reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

megan dziękujemy :-*
Co do basenu to powiem tak ja własnie dklatego narazie z Robertem nie chodze,może jestem przewarazliwiona juz na punkcie choróbsk ale jeszcze tak ze dwa miechy i tez pójde ;).Ja mysle ze mozesz juz go sadzac np na łózku mój tez tak zaczynał jak opisujesz i juz go sadzałam ;)
Przepraszam za błedy i gólnie al Robercik po mnie skacze on wstał tylko duzy jeszcze spi

i ponawiam pytankoczy nadal kąpiecie dzieciaszki codziennie??? czy np co drugi dzień?
 
reklama
Megan dziękujemy za gratulacje. Widzę, że już jesteśmy trzy chcące karmić do roku.
Myślę, że możesz spróbować posadzić Piotrusia np. na łóżku i zobaczysz czy się chwieje czy nie. Jak bęcnie to jeszcze nie pora, a jak będzie siedział ładnie i stabilnie to myślę, że spokojnie możesz go sadzać.
Szymek ma tak, że się podciąga w foteliku samochodowym, albo we foczce, ale jak już usiądzie to zaraz opada spowrotem, albo się chwieje na wszystkie strony dlatego ja go nie sadzam bo nie siedzi stabilnie.
W wanience jak siada to się trzyma obu krawędzi wanienki i tak siedzi bez problemów, w foteliku nie ma się czego przytrzymać, więc zaraz opada.
Z basenem faktycznie porażka. Nie mam pojęcia co to mogło być z tą temperaturą.

Junonko gdzie się podziewasz? Jak zdrówko?

Asiu ja kąpię co drugi dzień z tej przyczyny, że u nas w mieszkaniu zimno jak w psiarni i muszę dogrzewać grzejnikiem żeby były 22 stopnie(cały czas jest 18 stopni lub mniej).
Ale jak jest ciepło to kąpię codziennie bo Szymek lubi się kąpać i nie chcę mu odbierać tej przyjemności.

Lila rozumiem Twoje powody odstawienia od cyca i wiem, że Miki to cycusiowa przylepka, ale pomyśl, że karmiłaś go przez bite 7 miesięcy, a spokojnie wystarczyłoby 6.
No i tak jak mówisz, później może być dużo trudniej.
Myślę, że możesz spróbować stopniowo ograniczać liczbę karmień cycusiowych, aż wreszcie nie podasz cyca wcale.

Ja chyba nie będę miała problemów z odstawieniem Szymka z jego strony bo on się cyca nie domaga jakoś specjalnie, za to z mojej strony będę mieć duży problem bo ja po prostu będę za tym tęsknić, ale to dopiero za 5 miesięcy...więc nie martwię się na razie na zapas.
 
Lilo - ja postanowiłam zacząć przyzwyczajać Mateusza do smaku mleka modyfikowanego dlatego próbuję mu je wcisnąc w małych ilościach po karmieniu wieczornym. Podaje mu je z butli bo Matuś niestety z niekapka pić nie potrafi. Pijąc ze smoczka o rozm. 1 strasznie mi się krztusi więc nie jestem w stanie wyobrazić sobie co by sie działo gdyby pił z niekapka. Oczywiście niekapek stoi sobie w domu na półce i czeka na odpowiedni moment. Jeśli zaś chodzi o odstawienie to ja planuję dopiero za jakieś 2 miesiące ale uważam, że już teraz trzeba małego zbója do modyfikowanego zachęcać. Jak już wcześniej pisałam chciałabym mieć sprawę z odstawieniem załatwioną do wakacji.
 
No tak Aletka, stad te piekne zdjecia zimy, Arek porobil podobne zblizenia. Przeciez u nas na poludniu taki piekny krajobraz ;D :p

Megan - tak wlasnie, posadz i zobacz czy siedzi stabilnie,jesli tak to sadzaj,ja tak zrobilam. O przegrzaniu - byc moze, skoro w dzien wszystko w porzadku.
Asia - ja kapie codziennie, teraz przenieslismy sie do lazienki, w kabinie na stoleczku stoi zaklinowana wanienka, Mikiego wsadzam i w tym czasie jak on sie chlapie i bawi ja moge porobic jakies drobne rzeczy w lazience, przygotowac witaminki itp.
Beatko, Paulo, Asiu - dziekuje za odpowiedzi!!

