Beatka25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2006
- Postów
- 1 298
Hej
Shirley - ale kicha, szok! Mój lekarz w ostatnich tyg. ciąży też dupy dał wiec wiem co czujesz. MI akurat lekarza na chyba 3 tyg przed porodem poleciła koleżanka i powiem Ci, ze dziękuję Bogu ze sie tak stało. Nic nie dzieję sie bez przyczyna. Na pewno ktoś Cię przygarnie i z pewnością z tego skorzystasz. Rozumiem jednak Twoje zmartwienie i wkurzenie bo ja bym go chyba w tym gabinecie zagryzła. Niestety w stolicy nie mieszkam więc Ci z lekarzem nie pomogę ale trzymam kciuki by zrobiły to dziewczyny.
Co do naszej ZYTKI to własnie miałam dzisiaj przyjemność posłuchać sobie jakie to ona pierdy wygaduje. Wyglada na to, że w tym 2007 roku zabiorą nam wszystko bo będzie jeszcze większy syf z kasą niz jest teraz. Cholera moze by tak zaczęli najpierw od siebie a nie od nas bidnych szaraczków
Mondzi my jak widać planujemy tylko nie wiemy jeszcze kiedy
A co do pracy to bez wględu na to czy załapałabym się na płatny wychowawczy czy nie to nie ukrywam, że chciałabym ją mieć. Jak urodziłąm Mateusza to praktycznie nie dostałam nic. Dopiero w marcu czy kwietniu tego roku MOPR wypłacił mi jednorazowy zas. z tyt. urodzenia dziecka. I od tego też miesiąca dostaje zasiłek rodzinny. Wczesniej nikt nic nie wiedział, bezrobocie od tego by dawac nie jest, twierdzili że mi sie nic nie należy bo nie pracuję. A jednak...
Na bezrobociu jest się na macierzynśkim.3 miechy dają Ci spokój ale Ci w trakcie jego trwania nic nie dają mimo, że wcześniej otrzymywało się od nich zasiłek. Pewnie po jakimś tam czasie dowiem się, że mogłabym cos dostawać ale znowu jakaś niedoinformowana osoba wprowadziła mnie w błąd
Dobra kończę te swoje bściu bździu bo sie tylko wkurzam:-(
A u nas piekna pogoda. Słoneczko świeci, ciepło jest wiec jak sie tylko Smerfik obudzi to śmigamy na spacer.
Shirley - ale kicha, szok! Mój lekarz w ostatnich tyg. ciąży też dupy dał wiec wiem co czujesz. MI akurat lekarza na chyba 3 tyg przed porodem poleciła koleżanka i powiem Ci, ze dziękuję Bogu ze sie tak stało. Nic nie dzieję sie bez przyczyna. Na pewno ktoś Cię przygarnie i z pewnością z tego skorzystasz. Rozumiem jednak Twoje zmartwienie i wkurzenie bo ja bym go chyba w tym gabinecie zagryzła. Niestety w stolicy nie mieszkam więc Ci z lekarzem nie pomogę ale trzymam kciuki by zrobiły to dziewczyny.
Co do naszej ZYTKI to własnie miałam dzisiaj przyjemność posłuchać sobie jakie to ona pierdy wygaduje. Wyglada na to, że w tym 2007 roku zabiorą nam wszystko bo będzie jeszcze większy syf z kasą niz jest teraz. Cholera moze by tak zaczęli najpierw od siebie a nie od nas bidnych szaraczków
Mondzi my jak widać planujemy tylko nie wiemy jeszcze kiedy
A co do pracy to bez wględu na to czy załapałabym się na płatny wychowawczy czy nie to nie ukrywam, że chciałabym ją mieć. Jak urodziłąm Mateusza to praktycznie nie dostałam nic. Dopiero w marcu czy kwietniu tego roku MOPR wypłacił mi jednorazowy zas. z tyt. urodzenia dziecka. I od tego też miesiąca dostaje zasiłek rodzinny. Wczesniej nikt nic nie wiedział, bezrobocie od tego by dawac nie jest, twierdzili że mi sie nic nie należy bo nie pracuję. A jednak...
Na bezrobociu jest się na macierzynśkim.3 miechy dają Ci spokój ale Ci w trakcie jego trwania nic nie dają mimo, że wcześniej otrzymywało się od nich zasiłek. Pewnie po jakimś tam czasie dowiem się, że mogłabym cos dostawać ale znowu jakaś niedoinformowana osoba wprowadziła mnie w błąd
Dobra kończę te swoje bściu bździu bo sie tylko wkurzam:-(
A u nas piekna pogoda. Słoneczko świeci, ciepło jest wiec jak sie tylko Smerfik obudzi to śmigamy na spacer.