reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Megan no właśnie na gufo sie napaliłam i nie ma rozmiaru jest 23 i 25 a 24 nie.

Aletko poskutkowało :tak: Jesteś niezastąpiona.

Junonko mi Hanka też przez sen płacze, wstaję do niej z 3-6 razy w nocy zaalarmowana płaczem, a ona śpi. Nie wiem czy ją coś boli, czy przeżywa wydarzenia z dnia (ona taka dosć wrażliwa jest). U nas to juz trwa z miesiąc.
A jak Hanka mnie uderzy, ja natychmiast reaguję groźna minką i odpowiednio ostrym tonem, to mała szelma natychmiast sie przytula jakby przeprosić chciała. Był taki czas że uderzała i natychmiast sie przytulała, bo wiedziała ze zrobiła coś złego. Ja czasami mam wrażenie ze gdyby wcześniej pomyślała to z pewnoscą by nie uderzyła, ale ona taki raptus jest.

Mad na włosy kolorek rzuciłam, troszkę podcięłam, u teraz na szczotkę wysuszone nie wiją się jak zwykle, tylko takie bardziej proste są. Jak przyszłam od fryzjera to Hanka stała i patrzyła z rozdziawiona buzią, następnie podeszla, dotknęła włosów i natychmiast rękę zabrała, coś jej ewidentnie nie pasowało :tak: A zdjecia... mąż zrobił ale brzydkie i nie nadaje się do pokazania. Włosy mogą być, ale twarz brzydka...
 
reklama
Beatko proponuję wywózkę do lasu jak racjonalne argumenty nie pomogą.

Evik może jesnak dasz się namówić na pokazanie nam nowego image?

Mad co do mycia ząbków to Szymek się nauczył sam je myć niedługo po moim pytaniu. Sam pucuje i nie pozwala po sobie poprawić :baffled: więc jak chcę poprawiać to jest bunt i popłakiwanko.

Agast idź Ty kobito do innego lekarza, a tamta lekarka niech sobie tymianek wsadzi w...
No i zdowiej jak najszybciej!

Junonko, Mad macie super avatarki!

Szkrabiku u nas gmeranie w paszczy skończyłoby się dokładnie tym samym czym u Was, więc przezornie tego nie robię i nowe zęby zauważam przy szerokim Szymkowym uśmiechu, albo wielkim płaczu.

Wiolinko zdrówka życzę!
 
Easy Paula Lila dzięki za komplementy :-) miło mi ,ze zauważylyście nowy ava

Evik no Oliwia tez własnie przez sen mi dziś koncerowała.Kurde ja myślę ,ze to u nas zęby bo palec ciągle w buzi ma i sobie gmera a i kup więęęęęększa ilość :baffled:
I koniecznie dawaj fotę swojej nowej fryzurki

Melduję ,ze wróciłam od chirurga.Wysiedzieliśmy sie w tym szpitalu 3 godziny.Bo akurat dziś miał dyżur w szpitalu i to jeszcze daleko od nas:eek: .No ale mam bynajmniej jasność co z moim paluchem.Otóż był bardzo mocno zbity i powinnam była miec od razu go unieruchomionego.Ale jest już git a boli dlatego ,ze to stłuczenie było naprawdę mocne.Mam załozoną szynę zimmermana czy jakoś tak na 2 tyg ,ale mogę ściągać do kąpania i wogóle kontaktu z wodą.dostałam masć i miałam konsultację z ortopedą.Ale jak napisałam jest ok.Nie omieszkałam podjechać do tamtego konowała u którego byłam poraz pierwszy i mu pokazac opisu i powiedzeć co mnie gryzie.Gdyby ten dupek zrobił i dał co trzeba już by było dobrze nie bolałoby i nie byłoby powikłań.A tak pewnie nieraz odczuję skutki.Ehhhhh.......Szkoda gadać.
Ide teraz spać bo jakaś jestem zdechła i nie wiem jaka noc mnie czeka.
Easy mnie ta melancholia dopadła już kilka dni temu...

