Asiu Ale przeżyłaś przykro mi, kciuki zaciśnięte, oby to tylko reakcja na stres była.
Zawadko Dzięki, ale ja mam córcię Wiktorię a nie Hanię ;D
Mondzi Jak WIki upadnie, to podchodzę do niej i mówię właśnie, że nies ię nie stało, ale tylko wtedy jak płącze, bo jak wstanie i idzie dalej, to nic nie mówię, czasem też ją wtedy przytulę, jak upadek groźny i pocałuję bolące miejsce, a potem odwracam uwage od całego wydarzenia
TV- WIki nie ogląda prawie wcale, raz puściłam jej Reksia, bo musiałam coś ugotować Siedziała całe 15 min wpatrzona jak w obraz : Czasem na wiadomościach wleci do pokoju, ale to tyle.Póki co jednak wolimy książeczki, uwielbia siedzieć oglądać obrazki i słuchać jak czytamy
Co do palenia papierosów, to niestety mój tato palący, ale zawsze wychodzi na balkon w tym celu, dodatkowo mój mąz nie znosi dymu papierosowego i ma podobne podejście jak ty, ja tez nie lubię, więc twoje zachowanie wydaje mi sie normalne, mój mąż to by pewnie jeszcze głośno skomentował nieposiadanie sali dla niepalących ;D
Zawadko Dzięki, ale ja mam córcię Wiktorię a nie Hanię ;D
Mondzi Jak WIki upadnie, to podchodzę do niej i mówię właśnie, że nies ię nie stało, ale tylko wtedy jak płącze, bo jak wstanie i idzie dalej, to nic nie mówię, czasem też ją wtedy przytulę, jak upadek groźny i pocałuję bolące miejsce, a potem odwracam uwage od całego wydarzenia
TV- WIki nie ogląda prawie wcale, raz puściłam jej Reksia, bo musiałam coś ugotować Siedziała całe 15 min wpatrzona jak w obraz : Czasem na wiadomościach wleci do pokoju, ale to tyle.Póki co jednak wolimy książeczki, uwielbia siedzieć oglądać obrazki i słuchać jak czytamy
Co do palenia papierosów, to niestety mój tato palący, ale zawsze wychodzi na balkon w tym celu, dodatkowo mój mąz nie znosi dymu papierosowego i ma podobne podejście jak ty, ja tez nie lubię, więc twoje zachowanie wydaje mi sie normalne, mój mąż to by pewnie jeszcze głośno skomentował nieposiadanie sali dla niepalących ;D