reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Beatko kurcze nie konsultowałam basenu z pania dr z Krysiewicza ale zapytam ja o to, bo 7 grudnia mamy wizytę. Pytałam za to dwóch pediatrów, którzy wiedzą o tym otworze owalnym w serduszku i nie mieli przeciwwskazan. A co do basenu to u nas z koleji to instruktorka ostatnio prosila o cieplejsza wode. W koncu to jeszcze malutkie dzieciaczki. I ostatnio wesoło było, że hej bo Wojtek wpadł sobie w objecia z kolegą (7 miesięcznym Sebastianem) i dawaj glaskać się bo buzi i przytulać. Śmiechu było co niemiara :laugh:

Teraz sobie poczytam co tam naprodukowałyście bo pędzicie ja burza.
 
reklama
Easy, Paula wg lekarki to nie ma nad czym sie zastanawiać bo to badanie sie robi i już, jakby to kurcze było przepisanie witaminy. Tylko, że to moje dziecko będzie cierpiało a nie jej. No nic, posiew robimy za ok 4 tygodnie, zobaczymy co wyjdzie. Postaram sie na razie o tym nie mysleć.

Megan ja tez mam nadzieję, że nie ma ale musimy do końca zuzyc lekarstwo, zrobic 10 dniowa przerwę i wtedy posiew. Jesli beda bakterie to ma byc CUM a jesli nie to posiew powtórzyc jeszcze 2 razy, czyli musza byc 3 dobre wyniki bez bakterii.

A Igorek znowu niespokojny i znowu nie chce jeść. Dostał czopka i śpi, ja tez powinnam bo juz normalnie przestaje funkcjonować.
Spróbuje jeszcze wstawic zdjęcia leżaczka.

fotelik0079ix.jpg


fotelik0140qm.jpg


fotelik0170jj.jpg


fotelik0192qv.jpg


Mam nadzieje, że sie udało. Dobranoc:)
 
Ależ mieliśmy dzień pełen wrażeń. Wyszłam z domu o 9.30 i wróciłam o piątej - wtedy dopiero przypomniałam sobie, że cały dzień nic nie jadłam  ::)

Z tego miejsca chciałabym publicznie w imieniu swoim i Smoka podziękować absolutnie nieocenionej i kochanej Frotce, dzięki której dobremu sercu i samochodowi ;) wybraliśmy się na wykład dla mamuś - wielkie buziaki dla Ciebie Frotko nasza droga :-*
Wykład był o zabawach z małymi dziećmi, ale szczerze mówiąc nie zapamiętałam prawie nic, za wyjątkiem sali pełnej piszczących, porykujących, wierzgających i rozchichotanych niemowlaków   :laugh: Pani prowadząca wyglądała na nieco przytłoczoną sytuacją - nawet piosenkę recytowała zamiast śpiewać  ::) Łukaszowi udało się również zaprezentować szerokiej publice swoje możliwości wokalno-piszczkowe, czym zgorszył śmiertelnie trzy nobliwe damy w rzędzie przed nami - spojrzenie, które nam posłały mogłoby zmrozić tyranozaura  ;D
Przy tej okazji Łukaszowi udało się także zbić pionę z Piotrusiem Megan - obydwaj panowie kilkakrotnie wymienili uścisk dłoni, a nawet stópek ;)
Także same rozumiecie, że było fajowo :D

Więc pozwólcie, że jeszcze tylko złożę NAJLEPSZE ŻYCZENIA DLA PIOTRUSIA :)

...i zmykam.

