo zdrówka Wenesce zyczę!!! Mam nadzieję, że to nic poważnego i bardzo szybko Wam wyzdrowieje!!!
 
Ifa- no to ładnie Antek nadrobił zaległości. Nie ma to jak starsze rodzeństwo ;). i faktycznie te 50 zł rodzinnego to jakaś kpina. Dają 1000 zł becikowego a potem po 50 zł na tórjkę dzieci. Szkoda gadać. Dobrze, ze twoj mąż z tych o zdrowym podejściu do ambicji zawodowych i sam poszedł na wychowawczy.

Agast - czytałam o zdjęciach stojącej hani ale ich nie dostałam buuuuu.  wyslij mi proszę

Wszystkim mamom jubilatkom i solenizantkom składam najlepsze zyczenia, spełnienia marzeń, czerpania jak najwiecej radości z macierzyństwa, zdrowia oraz szybkiego nadejścia wiosny
A dla małych jubilatów życzonka wspaniałej zabawy, bezpiecznego raczkowania i zdrówka

flipsy niestety Wojtkowi nie smakują ale dałam mu banana do rączki i był wniebowzięty. polizał  i pocycakał go sobia a na kocu ugryzł kawałek ku mojemu przerażeniu. mam lekką obsesje na punkcie zakrztuszenia się i panikuje zawsze na wyrost.

Megan, Paulo wasze zyczenia spełnienia marzeń spełniły się częściowo. Co prawda nadal jestem niewyspana ale byłam w kinie na Opowieściach z Narnii (byłam z koleżana i dziećmi to tłumaczy wybór repertuaru). Mimo, ze to baśń dla dzieci wróciłam zachwycona.

Buziaki idę spać
 
reklama
Asiu - dużo zdrówka dla córeczki!!
Czarnulko - życzę dużo sił i niech wstrętne dolegliwości idą sobie precz, a kysz a kysz
Megan - z tym basenem uważam, że to faktycznie przegięcie
Paula - ja też na razie nie planuję odstawiania od cyca, chociaż czasem martwię się, czy mała nie ma za mało mleczka.Ja mleczka nigdy nie miałam w nadmiarze, a teraz jak je tyle stałych pokarmów, to pewnie jest go całkiem mało.Niby karmię jeszcze raz albo dwa razy w dzień, wieczorem po kąpaniu i w nocy, ale ile tego mleczka jest to nie wiem
Aletko - naprawdę byliście na południu? Bo my właśnie z południa :)i pięknie u nas... :laugh:

A ja właśnie wróciłam z knajpianego wypadu z przyjaciółką.Moja córcia pierwszy raz wieczorem zasypiała całkiem bez mamy.Poradzili sobie z ojcem świetnie.A mamie taki wypad raz za czasu dobrze zrobi.
Dobrej nocki Kochane!
 
Do góry