Pa pa foremki
 
Jucia, pozory mylą ;-)
Easy - masz na myśli swoją naturalność? ;-)

Agast - tymianek i podbiał to całkiem gustowny lek, może jak zaczniesz próbować śpiewać piosenkę z tej reklamy, to głos Ci wróci?

Megan - Piotruś urósł i bardzo wydoroślał. Prawie dorosły z niego facet!:-D

Beatko25 - współczuję rodzinnych utarczek spadkowych. Potwierdzenie reguły, że z rodziną (męża) najlepiej wychodzi się na zdjęciach...a i to nie zawsze:baffled:

Szkrabikowski - z Amelki niezły klocek (wyczuj pozytywny oddźwięk słowa "klocek", żeby nie było...;-) )! Gratulacje! Cyc na medal!

Asioczku - co Ci będę bzdety pisać...znasz moją opinię, że Majka to udany egzemplarz:-)
 
Easy, dostałam!!! Dziękuję. I aby dać jeszcze jedną szansę ptaszylowi, wysłałam ciąg dalszy. Moich rozważań rzecz jasna. Bo z tego, co widze, to tu timing gra dużą rolę :-( Boziuuu, żeby to się już wszystko skończyło, bo oszaleję.

Evik, nie ściemniaj, dawaj foty! ;-)

Jutro znowu cały dzień w biegu, zwariuję chyba do reszty. Wojtek już wygląda tak, jakby chciał pogryźć swój fotelik samochodowy, biedne dziecko :-( Może w Święto Zmarłych trochę oddechu złapiemy i chwilę na spokojne myśli a nie taką bieganinę chorą.
 
Junonka, Paula to nie nowa fryzurka ;-) jutro włosy będą w takim samym nieładzie jak zawsze :tak: . Tylko kolor jest odświeżony.
 
:-) Hej,
Beatko, moge tylko napisać :wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y: Mimo to mam nadzieję, że sprawe uda się załatwic jak najszybciej.

Agast, nie będę powtarzac gdzie powinna sobie tymianek wsadzic pani dr... Co za kobita... Zdrowiej!!!

Eviku, to chyba nie doczytałam o tych Gufo :zawstydzona/y: Ale muszę przyznać, że Hanka nóżkę ma niemałą... :eek: Pokaz się w nowej fryzurze, nie daj się prosic ;-)

Szkrabiku, to pieknie Amelka przybiera!!! No i cieszę sie, że Tymcio zdrowieje, tak trzymać :tak:

Shirleyko, hop, hop!!! Co u Was :confused: Wiem, wiem, rąk brakuje pewnie...
Aletko, jak samopoczucie :confused:

A ja siedzę sama, Łukasz jak wyszedł o 6.45, to tyle go widzieli, nie wiem kiedy wróci, bo usiłują złożyć maszynę. Wczoraj był w domu przed 1 w nocy... :-( Na dodatek mają w styczniu oddać kolejna maszynę, jeśli nie zdązą w terminie, to dostana kilkadziesiat tysiecy kary a własnie im się podwykonawca wycofał... Nie muszę dodawac, że Łukasz jest osobą teoretycznie za wszystko odpowiedzialną. Mam doła jak Rów Mariański...

Przypomniało mi sie jeszcze a propos noszenia butków po innym dziecku. Otóz fizjoterapeuta stwierdził to, co ja sobie myślałam wczesniej (ale jestm mądra, nie???), że nie widzi generalnych przeciwskazań o ile poprzednie dziecko:
a) nosiło buty 2-3 miesiące max (a przeciez dłuzej raczej nie jest mozliwe przy tempie wzrostu naszych dzieci)
b) nie miało jakies widocznej wady stóp
pewnie, ze zawsze lepiej miec nowe, tak jak lepiej byc bogatym i zdrowym niz biednym i chorym ;-) dlatego dobrze miec nowe na dłuzsze przebiegi, ale sporadyczne noszenie używanych zaszkodzic nie powinno.
I jeszcze co do profilowanej wkładki - na tym etapie to nie ma żadnego sensu, ponieważ dziecko i tak ma bardzo dużą podzuszeczke tłuszczową na dole stopy, co więcej może mu to po protu przeszkadzac i uciskać.
Amen
 
Dziękuję Wam wszystkim za życzenia zdrowia. Wydaje mi się, że nadchodzi szybkimi w miarę krokami.

