reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

reklama
Natko- ogromne gratulacje!!!!! Ja tez chce......!!!!!!

Czarnulko- no wreszcie! Powodzenia!

Rita- brawo, brawo, brawo! Pamiętam jak ja sie ciesztłam jak Hanka przekroczyła magoczną dwucyfrową liczbę :)

Miłej soboy zycze!
 
Natko, wieeeelkie gratulacje!!!

Czarnulko, wreszcie! Trzymamy kciuki!!!

Aletko, przykro mi, ze takie macie cieżkie nocki ostatnio. No i zdrówka dla Ciebie!!!

Piotruś bardzo dziekuje wszystkim Ciociom za życzenia zdrowia. Nocka średnia - obudził sie po 3 i do 4.30 urzędowaliśmyu - gorączka, katar i okropny kaszel + wymioty i takie tam. Teraz lepiej troche, ale z nosa leje się ciurkiem, kaszel trochę męczy... Nic to, mam nadzieję, że będzie coraz lepiej.

Małż o 4 wyjechał do Poznania, no a potem na ślub naszych znajomych i wesele. Buuu... Ale mi smutno, że nie mogę być :(:(:( Bardzo sie cieszyłam na ten ślub. No, ale stan Piotrusia dzis upewnia mnie w tym, że decyzję po,djełam słuszną, a przeciez dziecko najwazniejsze.

Buziaczki dla wszystkich!!!
 
Czarnulko no w końcu! Życzę by poszło szybko, sprawnie i bezboleśnie!

Aletko współczuję nocek :( Ty jeszcze chora do tego...Byłaś u lekarza?

Megan podjełaś słuszną decyzję. Zdrowie Piotrusia jest najważniejsze.

My już po zakupach, pieczarkowa się zaczyna robić, a ja mam w planie położyć Szymka na drzemkę bo zaczyna się przewracać ;)

 
Dziękuję bardzo za gratulacje!  :laugh:
Bardzo się cieszę, ale w pewnym sensie to było zaskoczenie. Zdecydowaliśmy się na drugie maleństwo ale uważaliśmy, że w tym miesiącu nam się nie uda :laugh:. Po prostu mężuś we "właściwym" czasie pracował i w związku z tym nie było okazji... Zdażył się dosłownie raz i to wtedy musiało się udać  :)
Po niedzieli lecę do lekarza. Trzymajcie kciuki żeby było wszystko ok. Choć ja wierzę, że tak będzie!

Czarnulko - trzymaj się! Szybkiego porodu Ci życzę!

Paula - Wy też będzie mieli super wieści! A może już teraz się udało?  :laugh:

Megan - rozumiem, że Ci smutno, ale podjęłaś słuszną decyzję. Dużo zdrówka dla Piotrusia!

Aletko - dzięki za umieszczenie na pierwszej stronie. Jak zobaczyłam termin to jakoś taki strasznie odległy mi się wydał  ;). Ja obliczyłam sobie termin na 1 maja, a zobaczę jaki wyliczy mi lekarz. Choć znając życie to będzie odmienny od mojego  ;D. Choć w ciązy z Maciusiem sprawdził się mój  :D
Zdrówka życzę i lepszych nocek!
 
Jejku :laugh:
Czarnulko!-no nareszcie :) ;D Szybciutkiego porodu życzę !
Natko - gratuluję ! Strasznie Ci zazdroszcze...
Megan - kochan duuuuzzzzo zdrowka dla Piotrusia zycze - na zatkany nosek kup sterimar -swietny jest poprostu.
Mondzi - jak mysisko ? :)
Aletko wspolczuje nocek ...ehhh moj kochany , najcudowniejszy synek wstal dzis o godz.... 3...no szlag mnie trafial normalnie :mad: a on nie chcial spac tylko bawic sie w pokoju i jeszcze ze mna...z lozka sciagal , jak nie to schizy...padl dopiero teraz a ja juz nie mam sily - mialam nadrobic na forum popisac wam troche i zdjec pare wkleic...
i dupa
milego weekendu wam zycze
jade dzis na grzyby ;D z Szymciem - bez meza potwora ktory nie wstaje w nocy do syna ...a niech tam..
pa
 
reklama
Natko, jednym słowem strzał w dziesiątkę :):):)

Biesy, o rety :o współczuję... Udanego grzybobrania!!! A PIotrusiowi niestety z nosa sie leje, póki co, więc nie rozrzedzam bardziej. Kupiłam pulmex baby i posmarowałam, może to mu troche ulży...

Tata mój poszedł z Piotrkiem na spacer, mam nadzieję, że chorasek zaśnie a ja ruszam na podbój mieszkania ;)
Tymczasem
 
Do góry