reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

O przepraszam, mam jeszcze prośbę. czy macie jakieś pomysły na prezent dla siedmiolatków. Filip jest chrzestnym 7 letniej dziewczynki, która jednak ma brata bliźniaka. Dawno u nich nie bylismy, nie wiem dokładnie co mają. ciszków wolę nie kupować. I tak sobie pomyślałam, ze wyślę im paczkę. Tylko co do paczki włożyć.  Chciałam kupić im jakąś edukacyjną gre komputerwą (byłoby dla dwojga). Co myślicie? Każda sugestia będzie dla mnie cenna

Aletko - no właśnie za pierwszym razem ukrywaliśmy starania żeby unikąć pytań. Zbywaliśmy wszystkich odpowiedzią, ze wcale nam to nie w głowie. Tym razem to już chyba wszystkich poinformowałam, ze chcę drugiego bobasa. Nie ukrywam, ze boję się tych stwierdzeń; nie poradzicie sobie, macie tylko dwa pokoje albo i jak starania? A ja tam nie lubię się starać w stresie. Tylko, ze radość mi sprawia sama myśl o drugim dziecku i jakoś trudno mi było ją chowac jak za pierwszym razem.
 
reklama
Helo, ja przelotem tylko bo szykuje się miły wieczór z mężem. ;D

Napiszę tylko ze Hania tez raczej leworęczna bedzie bo wszystko robi lewą reką 8)

Zapytam co u Czarnulki? Czy wiesz coś Aletko??

Aletka pisze:
Rito a czy powiedziałas swojej rodzinie o dzidziaku??
Ja sie zastanawiam i chyba tym razem wolałabym sie wstrzymac z ta informacja. Ot taka moja fanaberia :))

i reszcie dziewczyn tez dziekuje za ankiete i swoje spostrzezenia :)

Hmmm... czy ja coś przegapiłam? Rita w ciąży?
 
Paula WIki długo wszystko robiła tylko lewą rączką, teraz robi obiema, aczkolwiek lewa chyba jeszcze dominuje, teściowa mówi, że jeszcze wszystko może się zmienić, ale myslę, że Wiki ma duże szanse na leworęczność, w naszych rodzinach nikt nie jest leworęczny. Będzie co ma być :)
Czarnulko kciuki zaciśnięte :)
Mag My tez dziś bylyśmy po butki jesienne, ale takie paskudztwa wybraliśmy, ze szkoda gadać, niestety z obcasem thomasa tylko takie były :mad:, zimówki chyba już kupię z bartka ;)
heheh, widzę, że mąz ma poczucie humoru podobne do mojego ślubnego ;D
Twoja siostra w 19, a moja w 15 m.c., fajnie będzie jak sie maluchy urodzą :D
 
Ja znów na chwilę.

Natko, no to super niespodzianka. Gratuluję stuprocentowej trafności :) :) :)

Czarnulko powodzenia!

Właśnie miałam pytać o Piwniczną, a tu widzę termin zmieniony, więc lipa, bo my wtedy w Turcji będziemy :( No i meila też nie dostałam :(

MagW, cieszę się, że do czegoś jestem w stanie jeszcze kogoś zachęcić, bo ostatnio to sama siebie zniechęcam :) do wielu spraw. No i dobrze, że Maj może na Ciebie liczyć :) Tak trzymać!

Z dobrych wieści, to mamy buty, śliczne buty, no i przecenione z 90 na 69 zł. Firma Mrugała :) Śliczne są... Oczywiście zjeździłam pół Krakowa, jak już miałam dość jazdy, to zabrakło mi 5 zł, żeby wczoraj kupić takie za 99 zł. No i dobrze, że mi zabrakło (choć byłam nielada wkurzona), bo te są dużo tańsze, a niczego im nie brakuje :)

Jeszcze Wam napiszę, że byliśmy dzisiaj na ślubie bardzo wyjątkowych ludzi, strasznie głębokich, wrażliwych i wogóle. 11 lat byli ze sobą i wreszcie nastał ten dzień, strasznie się cieszę. Teraz bylibyśmy na weselu, ale chyba też się cieszę, że nie jesteśmy, bo spać mi się chce okrutnie :)

Na dziś tyle...