Mondzi, życzę aby sprawa o którą tak się martwisz miała pomyślny finał.
Beatko, przyłączam się do zdania o demokracji :-) W końcu jest Was 4 na 1? A może by tak wybadać zapatrywania męża szwagierki? Co on sądzi? Jeśli też by już sprzedawał, to może szwagierka mężowskich argumentów posłucha? A tak swoją drogą 250zł za metr to baaaardzo dużo!!! Za tyle to można bliziutko pod Warszawą kupić działkę budowlaną z wszystkimi mediami w bardzo dobrej lokalizacji!
Frotko, zdjątek nowych za bardzo chwilowo nie mam, jak będą to coś wkleję na pewno. Maleństwo kopie!!! Miałam się Wam pochwalić, ale jakoś nie zdążyłam. Tak na 100% że to już to nabrałam pewności gdzieś w początkach zeszłego tygodnia. Czyli poczułam wcześniej niż w pierwszej ciąży - ten 'przesąd' okazał się być prawdą :tak: Poprzednio było równo po 19tygodniach a teraz po 17 :-) Co do zdrówka to nie jest źle, ja bym jutro do pracy pobiegła, bo tyle roboty przed zamknięciem miesiąca że to szok, nawet nie bardzo mam komu przekazać, bo nikt by nie wiedział o co chodzi :-( Ale małż nie chce o tym słyszeć :sick: Karze siedzieć w domku i się kurować... Ma to swoje dobre i złe strony... A Gusię raczej niestety czymś zaraziłam, z nosa się jej leje potężnie, kichała cały dzień. Dałam jej Cebionu, nie za bardzo mam pomysł na coś więcej. Gorączki - odpukać - na razie nie ma. Trzymajcie kciuki, żeby coś więcej się nie rozwinęło.
Agast - zdrówka! Pomyśl sobie na pociechę, że możesz polecieć do apteki, obkupić się w Gripexy, Fervexy i inne świństwa i się naszprycować. A ja lecę na witaminkach, płukaniu gardła solą, etc...
zQo, co tam po wizycie? Wyrostek czy nie wyrostek, oto jest pytanie?
Mad, Paula, a u nas mycie zębów polega na zjedzeniu ze szczoteczki minimalnej ilości pasty a potem pchaniu szczoteczki do buzi Mamie, a sobie tubki z pastą :no: Nie mamy więc wielkich efektów.
Coletta, ta sprawa z 14-latką też bardzo mnie poruszyła. Mam siostrę w jej wieku... :-(
Szkrabiku! Wielkie gratulacje dla Wydajnego Cyca i Ssącej Wzorowo i Wzorowo Zdrowej Panny! To sama radość czytać takie wieści. :-) :tak:
Evik, może jakieś zatyczki na noc do uszu? Ja odkąd Gusia wyprowadziła się z naszej sypialni Bogu dzięki :laugh2: przestałam ją słyszeć w nocy :tak: I jest mi z tym dobrze :zawstydzona/y: :-)
Junonko zdrówka dla paluszka!
 
reklama
Agast - dzieki:-( Straszna tragedia!!! Tylko ja nie rozumiem, co reszta klasy na to, dlaczego nikt nie wybiegl po nauczyciela??No koszmar jakis:-( :-( :-(
Wiolinko - trzymam kciuki,zeby Gusi nie zlapalo!!
zQo - no wlasnie, co tam??
Junoko - co miaalm powiedziec, juz napisalam na gg, porazka!!
Magdulku - pisz cosik wiecej!:-)

Dobranoc
 
Do góry