reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

PaulaC pisze:
Przy dwójce dzieci dopiero będzie wesoło  ;D

Z pewnoscią ;).
Ja to chyba jestem za stara ,teraz niekiedy wymiękam a co dopiero przy dwójce,więc póki co nie planujemy
jak trochę zapomnę i się wyśpię,to kto wie.
 
reklama
Paula ano potrzebuje ludzi.Dorosła jestem to i do dorosłych mnie ciągnie  :laugh:.A co do wyczekiwania na dziecko i strachu o kazdy dzień ciaży to chyba nikt tak dobrze nie rozumie jak ja.Ale mimo wszystko chcę do pracy.

A wczoraj byłam u koleżanki ,która ma 2 małych dzieci-róznica dwa lata,i wszytskim mamusiom 2 dzieciątek(i więcej) i tym ,które sie zdecydowały na drugie maleństwo powiem ,szczerze!!!że jestem pełna podzwiu !!naprawdę.Ja bym raczej nie dała rady.Widziałam jakie to poswięcenie i zaangazowanie i ile siły potrzeba i cierpliwości do wychowania dzieciatek.Ja nie mam takiej odwagi!! dziewczyny naprawdę jestescie WIELKIE :-* i podziwiam,podziwiam,podziwiam!
I ja tak jak Colettaz tych nieplanujących-ale ,kto wie co się wydarzy ;)
 
Junonko ja też wiem jakie spustoszenie sieje dwoje maluchów. Moja koleżanka ma dwóch synków i wychowuje ich sama(bez ojca).
To dwa żywe srebra, ale jakoś sobie radzą pomimo, że jak każdy człowiek w takiej sytuacji miewa dość.
Ja paradoksalnie lubię takie małe łobuziaki, Szymek to aniołek z diabelskim błyskiem w oku i takiego go najbardziej lubię.

junonka pisze:
Paula
A co do wyczekiwania na dziecko i strachu o kazdy dzień ciaży to chyba nikt tak dobrze nie rozumie jak ja.Ale mimo wszystko chcę do pracy.

Wiem, mam nadzieję, że nie poczułaś się urażona tym co napisałam.
Ja po prostu tak mam, im bardziej Szymek da mi w kość tym bardziej czuję, że liczy się każda chwila, ale rozumiem co masz na myśli.
 
Podpiszę się pod
junonka pisze:
powiem ,szczerze!!!że jestem pełna podzwiu !!naprawdę!podziwiam,podziwiam,podziwiam!
bo i mi trudno raczej ten podwójny tajfun sobie wyobrazić  ::) ;D
Junonko - rozumiem Twoją motywację do pracy. Dziś Maja też megamaruda i wychodząc do pracy cieszyłam się (przyznam szczerze) że to nie ja się będę z nią użerać >:D
Piękny sprawiliście sobie kibelek a plany łazienkowe iście przerażające ! Za to jaki efekt będzie!
Paula - może tak od już się separuj od strasznych historii dzieciaczkowych, co? Tylko na zdrowie Ci/Wam to wyjdzie :)
Minko - "w życiu trza sobie radzić powiedział baca i zawiązał buta glizdą..." gratuluję pomysłu bo dobry  ;D
Agast,Minko, Asiu - zbiorowe dzięki, miło mi   :-[ :p
Asiu - widzę plusiki :) będziesz codziennie widywać dzieciaczki :) szkolenie krótsze niż planowane 2 tygodnie :) ale z brakiem zaliczki na poczet szkolenia to niestety przesadzili :(
Coletta - zbawienie nadchodzi  ;) :laugh:

A ja się pytam gdzie jest Mondzi ??? Znowu Cię siostra zawłaszczyła ?

I jeszcze pochwalę fotelik, który wczoraj doszedł a dzisiaj go z Mają rozpakowywałyśmy :) Wygląda tak:
marine2mvh1.jpg

i mam nadzieję będzie dobrze się spisywał - w każdym razie lepiej niż ten styropianowy futrzak :)
Maja się poprzymierzała, potem Lala, potem Maja, potem Lala ... myślę, że będzie wojna  ;D
 
MagW nadchodzi,nadchodzi ;D ;)
Fotelik cacy 8) ,oj to jak to będzie ;) może jednak Lala ustąpi czasem miejsca Majuni?

ja też dostrzegam brak Mondzi
......i dawno nie było Świeżynki (?)

ztęsknotą wspominam czasy kiedy Karolka ładnie jadła(choć wtedy zdawało mi się że mało je,ale było regularnie)
teraz o 18:30 skończyła dopiero jeść obiadek(kolejne podejście..)
 
