reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Mad Ja daję małej przed południem soczek własnej roboty z marchewki czaem z dodatkiem jabłka, ale wypija z niekapka góra 40 ml, i czasem po obiadku pije kilka łyczków wody a tak to popija cycusia :D Ale Wiki daleko do 500 g papek, góra 130 g obiadku plus 80 g deserku co daje 210 g, jak dolicze do tego góra 100 ml Bebiko z kaszką ale to półpłynne, to i tak mało ::)
Az jestem ciekawa ile waży, w przyszłą śrdę sprawdzimy.
 
reklama
Hejka,
Wczoraj padl nam dysk,Arek na awaryjnym kopiowal zdjecia Mikiego,dzis sie okazalo,ze zadnego uszkodzenia nie ma, za to net nam wcielo,gg bylo,potem byl format i juz lipa na calego ::) Narazie jest wiec pisze ;D
Czarnulko - gratuluje Wiki picia z niekapka!!
Asiu - a Tobie hoppa :D Wyregulowala Ci sie laktacja??Tez chcialabym karmic cycem tylko rano i wieczorem ::)
Aletko - rano cyc,potem sok 100ml, obiad 200g, cyc, deser 130g, cyc i w nocy cyc.
Minko - gratuluje turlania Wiki, no i musze jeszcze raz napisac,ze zdjecie w podpisie jest rewelacyjne!!
Colletta - ja daje flipsy,wcina,az milo,wczesniej kupilam inne chrupki to potrafilsie zakrztusic,a flipsy sa mieciutkie,zawsze w Tesco wybieram z tylu polki, bo tam najswiezsze ;D Daje tez do raczki surowe owoce( jablko, banan)
Beatusku - po granulkach nic sie nie zmienilo, nocka koszmarna jak wiele ostatnich ::) Dla mnie rzecz jasna,bo ktos inny wstaje czesto od zawsze i to jest oki,ale ja juz miewalam fajne nocki :(
Frotko - hmm, wiesz mi pediatra mowila ostatnio,ze wlasnie katar wzmaga sie po szczepieniu, obserwuj Mlodego, moze to poszczepienny objaw,jak sie powtorzy to zadzwon do lekarza.
Beatko - owoce mrozone jakie mam to jagody i maliny.
Mad - ogolem daje okolo 250 ml plynow dziennie, przed popoludniowa drzemka 125 ml soku( rozcienczonego pol na pol), herbatki, potem w trakcie dnia,po obiedzie wypija po troche przez niekapka( to co wyzej lub wode) i na noc jak nie moze usnac wode.
Easy - jakimi pomyslami?? ;D
Rito - gratuluje dzielnego synka,no i przewrotow i poruszania wokol wlasnej osi, moj tez sie tak super kreci w kolko ;D
Megan - ja sadzam,choc pediatra mowila,ze na chwilke tylko mozna, nie obkladam go poduchami,bo siedzi sam,a ze za ciezki,zeby sam usiasc to mu pomagam troszeczke :p
Mondzi - gratuluje nocki!!A Twoja mama blsiko mieszka,ze jak Tymus placze to przychodzi??
Szkrabiku - no kochana!!Wielkie gratulacje!!I buziak dla Syna od ciotki Lili!!

Pediatra Mikiego mowila,ze 2 razy staly pokarm w diecie 7 miesiecznego dziecko to wystarczajaco ::) Ja jednak wolalabym dawac wiecej ::)

 
A ja przed psniem i tak musiałam zajrzeć ;)
Lila wyregulowało mi się bo piłam szałwię jak radziłyście i staram się żadziej do cycusia przystawiać ale mleczka i tak jest dosyć
 
Rita78 pisze:
Trudno jest pracować na cały etat, prowadzić dom być super mamą i jeszcze mieć czas dla siebie
Oj święte słowa! A jak sie jeszcze do tego doda studia to juz w ogole mogila  ::)
A ja w pracy tak dlugo bo dzisiaj na 2 zmiane mialam czyli od 14 do 20.30  :( Ale za to chociaz rano mialam czas dla Hanki. Jutro tez ide na popoludnie ale potem juz weekend!!!!  ;D

Szkrabiku- gratulacje dla synka. Zdolniacha z niego ze juz raczkuje po domu :)
Ale dziwne swoja droga ze dzieci sie tak różnie rozwijaja. Jedne juz raczkuja a jeszcze nie siedza inne odwrotnie, hehe A moja mama wczoraj zostawiła Hanke na chwile nie zapieta w leżaczku wraca po minucie a jej nie ma :laugh: Mały łobuz schował sie pod stołem, hehe ;D
 
Mad - jesli chodzi o ilosc papek to u nas jest tak: 2 razy 100 kaszy+ 130 zupa+ 130 owoce = 460  :o Kurcze nawet sobie nie zdawałam sprawy ze tak duzo!!! Plus jeszcze cycus rano, wieczorem ( chyba ze jestem w pracy na wieczor to wtedy "Przysmak na dobranoc) i w nocy no i jakies 120ml herbatki w ciągu dnia.
 
