reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

reklama
zqo - co to niby ma być :no:? To już drugi z Twej strony atak na Mondzi, na podstawie wyimaginowanych przez siebie twierdzeń bezpodstawnie i w chamski sposób jej przypisywanych. I te "życzenia"... :no::no:
 
A ja zgodzę się z zQo, bo na pewno jest tak, że inaczej patrzy się "z drugiej strony" :-( Najprawdopodobniej dla takiego dziecka jak to z przedszkola Mondzi najlepiej jest przebywać właśnie w tym przedszkolu albo przedszkolu integracyjnym. Może tam uczyć się od "zdrowych" dzieci. Jednak inne dzieci tudzież opiekunowie mogą tak nie uważać... I to jest ich prawo... W końcu to ich dziecko jest kopane czy bite przez tamto. No i wydaje mi się też, że nie można wymagać nawet od pracowników Oświaty aby lubili wszystkich swoich wychowanków... Tolerancja jest wprawdzie ostatnio "trendy" ale nie mamy tego w obowiązku... ZQo, wiem, że Twoja perspektywa jest inna dlatego nie mam Ci za złe tego, co piszesz. Ale mimo wszystko uważam, że przesadziłaś.
 
ZQo, z każdym Twoim postem coraz bardziej Cię szanuję :-) Pisz częściej. Serdecznie pozdrawiam :-)

Easy, MagW, Wiolinko, dziękuję!

No i cóż... Mam nadzieję, że M jutro będzie w przedszkolu integracyjnym, które osobiście mu znalazłam :-):-):-)
 
Ifa, nie zamierzam Cę wykląć, bo napisałaś posta na poziomie. Jako osoba postronna, że tak to nazwę, zdążyłam się zorientowac, że post zQo musi mieć jakieś podstawy... i to pewnie dość bolesne. Natomiast forma jaką obrała jest dla mnie nie do przyjęcia.
Co do reszty się nie wypowiadam - nie mam dziecka w takiej sytuacji, ani nie jestem pedagogiem.
 
