reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Witajcie!

WSZYSTKIGO NAJLEPSZEGO DLA OLIWKI ORAZ HUBERTA Z OKAZJI PÓŁROCZNICY!!!

Naya dziękuję za życzenia świąteczne i urodzinowe. Dla Ciebie i Nadii również życzę wszystkiego co najlepsze! Cieszę się że na USG w porządku.

Easy to mam nadzieję, że na rehabilitację idziecie ostatni raz, a wizyta u lekarza to tylko formalność, no i współczuję nocki.

Frotko, Świeżynko dla Waszych Wojtusiów życzenia zdrówka i na pocieszenie:
314ct.gif


Świeżynko dziękuję za życzenia zdrowia :) chyba zaczynają pomagać bo dzisiaj czuję się dużo lepiej niż wczoraj :) No i gratuluję ustalenia terminu zajęć na basenie.

U nas nocka super od 19:30 do 6:30. Co prawda wolałabym wstać o 8 ale nie będę Was denerwować ;)

 
reklama
Duzo zdrówka i radości dla naszych dzisiejszych półroczniaczków :-*

Witam na chwileczke widzę że tu wszystkie zajęte świętami ale myśle że po świętach wszystko wróci do normy:)
A ja zaraz ide do mamy idziemy jeszce na zakupy jak uwielbiam zakupy tak te już mnie wykańczają i bedziemy z mammą kleić pierogi(mniam) i robić sałatke ,bigos także czuję że moją diete szlag strzeli ;D

Frotko przytulam mocno .....
Agast moja Wanesia jak wychodziła ze szpitala miałą równiez wysoką żółtaczke mimo że całe dnie była na lampach musielismy poprostu codziennie być w szpitalu na kontroli myśle że na świeta jednak wypuszczą i moja ciocia która teraz urodziła tez jest z malenstwem w szpitalu ma zapalenie płuc i wyjdzie dopiero po swietach :( jutro z mamą idziemy ją odwiedzić
 
Hej ;) Dla półroczniaków wszystkiego cudownego  ;D A my właśnie sprzątamy. Tzn. ja sprzątam, a Tymek po mnie poprawia  ;D Ale jest fajnie. Słuchamy sobie Apocallyptica (bardzo przypadła do gustu mojemu synkowi, z czego jestem dumna  8)) i tak nam razem dobrze :) Żeby nie było: nie szaleję z porządkami. Co tydzień robię takie same ;)
 
No to ja na chwilkę. Właśnie wróciliśmy z rehabilitacji i jest super! Szymek zrobił niesamowite postępy ruchowe! Jest zdrowiutkim świetnie się rozwijającym półroczniakiem. Jak tego słuchałam to aż mi ciepło na sercu było. :D
Jeszcze tylko jedne zajęcia 11 stycznia i kontrola w lutym. Jak Szymek będzie raczkował to już koniec, a jak nie to będziemy ćwiczyć raczkowanie, ale to i tak tylko formalność bo jest wszystko super. ;D

Easy do raportu! ;)

No to ja mam luz na dziś. Zaraz idę tylko ziemniaki obrać na obiado-kolację bo mężyk wcześnie dzisiaj kończy.
Szymek śpi w wózku to mu nie przeszkadzam. Kutia już prawie gotowa, Tomek zaoferował, że to on upiecze piernik(w końcu syn cukiernika), a ja zajmę się Szymkiem.
A jutro już tylko barszcz zrobić i dosprzątać co potrzeba i szału przedświątecznego koniec.
Mam nadzieję...
 
OLIWKA bardzo bardzo dziękuje za wszytskie życzenia :laugh:

Ja już tez zblizam się ku końcowi walki z bajzlem przedświątecznym.Mąż wrócił szybciej z pracy i teraz On się zajął domkiem a ja Oliwką.Jutro ide na pole walki do mamy ::)
 
nie zamierzałam nic już dziś pisac, bo padam na pysko normalnie...
Mary urządziła mi dziś szał ciał i uprzęży, co w połaczeniu z kiepską nocką powaliło mnie na łopatki - wykończyło psychicznie i fizycznie...

Paula na rehabilitacji dobrze ogólnie, ale jeszcze jedna wizyta nas czeka, bo pani się coś popierdzieliło i nas nie wpisała do kalendarza, więc dziś tylko tak na szybciora nas odwaliła... niedobra kobi...
 
no a ja dzisiaj mam nadzieje ze skończe te porządki :( jestem wykończona :( a jutro jeszcze na zakupy po prezenty :( i znowu trzeba kase wydać :( ja che juz styczeeeeeeeń :)
 
Oj poprzestawiało się cos mojej Hannie z zasypianiem. Już był taki czas ze zasypiala sama bez problemu a teraz jest wielka tragedia i tylko na raczkach by chciała byc usypiana :mad: Nie wiem skąd ten kryzys, ale mam juz dosc tym bardziej ze własnie leży w łóżeczku i wrzeszczy! :mad: A jak tylko biore na rece to sie uspokaja i jest aniołek :mad:
Jutro mam wolne od pracy wiec biore sie za sprzatanie. Troche późno, ale lepiej późno niz wcale ;)

Oj lece do tego płaczka.
 
reklama
Lileczko Trzymam kciuki by Hani szybciutko minoł ten płaczliwy kryzys!!! To napewno jest przejściowe!!! Będzie dobrze ;)

A  moze dzieci czują że mamusie są zmęczone i dlatego są też nie spokojne ::) :p
 
Do góry