Lila, Agast, dziękujemy bardzo :D Agast, Ty też masz niezłą zdolniachę :) Chwila nieuwagi i proszę bardzo, już jest pod stołem ;D ;) Co do tempa rozwoju naszych dzieci to właśnie Tymek nie potrafi jeszcze sam usiąść z pozycji leżącej, jedynie kiedy Go posiedzę to siedzi. Ale i to nie zawsze, bo jeszcze się chwieje... ale za to zasuwa przez pokój, że za Nim nie nadążam ;) Rita, nie wiem, czy jestem supermamą, ale pracuję, mam czas dla Tymka i dla siebie też. Po prostu Tymek szybko chodzi spać - po godzinie 18 - i wtedy mogę się zająć własnymi sprawami ;)

Dobranoc, czas na mnie ;)
 
Rita, Szkrabikowski, gratulacje!!! :)

Aniu, kochana, mysle ciepło o Waszej Mamie i o Was, napewno będzie dobrze, musi, ja mocno trzymam kciuki i przytulam!!!

Co do jedzenia, to Piotrek zjada, jak ma dobry dzień 150 gram zupki i około 100 gram deserku (np Skarby z ogrodu jabłko z bananem jeden kubeczek, czasem zagęszczony kleikiem), ale dzis dzień był zły i w sumie cały zszedł nam na wciskaniu co czas jakiś zupki, zjadł koniec końców cały słoiczek, ale wiecej nic oprócz cyca nie chciał.
I tu pytanie - czy Wasze dzieci też ćwiczą plucie podczas jedzenia...? Tzn, nie chodzi mi o to, że wypluwająm, bo im nie smakuje, Piotruś jak na cos nie ma ochoty, to albo się nieziemsko wykręca, albo na widok łyżeczki zbliząjącej siedo paszczy wpada w płacz i wtedy wiem, że nie ma co. Natomiast ostatnio coraz częściej ćwiczy wszelkie "brrr...", "prrr..." i inne... W ciagu dnia często, ale podczas jedzenia, to już namiętnie. Najlepiej z jak największym rozbryzgiem. W sumie to wcina tę zupkę i otwiera buźke, ale resztkami pluje (a czasem i całą łyżką) Radochę ma wtedy nieziemską a ja wyglądam jak dalmatyńczyk... no i co tu zrobic? Jak mu wytłumaczyc, że tak nie wolno...? I jak to opanowac? Nie mam pojęcia...
Co do picia, to zapomniał jak sieto robi z butli a niekapka jeszcze nie zgłębił, na razie gryzie ustnik i uśmiecha sie łobuzersko i tyle. Tak więc nic oprócz cyca nie daję do picia, ale lekarka powiedziała, ze to starczy. Zwłaszcza, że z kupkami raczej nie ma problemu, najdłuższa przerwa, to dwa dni a potem kupka bez większego wysiłku, więc uznałam, że to ok.

No dobra, to teraz już uciekam, bo późno jest a jutro muszę wcześnie wstać, do jutra, papa
 
Rita - w tesco są takie wielkie paki (prawie półmetrowe worki) z chrupkami kukurydzianymi, na dziale z chipsami - w koszach na dole.
...zawsze mnie dziwi czemu wymyślili na to nazwę Fiipsy :) ::)...
 
Megan, dziękujemy :) Emiliano, Flipsy to zdaje się nazwa handlowa chrupków kukurydzianych. Na naszych jest zawsze napisane jak byk: Flips, więc teraz na kukurydziane chrupki mówi się po prostu flipsy tak samo, jak na pieluszki jednorazowe mówi się potocznie pampersy mimo, że niekoniecznie chodzi o pieluszki firmy Pampers...

A ja mam dziś niesamowicie pracowity dzień, więc zmykam życząc wszystkim miłego dnia ;)
 
reklama
Witam,
Megan - moj tez cwiczy wszelkie prry,brry wlasnie przy jedzeniu ::) :D

A u nas slonca juz nie ma i nie ma, przed swietami bylo ostani raz, jeszcze przed Arka swiatecznym urlopem ::)
 
Do góry