reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Pierwsza drzemka w porzadku,ladnie sam usnal,ALE Wywietrzylam pokoj na zimnice, wybawilam sie z nim, wytanczylam, zrobilam mu teatrzyk ;D Zobaczymy co dalej bedzie,teraz spi jeszcze po spacerze ;D Dzieki Junoka za rady!!AA dalam mu dzis 190 g warzyw z szynka, zjadl ::) I pewnie zjadl by jeszcze,gdyby bylo ::)
Rita, Paula - dziekuje za cieple slowo,czekam caly czas na lepsze jutro...
Swiezynko - jaka roznica??Nie mam pojecia ::) ;D
Naya - no to sie ciesze,ze mniej wymiotow,no i napisz nam co i jak po USG, trzymam kciuki za dobre wiesci,a avatarek masz swietny ;D Mikuch tez ladnie je,ale nie zawsze :D Deserki ladniej :D
Karotko - prosze bardzo :D
Asiu - zycze zdrowka Twoim dzieciom!!
Junoko - chociaz Ci nie przylaza,jak Ci ::) Ale wspolczuje bardzo!!
Easy - no wlasnie,a moi tescie nie zrozumieli, zwlaszcza tesaciowa,ze my mamy swoje zycie ::) No i niesety mieszkaja nad nami,takze sa czesciej,a to mnie wcale nie cieszy,powiem wiecje wburwia mnie to :mad:, jak to Ty mowisz ;D

Dostajecie na e-maila jakies wiadomosco od gadu@gadu1981 czy cos takiego?Ja non stop,no porazka,nie otwieram,bo sie boje wirusa,aaa i tematy nawiazuja do naszej korespondencji ::) Moze to e-mail ktorejs z Was,a ja nie wiem,co??
 
reklama
Ja tylko na chwilę

Naya to super wiadomość, że Nadia mniej wymiotuje! :D Gratuluję małej gimnastyczki-akrobatki Nadii. Trzymam kciuki za wyniki USG.

Świeżynko nie mam pojęcia czym się różni kleik od kaszki ;D Konsystencja ta sama, wygląda tak samo, smakuje tak samo, więc chyba różni się nazwą ;)
Postaram się posłuchać i nie rozłożyć, ale nie wiem jak to będzie.
Zarzyłam sobie Efferalgan musujący i trochę mi lepiej, ale nadal nie za fajnie...

Lila nie mam pojęcia co to za emaile do Ciebie przychodzą. Do mnie nic takiego nie przychodzi. ::) Masz rację, że nie otwierasz.

Szymek śpi i ja chyba też się pójdę położyć korzystając z okazji.
 
LILKA cieszę się ,ze rady się przydały ;) i do mnie tez takie maile nie przyłażą -i tez bym ich nie otwierała

Paula mam nadzieję ,ze czujesz się lepiej

Naya dobrze ,ze z małą już lepiej i nie wymiotuje.I zazdroszczę czystego śliniaczka ja chyba mała będe zawijała w prześcieradło i folię do karmienia.Bo jak je to ma brudne poprostu wszytsko!!łącznie ze skarpetkami.Ja amm śliniaki takie z grubej ceraty zmywalne i wilekie jak płachta fryzjerska :laugh: bo inne poprostu nie zdały wogóle egzaminu.
 
Lila maili u mnie brak.

Mary pobiła dziś rekord drzemkowy - 2 h 40 minut :)
Pan przyniósł przesyłkę z Empiku czyli prezenty mam z głowy.
Mąż kupił mi COŚ i nie chce powiedziec CO, ani nawet uchylić rąbeczka tajemnicy.

To tyle na dziś.
Do jutra!!!
 
Hejka
No to szwy w koncu ściagnięte....ale ulga...ufff. Nic a nic nie bolało, troszkę krwi poleciało i na tym koniec :)

A mój mały zbój dzisiaj mnie nieźle wystraszył.Leżał obok mnie na kanapie i bawił się takim klaunem z pozytywką, który ma czapkę z pomponikiem. Zaznaczam, ze ja jakoś wcześniej nie zwróciłam uwagi na dyndający sobie pomponik. Po chwili patrzę a on leży z tym klaunem na twarzy i robi bbwwrrr. Dlaczego robił bbbwwwrrr???Bo odgryzł pompon i trzymał go między zębami :o Jezzzu....szybko wyjęłam mu pompon bo by mi się jeszcze zbój udusił :mad:
Oczywiście Mateuszowi mało było i musiał dorwać się do choinki...tak mu się bombeczka spodobała, że postanowił ja zbić :o A jak już ją zbił to wylał kawę ciągnąc za serwetę. O MAJGOD!!!Ale mi łobuż rośnie. Co to będzie jak on zacznie raczkować????
 
Robert wreszcie sam usiadł!!!!!!!

Lila dzięki
A ja dzisiaj dałam pierwszy raz pipkowi budyń śmietankowy ale się zajadał zjadł 1,5 szklanki i uciekam bo on znowu głodny ...hm prawdziwy chłop z niego tyle jeść.... ::)
 
Asiu- budyń na mleku krowim??  ::) A z tym miodem to tez nie wiem czy to dobrze, bo to bardzo silny alergen...
No i gratuluje Robercikowi samodzielnego siadania!

A dzisiaj bylam u szwagierki w szpitalu. Jesuu jaki śliczn jest ten Jaś!!!! Normalnie napatrzc sie nie mogłam. Niestety ma wysoką żółtaczkę i leży bida pod naświetlarką w samej pieluszce, ale jest taaaki słodziutki  :)  :)  :) Aż mi się zachciało znowu miec takiego maluszka.... A no i szwagierka lezy dokładnie na tym samym łóżku i w tej samej sali co ja leżałam :)

A no i Beatko dobrze ze Mati nie postanowił zjeść tego pompona!!!  ::)
 
Wszystkiego naj naj dla dzisiejszych szanownych jubilatów :)

Asiu gratulacje dla Robercika!

Agast ależ zbieg okolicznosci :) (mam na mysli łóżko szpitalne rzecz jasna :)

A ja właśnie sie zastanawiam nad tym jaką choinkę kupić ... ostatnimi czasy była świeża ale teraz zastanawiam sie nad sztuczną...chociaż zapach świeżej...
 
reklama
agast no na mleku z kartoniku ale nic mu nie było i jak na razie nie jest i miód juz mu podawałam kilka razy z wodą i też mu nic nie było sama już nie wiem ale już myśle że on sie tymi zupkami i kaszkami poprostu przejadł bo za barzdo nie chce ich już jeść i wydaje mi sie że ciągle jest głodny i dostaje najprzerózniejsze obiadki i deserki ale widze że nie bardzo już mu to idzie a jak dzisiaj dałam mu budyń o to tak się chichrał że żzal mi było już mu nie dać a chciałam dać tylko pare łyżeczek na spróbowanie kurcze to już sama nie wiem czy dawać czy nie ??? ??? a wy jak myślicie?
 
Do góry