Zdrówka chorym, odpoczynku źle sypiającym, perfekcji starającym się :)

DObranoc!
 
O cholera...ja tylko przejazdem...a tu...jakby powiedziała przemądra Paris Hilton: It's hot! (w wolnym tłumaczeniu: Jest czad!...dodam, że zwrot ten chciała opatentować jako własny) ;)

Czarnulko - kciukasy zaciśnięte, już pewnie masz malucha w ramionach, ale ściskać kciuki będę aż do potwierdzenia wiadomości ;D

Natko - wielkieeeee gratki! My dowiedzieliśmy się o istnieniu Julka, a raczej potwierdziliśmy jego obecność testem 25 sierpnia 2005 r.(jak ten czas leci...) :D
 
MagW- nie będę zbytnio oryginalna jak Ci napisze ze bardzo lubię czytać Twoje opowieści. No i proszę sie pochwalic bucikami- marzenie :)

Rito- z pomysłem dla siedmiolatka nie pomogę :( A na grach to juz sie kompletnie nie znam.

Aletko- tak juz doczytałam ze Rita się na razie "tylko" stara. No i owocnych owych starań życzę Wam obu :) I szwagierce też!

Minko- Ty tez pokaż te buciki ocenimy czy fakycznir takie złe ;)

Mondz- Twoje tez chętnie zobaczę :laugh:

No i tym bucikowym akcentem chyba zakończę na dzisiaj, chociaz może jak starczy mi sił to zamieszcze pare fotek z dzisiaj :)
 
Rito, wór doleciał. Dziekujemy :) A w graść się biore, bo wyjścia innego nie ma, tylko wiesz, to tak dobrze czasem sie komus pożalić ;)
Bardzo sie cieszę, że Tusiek ładnie je ostatnio. No i rzeczywiscie miły dzień za Wami.
A co do prezentu, to są bardzo fajne gry "nie komputerowe" firmy Granna. Polecam. Na komputerowych sie nie znam. No, chyba, że to za skromny prezent... A może jakieś ciekawe książki...?

Mondzi, no to super, że zakupy butkowe udane ;) A 11 lat byc parą zanim sie podejmie decyzje o ślubie...? Wow. Nie wiem, czy mi to bardziej imponuje, czy przeraża ;) Z ciekawości zapytam, w jakim wieku byli kiedy sie zwiazali...?

Agast, miłego wieczoru :) Czy Wy też zaczynacie starania...? ;) Bo już się pogubiłam. Wiem, że takie kiedys miałaś plany.
Rewelacyjne zdjecie Hanki w podpisie! Czekam na resztę ;D

Paula, dziękuję :-* Na zakończenie dnia zrobiłam ciasto z zakalcem, więc juz chyba lepiej pójdę spać ::)

No dobrze, to chyba i ja się odmelduje na dziś, papatki

 
Witanko z wieczora foremki
23_29_18.gif

Ło matulu,ale się tu dzieje.... O0
Zbieram się do napisania od kilku dni,ale przeraża mnie ta mnogość wydarzeń i niewiem czy wszystko spamiętam :laugh:
Widzę dużo ślicznym zmian w podpisach i ava,gratuluje nowym brzusiom i trzymam kciukasy za staraczki :)
Tak poza konkursem,to całkiem niedawno skończyłam nadrabianie w czytaniu....Was oczywiście :)
No i strasznie się stęskniłam za wszystkimi maluszkami i ich mamami ;)

Na początek dziękuję Mondzi,Pauli i MagW za pamięć o mnie :-* Strasznie miło mi się zrobiło że o nas pamiętacie :)

A teraz..
Czarnulko tym razem nie ma bata,Emilka lub Natalka :) napewno jest już przy twoim boku i z niecierpliwością oczekuję aż nam ją przedstawisz :laugh: I mam nadzieję że było szybko,łatwo i przyjemnie ;)

A Tobie Natko i mężykowi ogromniaste gratulacje składam!!! No piękny strzał w 10 ;D Pozdrowionka dla Twojej fasolinki :) I dla Maciusia,wszak zostanie starszym braciszkiem,a to nielada wyzwanie!!

