reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

;) hej
A u mnie dzień zaczął się koszmarnie...Robert wstał o 8 rano i dopiero teraz zasnął z wielkim placzem był tak zmęczony że nie mógł zasnąć.Boli mnie strassnze żołądek aż się wyprostować nie mogę aż w plecach mnie kłuje :( nie mam jak wyjść nawet do apteki chociażby po no-spe zazwyczaj mi pomaga,bo mąż na popołudniu w pracy ale zadzwoniłam do gastrologa i amma wizyte na wtorek bo przecież z tym żąłądkiem walcze już z rok jak nie dłużej,blokowały mnie te wspomnienia gastroskopii i znowu będę musiała to przeżyć blee.No ale Robert po moich śpiewach wreszcie zasnął(każdy kto by mnie słyszał by zasnął hehe).
Czarnulko oj kochana zobaczysz ile to cierpliwości kosztuje dwójka szkrabów dobrze że moja Waneska troszke starsza to jeszcze w miare bo już dużo rozumie tak mi się wydaje przynajmniej bo w praktyce tego nie widzę ::)

Aletko dziękuję :-*
No a ja mam w domu z mężem bitwe o łózeczko on chce je rozebrać ja nie każę a to dlatego że Robert nie chce w nim spać wczoraj 4 razy!! go przenosiłam z naszego łózka do łóżeczka i skończyło się na łóżku ryk niesamowity.No ale w dzień przynajmniej troche poleży w nim i tłumacze mojemu że jak się obniży łózeczko to za gdzieś dwa miesiące Robert już bedzie się w nim super bawić i wiem że sobie krzywdy w nim nie zrobi.Ale chłopu to można tłumaczyć ::)
No nic ide się ogarnąć bo wstyd ale jeszcze w piżamie chodzę :-[ ta godzina ale to tak jest przy dzieciach i najpierw ogarłam dom teraz czas na mnie hihi
 
reklama
Cześć, Foremki! :)

Ja dzisiaj odbyłam wyprawę z moim synkiem do pracy- znowu kolejne formalności do załatwiania. Na szczęście z Wojtusia urodzony podróżnik, więc ślicznie mi się spisał w autobusie, natomiast w drodze powrotnej zrobiliśmy sobie długaaaalaśny spacer, bo nie chciało mi się stać na przystanku. Wojtek dziś współpracuje ;), więc ugotowaliśmy już razem obiad, Wojtek wsunął swoją zupkę, aczkolwiek musiałam go mocno przekonywać, żeby jednocześnie nie pakował do buzi swojej stópki ( co niestety i tak mu się udało i teraz ubranko jest trochę bardziej kolorowe niż przed obiadkiem :laugh:) Spróbował też dziś soczku marchewkowego i na szczęście spotkał się on z przychylnym przyjęciem. :)

Co do picia, to Wojtuś z reguły pije tylko cyca, a czasami dostaje herbatki koperkowej Hippa (już od dawna zna jej smak i lubi ją) i potrafi wypic na raz 100ml. Ale jeśli zaakceptuje różne soczki i nic sie po nich nie będzie działo, to pewnie będę mu je dawała.

Wszystkiego co najlepsze w świecie dla jutrzejszych jubilatów dużych i małych! ;D

Ale mi się chce spać... A jeszcze muszę posprzątać mieszkanko, bo tyle piachu się wwozi na kółkach od wózka.

A Wojtek właśnie sie cieszy do swojego odbicia w lusterku na macie. ;D "Lustereczko, powiedz przecie..." :D
 
ja tylko w bieguuu...
widzę, że wątek 7 stycznia.Ja mam znajomych (małżeństwo) i oboje są z 7 stycznia :)
tak, że faktycznie baaaardzo urodzinowy to dzień:)
Wszystkiego dobrego!!!
 
Aletko, faktycznie, przecież nawet pytałam Shirleykę ostatnio, dlaczego piją takie mleczko! No to chyba Jej napiszę maila, bo jakoś się nie odzywa ostatnio. Swoją drogą, ciekawe dlaczego?

Wojtek czuje się całkiem dobrze, pytałam lekarza telefonicznie i powiedzieli, żeby go obserwować, że katar może być i lekka gorączka. Dzisiaj zrobił już ładną kupkę i dużo śpi, humor ma naprawdę dobry, nawet bawił się sam przez godzinę  ;D na macie, a ja w tym czasie prasowałam więc chyba to była reakcja na szczepionkę. ale przetrzymam go w domu jeszcze dzisiaj i jutro i jak będzie dobrze, to w niedzielę pójdzie na basen, jeśli nie, to trudno, tym razem nam przepadnie.
 
Asiu, nie daj łóżeczka! Obniż tylko poziom i spokojnie będziesz mogła Roberta w nim zostawić, tak to nigdy nie wiadomo, czy Ci się nie sturla na przykład. No a poza tym dzieci później lubią mieć swoje "królestwo", nie będzie przecież z Wami spał wiecznie.
 
Aletko- hehe ja myslałam ze Ty do Czarnulki piszesz ze sie trzeba napracowac nad zrobieniem dzieci, a Ty o tych kanapkach... ;D Oj głodnemu chleb na mysli chyba, hihi
 
reklama
Do góry