A, jeszcze wszystkim polecam film dzisiaj na Polsacie "wszystko o Adamie". Pomijając niewątpliwą zaletę w postaci Stuarta Townsenda w roli głównej to naprawdę fajny film, chociaż wybitnie damski, of course :)

Beatusku leżaczek wygląda fajnie, ten ptaszor na zagłówku zwłaszcza :) Ale najfajniej w nim wygląda Igorek - ależ on ma bujną czuprynę :)
 
Aniujestem poprostu cały dzień nie miałam jak dojść za barzdo do kompa,bo mój mąż albo grał albo sie ze mną sprzeczał .Byłam dzisiaj w urzędzie pracy szukałam ofert pracy i musiałam się od razu odchaczyć no i z pracy nici nigdzie nikogo nie potrzebują :( z zawodu jestem sprzedawcą więc niby powinnam szybko znależć a tu nic.Robert dzisiaj coś ma zły dzień wstał ok 9 rano i dopiero o 17 udało mi się go uśpić na pół godzinki teraz też leży w bujaku i wrzesczy a ja juz nie wiem oc oc mu chodzi ::)bujam dałam cyca dałam piciu,kaszki i niedobrze ciągle ah usprawiedliwiam go że to może zęby tak myśle.Przeczytałam od was meile i jestem zła :mad:a tak się fajnie zapowiadało no ale zgadzam się z mongeajeżeli wiecie o co chodzi i bardzo proszęAgastwracaj !! a czy wy pamiętacie że dzisiaj są andrzejki?ja sobie przedchwilą przypomniałam :-[ shirleykocały dzień zapomnieć cos zjeść?niedobrze
Beatusekleżaczek śliczny a właściciel jeszcze śliczniejszy ;)

wszystkiego najlepszego dużo buziaczków dla Piotrusia :-*

 
Beatusku - lezaczek bardzo fajny,funkcjonalny,a to podstawke do jedzenia sie odkreca,odczepia??Igorek bomba!! :D
Shirleyko - swietnie to opisalas ;D!!Hehe,no to widze,ze spotkanie super wiec bardzo sie ciesze ;D

Zegnam sie na dzis,pa

 
Ja mam pytanie pilne: kto ma kontakt gg, mailowy, nr kom do Zawadki - przeciez nie mozna jej tak zostawic :( Ona jest z nami od dawna.
Shirley, super sprawa z tym wypadem i fajnie, ze chlopcy tak fajnie sie ze soba bawili :) A, ze Frotka jest nieoceniona i kochana to my wiemy :D A Ty jedz! Musisz dbac o dobra kondycje organizmu; toz to domek dla Nowego Szkraba!
Beatusku, bardzo fajny ten lezaczek! A Igorek jaki ma fajny fryz ;)
Lila, tak, pod windowsem bedzie mozna odpalic skopiowane strony, ale musze jeszcze nad tym troche posiedziec bo nie wszystko sie dociagnelo. Sa zdjecia, avatarki itd. ale nie ma emoikonek np. Takze dzis tego Wam nie przesle. A jutro wyjezdzam wiec do 11 grudnia mnie nie bedzie, ale moze wykorzystam meza i on Wam to wysle.
Mongea, dzieki za 'usnij wreszcie' - byc moze mi sie przyda ;)
 
Próbowałam nadrobić ale ni dam rady.

zasypianie bez smoczka jak już pisałam zakończyło się katastrofą. Wojtek prawie wcale nie spał w dzień i tak strasznie płakał przy zasypianiu, ze serce mi z żalu pękało  więc po 2 dniach prób zrezygnowaliśmy.

Byłam na masażu ze swoim pogiętym przez los kręgosłupem. Pani nastawiła mi kręgi, wykryła u mnie dyskopatę i zapytała czy dużo siedzę przed komputerem ;) Wydało się, uzależniona jestem.

wyprodukowałam kilka słoików papek i faktycznie lepsze w smaku od kupnych. Wojtek niezmiennie wcina, ze aż mu się uszy trzęsą. Niektóre wyszły mi trochę za gęste i rozcieńczam je lekko wodą przed podaniem. Przechowuje je w zamrażalniku w słoiczkach po daniach gotowych z hippa, gerbera i bobovity. Coś wyczytałam, ze można je przechowywać w zamrażalniku tylko tydzień?? Dlaczego akurat tydzień a nie np: 10 dni???