Paula ochocho,to Szymuś widzę goni z ząbkami że hej. My jak narazie zatrzymaliśmy się na 4 i ciężko mi powiedzieć czy coś się jeszcze wykluwa,gdyż jak wczoraj wsadziłam kciuka żeby pomacać ;) to Miki zacisnął szczękę jak rasowy pitbul i zostawił piękne ślady na mym paluszku :p Miałam nauczkę,hehe. No i oczywiście WIELKIE GRATKI DLA MAŁEGO CHODZIARZA SZYMUSIA ;D I widzę nowy suwaczek..A więc samych "owocnych" nocek Wam życzę ;)Powiem Ci szczerze że bardzo lubię czytać co tam u was słychać i na dodatek widzę że mamy identyczne poglądy na wiele spraw 8) Może my pokrewne dusze jesteśmy?? Bo raczej napewno "z tej samej bajki" ;)

Lila siemka babolcu ;D Pozrdo dla Mikołajowego brata :) I pozwól że się pochwalę że nasi synkowie mają nie tylko takie same imiona pierwsze,ale i DRUGIE :o Otóż ku naszemu obustronnemu zdziweniu wyszło, że nasze perełki to dwa MIKOŁAJE WŁADYSŁAWY,hihi. A to numer ;D

Mondzi cieszę się razem z Tobą z waszego jedzeniowego sukcesu,tzn z wyleczonej anemii za pomocą naturalnych metod :) Bardzo utkwiła mi ta wiadomość w pamięci gdyż wiem jak bardzo się tym martwiłaś i ile wysiłku w to włożyłaś. Ale pięknie teraz widać jak to zaprocentowało :laugh: Także pozwól że Ci uścisnę grabę ;D No i zazdroszczę egzotycznych wakacji...Riwiera Turecka,mhhmm,sama radość,a robale i w Polsce znajdziesz ;) Na pocieszenie napiszę że Mikołaja ostatnio coś właśnie tnie po nocach i zastanawiam się co to może być ::) Wygląda jak po komarze,ale ich bym nie obstawiala. Prędzej na kocie pchełki :-[

Megan witaj po latach kochana :) Od razu wysyłam calutki wór zdrowaśnych fluidków od forumowego kolegi Mikiego dla Piotrusia :) A Tobie życzę przespanej nocki i przytulam,ale mam nadzieję że nastrój już Ci się poprawił i nie będzie trzeba :laugh:

Rito czytam że osiągnęłąś wkońcu sukcesy jedzeniowe :) Gratki i buziaki dla przybierającego Tuśka :-*

Jeny,mogłabym tak pisac i pisać tyle mam zaległości :-[
Ale nie chcę znowu tworzyć postów gigantów i dopiszę jeszcze co u nas i zmykam lulu :)

Otóż,moja absencja na forum głównie spowodowana jest natłokiem nowych zajęć i chronicznym brakiem czasu nawet dla Mikołaja :( Podjęłam nową pracę, jak wiecie, i pochłania ona mój czas od rana do wieczora :( Pocieszam się tylko że to przejściowe i za dwa-trzy tygodnie wszystko wróci do normy. Najważniejsze że praca jest naprawdę satysfakcjonująca,ciekawa,przynosi dużo profitów(ale nie pienięznych O0)poznałam mnóstwo pozytywnie zakręconych ludzi,jednym słowem odżyłam ;D :laugh: ;D Mikołaj zostaje pod fachową opieką mojej mamy,także mogę spokojnie oddawać się obowiązkom 8) I żeby było jeszcze piękniej jesteśmy w trakcie przeprowadzki. Totalny kocioł,mówię wam 8) Oczywiście gro spraw z tym związanych spoczywa na mojej głowie...Ale wynika to z małego zaufania do mężowskiego gusta i doborze chociażby kolorów ;D Wolę nie ryzykować i nie oglądać potem cudnych esów floresów na ścianie w wykonaniu małża.... ;)

Jeśli chodzi o mojego brzdąca to cóż...Mogłabym pisać i pisać,chłe chłe.Skromna jestem nie ma co ;D Mikołaj z każdym dniem mnie czymś zaskakuje. Szybko się uczy i przyswaja nowe określenia.Potrafi naśladować zwierzątka,jest prawdziwym automaniakiem,na widok traktora,autobusa czy tira dostaje spazmów radości 8) i wydaje przeurocze dźwięki. Mówi mama,tata,dziadziuś,dyduś,co to,mniam i wogóle cały czas gada jak najęty i wychodzą mu różne śmieszne składnie. No i dziś mnie totalnie zaskoczył...Wracał ze mną od mamy piechotką bez wózka,i przeszedł te 500 m na nóżkach,dając się grzecznie prowadzić za rączkę :o Bez zatrzymywania. I jeszcze se podśpiewywał pod nosem. No nie wiedziłam że mój synek to już taki wprawiony chodziarz,hehe.