Coletta - obawiam się, że droga "Ala" nie będzie z nami nigdzie jeździła, bo prezentuje się dość niewyjściowo :( zresztą voila
alapq8.jpg
- niestety to ponad 10 letnia lala siostrzenicy męża otrzymana w prezencie i jest :(
A Maj swoim wiecznym apetytem tylko wstydu mi robi... ::) w niedzielę byłyśmy chwilę na wiejskim festynie - i dzieciaki miały podest do tańców - wystawiłam swoją gwiazdę - wszystkie dzieciaki ochoczo traciły kalorie a moja stanęła rozejrzała się i nieznoszące sprzeciwu "AM" wypaliła :(
Niesprawiedliwie to się jednak dzieje... ;) Mam nadzieję, że Karola weźmie ze swojej bliźniaczki ;)  przykład :) i nie będzie mamusi przysparzać zmartwień.
 
Usiadłam tu z zamiarem również zapytania sie co się dzieje z Mondzi,ale widzę ,że mnie wyprzedziłyscie.Jednak nie zmienia to faktu ,zę nadal nie wiem gdzie Ona się podziewa
Mondzi hop hop
MagW cieszę sie ,ze dzieciowo mnie rozumiesz ;) i wierzę ,zę w takich chwilach cieszysz sie ,zę wychodzisz do pracy >:D ja też bym sie cieszyła -a jak!!
I super lubię czytać Twoje posty 8)
A fotelik pierwsza klasa bardzo ładny.I lala tez może być.Oliwia ma u babci 2 bobasy otrzymane w spadku i to sa najkochańsze jej lale choć wiekowo zbliżone do waszej lali ;D
Paula oczywiscie ,że nie poczułam się urażona!!!! Bo niby czym? Twoimi odczuciami wzgledem włanego dziecka? no co Ty kochana nie znasz mnie jeszcze?Ja każdego dnia rano wieczorem i w każdej wolnej(czytaj spokojniejszej) chwili dziękuję za to ,ze Oliwia jest.Ale nerwy też mnie dopadają a wtedy >:D >:D >:D...ale kidy podchodzi do mnie i rozdziawia tego swojego dziobala ,żeby dac buzi :-*to mijają nerwy :angel: i jest dobrze....do następnego razu ;D

Mam pytanie!!!!!!!!!!! co na skurcze łydnki?? Słyszałam ,ze jakieś witaminy,ale za cholerę nie pamietam jakie.Mnie od ciązy lapie skurcz łydki ,był już spokój a teraz znów w ciagu tygodnia mialam już 2 razy.A dziś mnie boli ta łyda wstrętna!!
 
Pogadam se jeszcze bo Trolek ŚPI!!!!!!!!!!!!!!!!
Chciałam wam pokazać jak Oliwia sobie poradzila z piciem jakjej butla przez szczebelki przejść nie chciała ;D Jak zwierzątko przy poidle ::) ::)
dajciemipi001ew3.jpg


dajciemipi002wq0.jpg


dajciemipi003cq6.jpg


dajciemipi004xj3.jpg
 
Junonko - i na tym właśnie polega inteligencja  ;D ;D Podobno jedynie dzieci potrafiły znaleźć sposób na następujące zadanie do wykonania :
rurka średnicy milimetry większej od ping-ponga wbita w ziemię, od dołu nie można się do niej dobrać i wrzucony do środka ping-pong. Wydobyć ping-pong z rurki. No i żadnych narzędzi!!!

Zanim przeczytałam co Oli robi - nie mogłam się dopatrzyć, co ona tam w rogu kombinuje, a jak już doczytałam to rykłam śmiechem, a przechodzący ludziska hmmm dziwnie mnie obrzucili...
Miło mi że mnie czytasz :) a na dodatek to jeszcze lubisz  ::) ;D
Szybko znalazłam, że magnez i potas pomogą Ci walczyć z tymi skurczami a na szybkiego - Jak tylko czułam że zaczyna mnie łapac mąż brał moją stopę i przy wyprostowanej nodze w kolanie z całej siły "pchał" mi palce do góry tzn w kierumku kolan tak zeby jak najbardziej rozciagnąc miesnie łydek. Naprawde działało - też z jakiegoś ciążowego forum :) może spróbuj ...
 
reklama
MagW kochana Ty to normalnie błyskawica jesteś.Dzięki za wyszperanie mi o skurczybykach,ale mąż na bank mnie za palce ciagnąć nie będzie a to dlatego ze: mnie te skurcze pie...niedobre łapia w środku nocy i budze się z wielkiego bólu.Ale witaminki wyprubuję
Dzięki jeszcze raz
A pewnie ,zę Cie czytam !! A niby czemu nie ? ::)
 
Do góry