Wiecie co?? Ja normalnie wymiekam jesli chodzi o odstawienie :( Chyba wolalabym by natura zrobila to za mnie. Dzis cyc byl rano o 9:30. Do teraz nic, cycki juz czekaja w pelnej gotowosci by po kapieli oddac czesc mleka potencjalnemu nabywcy ;D A i ja nie moge sie tego doczekac ::) Po cycku rannym byl sok,potem obiad,potem deser,a jak przyszla pora na kasze to byl placz. Albo nie byl glodny, albo nie lubi wszelkich kasz. Bo godzine wczesniej jadl deser,dzis tak jakos wyszlo. Z kaszki zostalo mi troche mleka wiec mu tata dal. bylo w butli jakies 50 ml wypil jednym tchem i zaczal ryczec o jeszcze. Kaszy nie chcial,ale mleko i owszem. Cieszy mnie fakt,ze mleko przeszlo bez zadnych problemow( tfu,tfu). I juz rodzi mi sie mysl,ze jesli pije to mleko to moze ja moglabym pociagnac na tym cycku do wakacji jak Beatka,a gdy bede w szkole tata da modyfikowane ::) Tak mi brakuje tego karmienia :-[ Ja to chyba jakas psychiczna jestem ;) Ech...Ciezkie czasy nadeszly :( A Wy jak myslicie?? Dobry to pomysl?? A moze daloby rade w dzien cycem nie karmic jak Agast??Tyle,ze mnie bardziej urzadzalaby kasza na noc w celu bezpobudkowej nocki ::) Ale w sumie znow nie budzi sie tak czesto...Nic juz nie wiem...
1. Czy mozliwe jest,ze dziecie moze nie lubiec wszelakich kasz??( na wodzie kiedys jadl)
2. Czy na kaszka na wodzie jest mnie kaloryczna( nie chce go utuczyć ::))

No a w ogole co ja mam robic, powiedzcie co byscie zrobily na moim miejscu??Podkresle, ze niestety Miki kocha cyca nawet jak sie naje obiadem ::).Moze dałoby rade odciagac w szkole ? ::) Chociaz chyba nie chcialabym :( Ale namieszalam...

Oho, idzie synu z kapieli, ide cycac ;D Huurra!!!
 
Asiu Ja też kapie małą codziennie z podobnych względów jak Aletka, głównie dlatego, ze Wiki traktuje kapiel jako część rytuału wieczornego przed zasnięciem, po niej jest cyc i spanie :)

No i ja też mam w planach karmienie piersią do roku, chyba, że wcześniej znajde prace :)
 
Asiu a jak wysoka ma temperature??Jak mocno boli ja brzuszek??Podawalas juz na ten bol cos przeciwbolowego??Mozna podac??
 
reklama
Asiu przy dużym bólu wezwałabym pogotowie tak jak Dziewczyny radzą.

Lila Szymek nie cierpi kaszek! Czy na mleku czy na wodzie. Przemycam mu na noc z musem owocowym w proporcji 3/4 owoców i 1/4 kaszki na mleku.
Toleruje w obiadkach kaszę jaglaną i kukurydzianą, no i kleiki, ale kaszki samodzielnie podane są ble.
Nie umiem odpowiedzieć na resztę Twoich pytań. Sama musisz zdecydować ile jeszcze chcesz karmić. Myślę, że jak będziesz chciała karmić tylko w nocy to Ci się to uda. Z drugiej strony lepiej by Miki przesypiał nocki. Generalnie najpierw podejmij decyzję, a potem idź zgodnie z postanowieniem.
Niewiele Ci pewnie pomogłam, ale czuję, że też będę miała problem z odstawianiem.

Wkleję Wam przepis na deserek, który jest ostatnio u nas hitem.
Szymek uwielbia smak wiśni  ;D

Deser bananowo-wiśniowy
- 2 jabłka(najlepiej Champion)
- 1 banan
- 1 łyżka wydrylowanych mrożonych wiśni
Jabłka i wiśnie podgotować 2-3 minutki z niewielkim dodatkiem wody. Dodać pokrojony w kawałki banan i zmiksować wszystko razem. Można dodać do smaku soczku jabłkowego.

Drugi, ale odrobinę bardziej pracochłonny:
Jabłuszko z malinami i jagodami(z owocami leśnymi  ;) )
- 2 jabłka
- 2 łyżki mrożonych czarnych jagód
- 1 łyżka mrożonych malin
Maliny sparzyć na sitku i przetrzeć tak by pesteczki zostały na siteczku. Zmiksować razem z jabłkami i jagodami.
Można też podgotować jabłko razem z jagodami(tak by jagody odmarzły) i dodać przecier z malinek.
Ja dodałam też jogurtu naturalnego( 2 łyżeczki na słoiczek 150 gramowy) bezpośrednio przed podaniem, ale nie polecam takiego eksperymentu mamom alergików.

Do deseru jagodowego zainspirował mnie mój tata bo przyniósł mi ok 0,5 kg mrożonej borówki amerykańskiej( z własnej działeczki więc pewne).  :)
 
Do góry