W piatek idziemy na kontrolę bioderek i już mam pietra czy wszystko będzie OK tzn czy w końcu postanowiły skostnieć. A w środę kontrola serduszka. Oby wszystko było dobrze.

mam do was takie pytanie czy wasze dzieci też czasem tak się trzęsą jakby z emocji. Wojtek tak czasem robi zanim jeść dostanie albo przy kąpaniu. Właściwie trudno to opisać to nie wygląda jak dreszcze tylko jakby no nie znajduję słów. I jak się bawi i jest czymś mocno zainteresowany to macha mocno łapkami i nóżkami i tak głośno oddycha (coś jak dyszenie). mam się tym martwić czy to normalne. Bo sama nie wiem co o tym myśleć.

dzisiejsza noc była koszmarna więc nawet nie zagłębiam się w szczegóły.
I ostatnio mój maly ssak stał się dziąsełkowym gryzoniem. zaciska sobie dziąsła na brodawce podczas karmienia i dalejże ciągąć w drugą stronę. Nigdy wcześniej tego nie robił. Nie powiem wolałabym, zeby mu szybo ten nawyk  przeszedł.

Co to ja miałam jeszcze napisać... nie pamiętam.
 
no już wiem co chciałam. Pochwalę się, że w sobotę byliśmy z Wojtkiem na wcześniejszych andrzejkach u znajomych. Wojtek dostał się w ręce rodzicow mojej koleżanki. Był zabawiany, tulony, oglądał książeczki i w ogóle był w niebowzięty. Wszyscy zgodnie stwierdzili, ze jest bardzo wesolym chłopcem i chyba wcale nie płacze!!! Wojtek tak się bawił, ze zasnął dopiero o 22 (normalnie śpi już o 20) a my bawiliśmy się świetnie do 00.30. jak ja lubie takie wypady.

I zaległe życzenia dla wszystkich małych Jubilatów
 
Rita, Nati tez zaciska dziasla i ciagnie. Albo po prostu 'zagryza' brodawke dziaslami :( stasznie niefajne to jest, ale robi to juz od tak dawna, ze nawet sie nie ludze, ze mu minie. Zawsze zabieram mu wtedy piers, a on szczerzy sie do mnie tym bezzebnym usmiechem ::) Odnosnie tego trzesienia z emocji... mysle, ze nie masz sie czym martwic. Nati co prawda tak nie robi, ale macha lapkami i nozkami. Dyszeniem tez sie nie przejmuj... ot, Wojtek tak wyraza emocje... i jeszcze nie raz Cie zadziwi. Ja np. ubostwiam czytac opowiesci Shirley o Smoku. On to dopiero fajnie reaguje na wszystko. A Nati raczej zadziwia piskiem. No czasem ma taka faze, ze piszczy, zdziera gardlo, ale nie przestaje, odchrzakuje i dawaj dalej... ja mieszkam na 4 pietrze a slychac jego piski na 1 ::)
 
reklama
Hej,

zapomniałam napisać, że zdjęcia słodkie!! Easy i Minka zamieszczały, jestem jak zwykle zachwycona :D No i super leżaczek, Beatusku, gratuluję zakupu. 2 w 1, i do jedzonka, i do leżaczkowania. Super! A Iguś śliczny facecik, będą się dziewczyny uganiały, oj będą... ;) Dzięki, Lila, za info o tym jeżu. Kurka, ja chyba nawet widziałam takie w Ikea, dlatego pytałam. Nie wiedziałam gdzie dzwony biją ;) Zobaczę za jakiś czas, może Tymkowi coś sprawię :) Rita, nie przejmuj się tym smoczkiem. Za jakiś czas odruch ssania zniknie i nasze ssaczki same przestaną wołać o smoczki ;) A te zachowania, o których piszesz, Tymo też ma.

Jeśli chodzi o słoiczki, to my też wolimy maminą kuchnię ;D

Zmykam spać. Dobranoc 8)
 
Do góry