reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

reklama
Easy nie żeby ten tego ale w sumie to masz dzisiaj całkiem fajnie, nie? Sama w chałupie,mozna robić co sie chce, żyć nie umierać. Ja cały czas z moim Bąkiem, który własnie siedzi za mną i wpierdziela sznurowadło:szok: Nie przeszkadza mi to wcale tzn nie że pożera sznurowadło tylko że jest cały czas ze mną ale jakby mi tak Piotr wziął Mateusza gdzieś na pół dnia to bym nic innego nie robiła tylko do góry dupskiem na wyrze leżała :-D
 
Witam się
Tilli - pozwól, że i ja złożę Ci gratulacje :tak:. Rozumiem Twoje zaskoczenie i uczucia, które Tobą teraz targają...Masz do nich absolutne prawo! Pamiętaj o tym. Wierzę, że niedługo, kiedy oswoisz się z tą rewelacją poczujesz ulgę, radość i spokój. Tego Ci serdecznie życzę. I wszystko na pewno dobrze się ułoży. Wielkie buziaki!
Shirleyko - wiadomości od Ciebie jako kolejne mnie "zastrzeliły". Nie-Twój-doktor ze swoim nowym podejściem doprawdy miał wyczucie chwili :wściekła/y: :no:
Totalny brak konsekwencji...Cieszę się, że dziewczyny dały Ci namiary i mam nadzieję Twoja piątkowa wizyta przywróci Ci spokój. Mocno trzymam za Ciebie kciukasy!!!
Easy - zdrówka życzę! gratuluję odstawienia smoka - Maj jeszcze smoczy ale tylko do spania więc nie mam aż takiej motywacji. Może teraz Wam się noce trochę zachwiały ale na pewno wrócą w nowej lepszej jakości ;-)
Zdjęcia mnie zachwyciły - Marry to naprawdę duża dziewczynka że szok a przy tym przeurocza !!
Lila - ależ miałaś miły gest od forumowych psiapsiółek :-D Miło było poczytać o tym i pooglądać! Zdjęcia Mikiego sprzed roku fajowe - super się prezentował. Ostatnie z Oli świetne. To piękne że się tak zintegrowali ;-) Fajnie, że miło spędziliście czas :-)
Paula - dzięki za historyjki :-) tak trzymać! Akcja pieluchowa makabryczna! To ja miałam oburzoną minę jak Maj zaczerpnął do nocnika łapką :szok:. Jezuuu musiałaś mieć nerwy na wodzy :sorry2:
Wiolinko - hard core i cd. jak wyżej - przynajmniej wiem, czego mogę się w każdej chwili spodziewać :eek: Grzybów żadnych - podobno do 3 roku życia - wiele nie traci, że ich nie je.
Asioczku - muszę przyznać że widzę duże zmiany w wizerunku Twego Maja :tak: ;-) Wydoroślał jak nic! Fajnie, że czytacie książeczki, my je przeglądamy, na czytanie cierpliwości nie ma żadnej...szkoda... bo wiem, że to niezwykle cenne...
Co do powracającej teściowej to swego czasu jakiś słynny psycholog "wyliczył" zdrową odległość od teściowej na 475 km :cool2: No nic, ciesz się chociaż czasową izolacją...;-)
Szkrabiku - no wielka jesteś - taki samodzielny wypad...podziwiam! Ja w panice w 8 dobie po cc pojechałam taksówką do szpitala ściągnąć szwy i przysięgam czułam się jak w innej bajce...Pozdrowienia!!
Mondzi - udanego złapania moczu;-) :-) A powiedz na cholerę się na tą położną zgłaszałaś? Potrzebujesz mocnych wrażeń? :-p
Frotko - przykro mi, że musieliście pod opiekę aż hematologa trafić, ale z drugiej strony jeśli to sława/guru tematu to wierzę, że z problemem Waszym sobie jakoś poradzi. Nie martw się, proszę!

odnośnie tematu ubierania się/rozbierania przez Maja chciałam zameldować, iż mam w posiadaniu zdjęcie, z ostatniej soboty na którym Maj ma na szyi pięć par slipów mojego męża starannie przez nią pozakładanych...
 
Easy - ok, ale tak po 21 ;-), bo wiesz, ja teraz pracuję...;-)
Gut że się wybyczyłaś dziś, przecież chora jesteś! Tak czy nie? Należało się? Należało!
Mondzi - pisałam z godzinę posta więc się zdezaktualizowałam :-) Fajnie, że się udało. Ja jestem psychicznie gotowa na drugie dziecko - czyt. chcę na zwolnienie :-)
 
Easy fajnie, że odpoczełaś. Chora jesteś to Ci się należy a i by Ci sie nalezało nawet gdybyś zdrowa była:-D Gapa ze mnie straszna bo zapomniałam pochwalic przezarabistych zdjec Marry. Sorki
Lila i junonko - i Wasze zdjęcia bardzo mi się podobały tylko zem o nich zapomniała napisać bo zakręcona jestem;-)
MagW o nie! Zdjeciory i gaciory a raczej zdjecia z gaciorami szybko mi tu dawać!:tak:
 
Aletko, super wiadomości o dzidzi, i oszczędzaj się, proszę! A czy oszczędzanie to nie oznacza leżenie?

MagW - fotkę proszę :-) :tak:

Easy, ale ja Ci zazdroszczę tego byczenia! No, teraz to już jutro na pewno będziesz zdrowa :tak:

Wojtek właśnie dorwał się do mojego portfela...

Mondzi, chyba jednak ciąża za bardzo dała mi się we znaki. W ogóle nie wyobrażam sobie, żebym miała dać radę przejść to jeszcze raz. Na dzień dzisiejszy nie ma mowy :no: Ale mam Wojtusia i to jest ważne :-) Dobrze nam tak, we trojkę.

Idę, bo wyje.
 
Wojtek właśnie dorwał się do mojego portfela...
Idę, bo wyje.
czyżby zawartość go nie zachwyciła :-) :-) :-p
Aletko - ale fajnie słyszeć o Twojej fasolce :) A ten krwiak :-(nie wiedziałam nic o plamieniach:-( - mam nadzieję, że zastosujesz się do zaleceń i będziesz od siebie mniej teraz wymagać - Twoje wysokie obroty muszą jakoś pozwolić teraz na przynajmniej tydzień odpoczynku. Czy mogę spytać, co się dzieje z takimi krwiakami? Znikają po lekach?

zdjęcie będzie, będzie kobitki :tak:
 
reklama
Aletko, fajnie, że dzidzia rosnie! Oszczędzaj się i to porządnie - o krwiakach bowiem wiem niestety z autopsji bardzo dużo. Dwa pobyty w szpitalu sprawiają, że człowiek pokornieje wobec tych 'mend' (czyt. krwiaków)!!!

MagW, krwiaki się zazwyczaj wchłaniają po lekach i odpowiednim traktowaniu. Ale krew jesli dojdzie do pęknięcia potrafi schodzić długo niestety co, nie powiem, wprowadza lekko podenerwowaną atmosfekę...
\Na zdjęcie czekam...
 
Do góry