Wybaczcie mi tasiemca, ale od wczoraj 7 stron??????????!!!!!!!!!!
Lileczko, tak , jest nowy
Minko, Wiki prześliczna!!!
Czarnulko, oby jak najszybciej Ci minęło! Dobrego samopoczucia życzę!
Beatko, gratuluję Matiemu ząbków! U nas nadal cisza.
Dzięki, Paula. Spróbuję jeszcze. Problem w tym, że Agniesia jest bardzo ruchliwa i np. jak się z nią usiądzie przy stole to od razu zaczyna w niego walić i szukać czegoś do złapania, itd. Może wybiorę moment, kiedy będzie trochę zmęczona?
Mamomisi - wow!!!!!! Ogromniaste gratulacje! Chyba jesteście pierwsze z takim stawaniem w łóżeczku? A co do rodzeństwa to z jednej strony myślę podobnie jak ty (z tego co pamiętam też przestałaś pracować w dniu pojawienia się na świecie córeczki) a z drugiej nie chcę czekać, wolę mniejsze odstępy między dzieciaczkami... Acha. Ja od zawsze mówię Agnieszce że czegoś nie wolno, ale ostatnio to nawet bardziej się za to wzięłam, mam nadzieję że uda mi się ją nauczyć nieruszania komputera : I kosza na śmieci : Pilnuję jej i jak dotyka to delikatnie klepię ją po rączce i spokojnie mówię 'nie, nie wolno', czy jakoś tak. Mimo nawet leciutkiego klepnięcia potrafi na chwilę zapłakać! Dosłownie na sekudę (wypróbowuje już mnie, mała małpeczka ), po czym odwraca się i zaczyna interesować czymś innym. Mam nadzieję, że to poskutkuje, nie jestem w stanie bez przerwy jej pilnować :
Emiliana - rzeczywiście niezwykłą macie kolejność rozwoju a co do psiego jedzenia (i kociego) to znany fakt, że raczkujące maluchy potrafią to jeść : Bleeeee Mnie ten zapach potwornie się nie podoba A jakie kupujecie bramki? Napisz potem, czy się sprawdzają. My też musimy kupić - na schody.
Witam, Agast, witam. Może jeszcze Megan by wróciła???
Asiu, tak, pisałam do ciebie, coś mi się omsknęło. po prostu na tych zdjęciach wyglądasz jak niezła laska !!!
Easy, ale foty
Mondzi, Paula, zmartwiłyście mnie tymi słodyczami w przedszkolu A słodycze to u nas uwielbiam ja, mąż i cała moja rodzina. Mój najmłodszy brat był pierwszy raz u dentysty jak miał chyba 3 latka!!!!!!!!
Evik, my często jak do siebie z mężem dzwonimy to przykładamy Agnieszce słuchawkę do ucha i ona po pierwsze bardzo się dziwi a po drugie chce zjeść komórę ;D
Mamamisi - Agnieszka dostała chyba takiego samego mikołaja Olała go rzecz jasna, choć przez chwilę słuchała kolędy
Lileczko, tak , jest nowy
Minko, Wiki prześliczna!!!
Czarnulko, oby jak najszybciej Ci minęło! Dobrego samopoczucia życzę!
Beatko, gratuluję Matiemu ząbków! U nas nadal cisza.
Dzięki, Paula. Spróbuję jeszcze. Problem w tym, że Agniesia jest bardzo ruchliwa i np. jak się z nią usiądzie przy stole to od razu zaczyna w niego walić i szukać czegoś do złapania, itd. Może wybiorę moment, kiedy będzie trochę zmęczona?
Mamomisi - wow!!!!!! Ogromniaste gratulacje! Chyba jesteście pierwsze z takim stawaniem w łóżeczku? A co do rodzeństwa to z jednej strony myślę podobnie jak ty (z tego co pamiętam też przestałaś pracować w dniu pojawienia się na świecie córeczki) a z drugiej nie chcę czekać, wolę mniejsze odstępy między dzieciaczkami... Acha. Ja od zawsze mówię Agnieszce że czegoś nie wolno, ale ostatnio to nawet bardziej się za to wzięłam, mam nadzieję że uda mi się ją nauczyć nieruszania komputera : I kosza na śmieci : Pilnuję jej i jak dotyka to delikatnie klepię ją po rączce i spokojnie mówię 'nie, nie wolno', czy jakoś tak. Mimo nawet leciutkiego klepnięcia potrafi na chwilę zapłakać! Dosłownie na sekudę (wypróbowuje już mnie, mała małpeczka ), po czym odwraca się i zaczyna interesować czymś innym. Mam nadzieję, że to poskutkuje, nie jestem w stanie bez przerwy jej pilnować :
Emiliana - rzeczywiście niezwykłą macie kolejność rozwoju a co do psiego jedzenia (i kociego) to znany fakt, że raczkujące maluchy potrafią to jeść : Bleeeee Mnie ten zapach potwornie się nie podoba A jakie kupujecie bramki? Napisz potem, czy się sprawdzają. My też musimy kupić - na schody.
Witam, Agast, witam. Może jeszcze Megan by wróciła???
Asiu, tak, pisałam do ciebie, coś mi się omsknęło. po prostu na tych zdjęciach wyglądasz jak niezła laska !!!
Easy, ale foty
Mondzi, Paula, zmartwiłyście mnie tymi słodyczami w przedszkolu A słodycze to u nas uwielbiam ja, mąż i cała moja rodzina. Mój najmłodszy brat był pierwszy raz u dentysty jak miał chyba 3 latka!!!!!!!!
Evik, my często jak do siebie z mężem dzwonimy to przykładamy Agnieszce słuchawkę do ucha i ona po pierwsze bardzo się dziwi a po drugie chce zjeść komórę ;D
Mamamisi - Agnieszka dostała chyba takiego samego mikołaja Olała go rzecz jasna, choć przez chwilę słuchała kolędy