Okej,na dziś powinnam skończyć żeby nie zająć postem calej strony :p
Postaram się jutro popisać do reszty foremek,tyle się działo ;)
A więc przespanej nocy życzę i odmeldowuję się do wyrka :) bo ostatnio Raul się pyta czy ja za wampirzycę
8_1_220.gif
czasami nie robię bo zamiast spać to pałętam się po nocy i nadrabiam najróżniejsze sprawy,cóż nie moja wina że doba ma TYLKO 24 godziny ;)
- D- O- B- R- A- N- O- -C :)


 
No to muszę jeszcze napisać:
Tilli, no nareszcie jesteś!!! ;D
Ogromnie sie cieszę, że Twój post taki pozytywny :) Dziekujemy za fluidki i przytulasy, jest mi zdecydowanie lepiej :-* A ciasta spróbowałam i nawet nie taki zakalec jak mi sie wydawało ;)
Uscisków moc dla dzielnego chodziarza Mikiego a co do autek, hmmm... My przede wszystkim z tego powodu nigdzie nie chodzimy na piechotę, ponieważ Piotrus stanowczo domaga sie przystawania przy każdym niemal aucie, które musi obmacać, poklepac po czym usiłuje do niego wsiaść i na nic sie zdaja tłumaczenia, że nie nasze, nia mamy kluczyków itp... ;D

Dziewczyny, co do Piwnicznej, to nie mam zupełnie pojęcia, czemu te maile nie podochodziły... ::) Jestem prawie pewna, że wysyłałam do wszystkich, ale nie mogę w tej chwili sprawdzic, bo mi Outlook nawalił. Bardzo przepraszam w takim razie! No i przykro mi, że tak wyszło z terminem - okazało sie po prostu, że w za tydzień dom będzie jeszcze pełen ludzi, bo rok szkolny zaczyna sie dopiero 4 września, czego ani ja, ani własciciele domu nie wiżeliśmy wcześniej pod uwage. Tak więc byłby kłopot z miejscem. Ponadto okazało sie, że mam jakieś spiętrzenie totalne w pracy i mnie też ten termin okazał się być bardzo nie na rękę :( Jeszcze raz bardzo przepraszam wszystkie, które sie na ten wyjzad właśnie w te dni 2-3 nastawiły. Mam nadzieję, ze co sie odwlecze, to nie uciecze...

No, to teraz juz chyba zmykam na dobre, pa
 
reklama
Agast - podpis rewelka, czekam na foty!!!
Megan - mi 17 tez nie pasuje,bo mam wtedy roznice, poprawke ::) Do mnie e-mail doszedl, odpisalam na forum. Ja raczej bym nie jechala nawet jakby termin byl inny :/ A ja tak oszczednie,bo jest u mnie siostra :)
MagW - Miki katarek nadal ma,ale juz bardziej gesty, ladniej spi. Twoj opis super!! ;D
Mondzi - ciesze sie,ze zakupilas nowe butki!
Tilli - no bukza wielka!!
Paula - ja jestem leworeczna ;D I Miko tez przewaznie lewa reke uzywa :) Ma duze szanse na leworecznosc!
Rito - mysle,ze gra komputerowa to dobry prezent. Moj chrzesniak ma 8 lat i takie uwielbia! To tez zalezy czym sie dziecko interesuje, fajnie gre dopasowac dso zainteresowan.


Pokazcie fotki z tymi butkami dziolchy!!

My dopiero wrocilismy z rynku,Miko spal i siedziala z nim ( pierwszy raz!!!ku mojemu nie zadowoleniu,ale Arek nalegal,a potem juz wrzeszczal,ze przeginam - Arka matka!! ::)
ide sie myc, dobranoc ::)
 
Do góry