Witam wszystkich - przepraszam za zamieszanie, ale jako mąż Moniki muszę zabrać głos.
ZQo czy jak Ci tam. Informuję Cie serdecznie, że powinnaś przemyśleć coś zanim to powiesz(napiszesz). Oskarżasz moją żonę, prawie nie znając sytuacji, owszem, może masz prawo do własnego zdania, ale dlaczego Twoja wypowiedź ręcz EMANUJE ZŁOŚĆIĄ I NIENAWIŚCIĄ!!! Powiedz, co moja żona Ci zrobiła ??!!
Piszesz:
"Zastanawiałam się dość długo czy jest sens odpisywać osobie o tak ograniczonych horyzontach jednak stwierdzam że może choćby zastanowi się moment jakie bzdury wypisuje osoba pracująca z dziećmi (o zgrozo...)."
- po pierwsze gdzie te ograniczone horyzonty, i gdzie te bzdury? I na jakiej podstawie już w pierwszym zdaniu rzucasz takie oskarżenia?
Potem następuje ciąg Twoich wyszydzeń i prześmiewczych stwierdzeń, których nawet nie chce mi się cytować. Po prostu nie życzę sobie aby ktoś zwracał się w ten sposób do mojej żony ! Nie masz prawa w ten sposób Jej oceniać! Proszę, przyjedz do tego przedszkola, i przyglądnij się jak wygląda praca. Zobacz jak wspaniale jest pilnować pod odpowiedzialnością karną 30 dzieci na 20 m. kw. !!!!
Spróbuj wytrzymać tam nawet bez tego słunnego już M. chociaż przez 2 godz.
A poza tym kim jesteś, oceniasz zdolności osoby, która skończyła opowiednie studia oraz ma blisko 10 letnią praktykę w branży i nie ma na końcie żadnych wpadek. I dlaczego to szydzenie? Co to Ci daje - satysfakcję ??? Bo jeśli tak, to przepraszam, ale to Ty jesteś chora. Natomiast w dalszej części Twojej wypowiedzi to po prostu przeginasz - jak możesz mojej żonie życzyć choroby? Pewnie sobie nie zdajesz sprawy, ale takie Twoje oskarżenie może mieć skutki cywilne, i spokojnie możesz za to odpowiedzieć prawnie. Tylko nasza mądrość i umiejętność ustępowania spowoduje że nie wytoczymy takiego oskarżenia przeciw Tobie. To samo tyczy się Twoim życzeniom zwolnienia Moniki z przedszkola. Otóż tu Cię zaskoczę - ja osobiście chciałbym żeby moja żona sama zrezygnowała z tej pracy - dlaczego? Bo widzę co się z Nią dzieje, przez sytuację do jakiej doszło w tym przedszkolu. Widzę jak na moich oczach, ktoś, kto cieszył się i fascynował swoją pracą teraz męczy się każdego dnia i w jakim fatalnym stanie psychicznym wraca do domu. Widzę, jak wykorzystując własny czas wolny wyszukuje dla M. przedszkola specjalnego, ale zupełnie nie w celu tak jak piszesz izolacji, tylko w celu, aby zajęli się nim specjaliści i osoby odpowiednio do pracy z takimi dziećmi przygotowane. I jeszcze jedno - bądź pewna, że bez problemu znajdę całe mnóstwo bezstronnych ludzi, którzy potwierdzą, że Monika jest doskonałą nauczycielką, którzy po prostu wyśmieją Twoje zdanie. I ja je również wyśmiewam - nie masz bladego pojęcia o sytuacji w jakiej jest Monika. Nie wytrzymałabyś ani jednego dnia w takim otoczeniu. I proszę, nie zabieraj już więcej głosu - po prostu mam dość Twoich komentarzy. Jak napiszesz coś więcej na temat mojej żony po prostu pogadajmy sobie o tym ale spotykając się w realu i proponuję żeby podczas tego spotkania był obecny adwokat.
Dla mnie koniec tematu. NIKT NIE MA PRAWA NIEWINNYCH LUDZI OBRZUCAĆ OSKARŻENIAMI!!!!
 
Ifa, jedną z większych krzywd, jakie robią rodzice dzieciom z zaburzeniami, jest to, że nie przyjmują do wiadomości, że dziecko jest "inne". Nie pierwszy raz to obserwuję i jestem o tym przekonana. Nie miałabym jednak odwagi żadnej matce powiedzieć, że dziecko nadaje się wyłącznie do przedszkola specjalnego (nawet jeżeli uważam, że byłoby to dla niego lepsze). Co do tego, że to forum otwarte... nigdy i w żadnej sprawie to do mnie nie przemawiało. Generalnie piszę do WAS i na tym się skupiam. Nie podaję danych osobowych dzieci, więc chyba prawa nie łamię. Nauczyciel ma walczyć o każde dziecko... Wynikiem walki o M i całość grupy jest to, że ma znalezione przedszkole przygotowane do pracy z dziećmi chorymi. Wszystkie inne sposoby walki wymienione przez Ciebie niestety okazały się nieskuteczne.
I żadne tłumaczenia i wyjaśnienia ze strony ZQo chyba nie są potrzebne. Wiem, że ma chore dziecko, ale absolutnie nie tłumaczy to tak obraźliwego postu.

No...
A Michał zaraz dostanie po nosie ;-)
 
reklama
Ifa, ja pamiętałam o przejściach zQo, aczkolwiek pisała o tym już bardzo dawno, dlatego tak spokojnie przeczytałam to, co napisała. zQo, mam nadzieję, że zostaniesz z nami.
Mondzi, cieszę się, że znalazłaś to przedszkole integracyjne dla M, na pewno (tak jak już to pisałam) lepiej mu tam będzie niż w takim "specjalnym" no i mam nadzieję, że spotka tam opiekunów przygotowanych do opieki nad nim, którzy umieją się takimi dziećmi zajmować. No i Ty nareszcie odetchniesz.
 
Do góry