CZERWCÓWKOLAND ;)

[PaulaC]

Mondzi wychodzi na to, że ja też jestem uzależniona od forum, ale jak na razie mi to nie przeszkadza bo bardzo lubię z Wami rozmawiać.

Mag nie wiem, może przesadzam, ale ja nie pamiętam by moi rodzice się przy mnie rozbierali, albo żeby się ze mną kąpali i chyba mam to na tyle silno zakorzenione, że powtarzam wzorzec znany mi z domu.
Zależy mi na tym, żeby przekazać Szymkowi, że jego ciało należy wyłącznie do niego i to on o nim decyduje.

Czarnulko życzę Wam byście się wyspały.

Szkrabiku w ogóle ciężarówką fajnie być.
Dziękuję za super foteczki, Amelka coraz większa, faktycznie masz brzuszek jak piłeczkę.

Megan śliczne zdjątka Piotrusia. Wielki buziak dla Was!

 

[agast22]

Heloł!

Nadaje z domu, bo nie byłam w stanie iść do pracy. Hanka u babci a ja pierwszy raz od Jej narodzin jestem sama w domu Byłysmy u lekarza, właściwie trudno stwierdzić co nam jest, być moze grypa żołądkowa ale pewnosci nie ma. Mi juz jes znacznie lepiaj za sprawą czopków na powstrzymanie wymiotów i nudności- szczerze mówiąc to nie miałam pojęcia ze coś takiego wogóle isnieje > Hanka tez dostała leki i ma być przez kilka dni na diecie ryzowo, marchewkowej. żadnych serków, soczków, owoców itp. Dzięki za zyczenia zdrówka. Mam nadzieje ze pomogą.

Szkrabiku- super fotki, ymek równie wielki jak Twój brzuch!!! Jestem w szoku ze to juz prawie termin u Ciebie! Strasznie szybko to minęła, jak dla mnie przynajmniej.

Megan- Piotrus na zdjęciach slicznościowy. No i chyba bardzo dawno Go nie widziałam, bo nie dość ze urósł to jeszcze sie bardzo zmienił.

Lila- Hanka tez nie powtarza hau, hau, czy miał miał i ja kompletnie sie tym nie przejmuje. Daj na luz kobieto.

Mondzi- dzisiaj juz troche chętniej Pati poszła do przedszkola. I masz racje ona trafiła do grupy dzieci które w większości juz sie znały. W lispadzie skończy 5 lat ale ona jest bardzo niesmiała.

 

[Mondzi]

MagW, z tą nagością, to sama nie wiem, co o tym myśleć : U nas od jakiegoś czasu jest tak, że Michał kąpie Tymcia, a ja w tym czasie niekiedy robię hop pod prysznic. No i Tymek czasem się wychyla zza Michała i robi ku-ku Nie wiem na ile to złe, na ile normalne. Parę miesięcy temu teściowa mnie zapytała, czy nie wstydzę się kąpać przy nim. No nie żeby ona miała jakieś szczególnie rozwinięte poczucie wstydu, bo jak na polu gorąco, to tak spódniczką wachluje, że majtasy jej nie raz widziałam. To było jakiś czas temu, wiedziałam wtedy, że Tymek niewiele kuma i absolutnie nie widziałam w tym problemu. Teraz trochę to takie bardziej na pograniczu, z Tymkiem nie kąpałam się nigdy, no i tak się zastanawiam kiedy trzeba będzie zupełnie się przed nim zamykać. Mój kuzyn kąpał się ze swoją córką, dopóki patrząc na niego, nie zapytała: "tatuś wisi ci pupa?" Miała koło trzech lat.

Paula, no forum to jedno z mniej szkodliwych uzależnień, na szczęście. Wczoraj byłam zmęczona, komputer był wyłączony i nawet zwalczyłam w sobie tą myśl, by zaglądnąć co słychać. No ale jak mój szanowny przed kąpielą włączył komputer, to uznałam, że prowokacja jest zbyt silna, by z nią walczyć

NO i chciałam powiedzieć, że nie dostałam zdjęć ani od Megan, ani od Szkrabika

A moje Syniątko dzisiaj jest ofiarą mamusi ambcji - spacer, potem nowa zabawka mula, potem musiał sam jeść (zdjęcia pewnie będą), a teraz idziemy się plastycznie rozwijać. No i nie wiem czy mi już coś bije, czy wyczuwam zbliżający się początek tego wszystkiego, czy już za tym tesknię, czy co, ale idę... Może uda nam się coś ładnego zrobić

 

[Mondzi]

Agast, zapomniałam napisać, że będzie dobrze, przyzwyczai się. A jak długo zostaje w przedszkolu, od razu cały dzionek czy parę godzin? No i dobrze, że czopek pomógł Trzymaj się!

 

[agast22]

Ale cisza na forum, normalnie jak makiem zasiał A ja po całym dniu spędzonym w domu bez Hani przypomniałam sobie bezdzietne czasy i stwierdziłam ze nudne by było życie bez tej mojej córci Własnie czekam az Marcin ją przywiezie od babci i juz nie moge sie doczekać ;D

Mondzi- Pati jest w przedszkolu od 8.15 do 14.30 co daje jakieś 6 godzin. W sumie babcia mogłaby ją wczesniej odbierać ale ona musi sie przyzwyczaic do długiego bycia po za domem bo jak pójdzie w październiku do szpitala to tam bedzie od 9 do 18

 

[PaulaC]

Agast ja jestem, ale kurcze pisanie do siebie jakoś mnie nie bawi.
Chyba pójdę książkę poczytać :

Gdzie jesteście Czerwcówki ? ? ?

 

[agast22]

No właśnie Paula pisanie samej do siebie nie jest za ciekawe. Przypomniałaś mi ze miałam Wam zdac relację po przeczytaniu "Samotności w sieci". No więc bardzo mnie ta książka rozczarowała, spodziewałam się czegoś więcej, ponadto czytałam ją cały czas z nadzieją ze coś wreszcie się wydarzy az wreszcie dobrnełam do końca i dupa blada. Do tego wszystkiego książeczka owa jest w 100% przewidywalna. Nie wiem czemu ostatnio wszyscy się nią tak zachwycają. Chyba grunt to dobry marketing :

 

[Evik]

Agast cieszę się że u Was już lepiej. Też po prawie calym dniu dzisiejszym spędzonym bez Hani uważam że byłoby pusto i nudno bez naszej córy.

Natka dowiedziałam się od mojej przyjaciółki nazwy leków. Nie wiem czy jeszcze potrzebujesz ale na wszelki wypadek podaję. Cocolinum (homeopatyczny) - ponoć na chorobę lokomocyjną, ale skuteczny na mdłości oraz Torecan - podobno na receptę (czopki).

Lila Hanka też nie naśladuje odgłosów zwierząt, nawet nie potrafi właściwie wskazać ich w książeczce. Tylko kotka pokazuje po 2 miesiącach nauki polegającej na wskazywaniu kotka z calej gamy zwierząt. Za to na wszystkie zwierzęta, które spotykamy na spacerach: kot, pies, koń (na rynku), wiewiórka tak śmiesznie cmoka. Uczyłam ją takiego cmokania na konia, ale albo nie rozróżnia   albo tak jest jej prościej.

Mondzi wizyta u ortopedy polegała na tym że Hanka paradowała przed nim od mamy do taty w butach i bez. Hanki chód został uznany za właściwy, pojawia się nieznaczna koślawość kolan, która występuje ponoć w większym lub mniejszym stopniu u wszystkich dzieci do 3 roku życia, a potem się zmniejsza. Zalecenie mamy takie aby nauczyć Hankę siedzenia w "siadzie skrzyznym" po turecku? niedopuszczania aby nauczyła się siadać na piętach (na razie tak nie siada). Jeżeli chodzi o butki ortopeda powiedział że nie obchodzi go w jakich butkach paraduje po dworze "mają być wygodne, w zimie ciepłe", za to po domu ma chodzić w butach, które będą dobrze trzymać piętę. Pokazał nam przykładowe butki - były z tombutu, ale nie te letnie z przedłużoną podeszwą. Toteż dziś z rana poszliśmy kupić naszej małej butki do chodzenia po domu. Potem to już nie byłam w stanie nic zrobić, mąż musiał usunąć małą z domku bo wciąż jęczałam z powodu bólu zęba.

Tak więc ostatni tydzień urlopu mam mało udany, codziennie siedzę u dentystki, która dziś zdecydowala się zacząć leczenie kanałowe, mimo że ząb nie jest jeszcze zatruty. Robila to w znieczuleniu więc rzeczywiscie nie bolało, ale teraz cierpię znów okrutnie. Zwykłe tabletki przeciwbólowe nie pomagają   no nic jutro cd wizyty u dentystki.

 

[szkrabikowski]

Cześć

Aletko, oczywiście masz rację stwierdzając, że Lila nie byłaby sobą, gdyby nie zadawała takich rozwalających pytań ;D

Czarnulko, MagW, dziękuję Wam bardzo za komplementa  :-[ 

PauloC, chowam tę piłkę pod koszulką, ale i tak ją widać ;D Niedługo Ty będziesz chowała swoją piłeczkę. Ale będzie fajnie

Agast, przede wszystkim zdrówka Wam życzę!!! Dla mnie też minęło jak z bicza strzelił, ani się obejrzałam, a mam 15-miesięczniaka, a kolejny lokator brzucha niedługo będzie się domagał piersi... starzejemy się, ot co

Evik, trzymaj się kobietko, nie daj sobie zabrać wszystkich zębów

Idę sprawdzić pocztę. Śpicie dzisiaj? Ja za chwilę wskoczę do wanny, co by się na bóstwo zrobić Moje stopy wołają o pomstę do nieba, nie mogę ich zostawić w aktualnym stanie do porodu. Koszmarne są i tyle. Wiele przeszły... na razie

 

[agast22]

Evik- na ból zęba polecam tabletki Ring N. Są bez recepty a na prawde pomagają super!!!Trzymaj sie kochana u tego dentysty jutro :