reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

nie wiem sama - tak jak Aletka napisala ze co mama i pediatra to nowosci i obyczaje ....

Świeżynko ale ja nie sole tak jak dla doroslych - naprawde tylko tylko - delikatnie zmieniam smak warzyw bo tak sa naprawde niezbyt apetyczne...


co do maselka to i ja troszke daje - nio niby mojej ewie nie wolno (je nutramigen i ma diete bezmleczna) ale skoro nic sie jej nie dzieje - to naprawde nie rozumiem po co ta eliminacja mlecnych produktow ....


co do mycia i parzenia - no ja zawsze myje pod goraca bierzaca woda i taka szczotka do butelek (tzw. wyciorem) nie mylam nigdy plynem do naczyn - jakos sie boje uzywac detergentow do spozywczych rzezcy .... ::)

ja polecam krolika - najdelikatniejsze miesko i ogolnie ma najmniej zawartych w swoim miesie hormonow - kurczaki maja ich najwiecej ...

ja nie podawalam ani mieska ani zoltka ewie - ale chyba tez zaczne od miesaaaa ... gotowanego oddzielnie :)

Lileczko, czy ja tez mogłabym Cię także prosić o te rameczki na maila? tusia@w.tkb.pl - oczywiscie jesli to nie bedzie dla Ciebie problemem :) - fajnie wygladaja tak fotki - albo napisz skad je wzielas - jaka stronka ??? albo programik ??? to sobie sicagne i nie bede musial Cie niepotrzebnie fatygowac
 
reklama
Nieustającego błysku w oku z okazji półrocznicy małej Marysi życzymy!!!

Wiolinko, a może by coś Agniesi na noc dać do jedzenia, oprócz cyca? Ja nie chcę dawać żadnych mieszanek, bo TYmuś waży 8600, w związku z czym na noc Syno je deserek - jabłko + banan. No i jest ok. A jako, że banan, to raczej nie powinien być jedzony w pierwszym roku życia, to już niedługo spróbuję go zastąpić jakimiś innymi owocami.

Lileczko, Tilli - Wasze Mikołaje prezentują się ślicznie.

Lileczko, pytałaś o mięsko - ja się na tym jeszcze nie znam, ale pediatra mówiła mi, że zacząć należy od indyka albo królika.

A Tymcio biedniutki, ale dzielnie walczy z zapchanym noskiem, a jak sobie kichnie, to się śmieje głuptasek malutki. A ja się zastanawiam czy przeziębienie wymaga pójścia do lekarza czy tez nie. No bo jak pójdę, to antybiotyk pewnie będzie, no i kontakt z chorymi dziećmi. A jak nie pójdę... Żeby nie było za chwilę zapalenia oskrzeli. No i co robić?

Narazie tyle...
 
Dziewczyny! Ja dawalam najpierw sloikowego i indyka, i krolika, nawet sloikowego kurczaka. Sloiczki z indykiem i krolikiem nadal bede kupowac. Chce robic z kurczakiem, bo to wyniesie mnie taniej, a indyka i krolika nie dosc, ze u nas trudno dostac, to jeszcze drogi. Jakie, w takim badz razie,jest najlepsze mieso z kurczaka??Piers, udo czy co??Jak sadzicie??Nic teraz juz ide do miasta wiec zakupie chyba ta piers ::)

Tuska, Aletko - ramki wyslalam. Do odtworzenia ich i przerobki potrzebny jest program:  Corel Paint Shop Pro X. Bez niego nie otworzycie tych ramek, ja ich tez nie widzialam:( Przeslala mi je Ula, ona tez mi ramke zrobila, bo ma ten program. Jak macie jakies pytanka, to prosze pytac, zapytam jej. Nie wiem skad ona je wziela, moge zapytac.

A teraz mykam na spacerek i zakupki :)
 
Lileczko Ja zaćzęłam od mięsa królika w słoiczkach, a teraz mama zamówiła pół królika z pewnego źródła i zamierzam gotować, ale osobno warzywa i osobno mięso, bo podobno na początku nie daje sie wywaru z mięska-cięzkostrwany.Obydwa Mikołajki przesliczne!! A jakie podobne! :D
Dałam tez kilka razy słioczek z dodatkiem indyka, bo oba te mięsa sa najlepsze na początek dla malucha, a nam pediatra jednak poleciła od królika zacząć.
Nie dosalam potraw, bo dzieci nie znaja smaku solonych dań tak jak my, więc im dłużej nie będzie soli tym lepiej, to tylko dla nas to smakuje nijak, one znały tylko smak mleczka, więc dla nich takie np. ziemnaczki, to naprawdę inny smak ;)
Paula A w którym momencie dodajesz to masełko do zupki? ja myślałam nad oliwa z oliwek, ale jeszcze nie teraz.
Wiolinko Sama się zastanawiam dlaczego zatkany kanalik łzawi, ale widocznie jakies wytłumaczenie jest, może gdzies sie te łezki zbieraja, i dlatego łzawi? :(

Beatko Mateuszek śliczny w podpisie! :)
 
A u nas weekend beznadziejny ::) Hanka marudziła jak diabli, bo te cholerne zeby nie mogą wyjść!!! :mad: No a wczoraj to juz przeszłą samą siebie. Zjadła cyca o 17, o 18 zasnęła na ostatnią drzemkę i o 18.50 obudziła sie taka wściekła ze nie wiedziałam co jej jest ::) Jak się później okazało ona taka głosdna była... no i dosłownie w 3 minuty wypiła całą butlę mleka przez niekapek oczywiście, hehe
Katarek juz poszedł sobie precz na szczęście bo strasznie denerwujący był i dla mnie i dla Hanki.

Co do gotowania zupek to ja moge sie wypowiedziec tylko teoretycznie bo nie gotuje, ale czytłam ze wywaru z mięska nie powinno sie dawac, no i dobrze jest dodac odrobinkę masełka, oliwy z oliwek lub oleju rzepakowego. A nie gotuję bo po pierwsze nie mam na to czasu a po drugie boje sie ze jak Hnka posmakuje domowego jedzenia to juz nie bedzie jadła słoiczkowego a ja bym chyba musiała po nocach gotowac te zupki dla niej.

No i serdeczne zyczenia dla wszystkich półroczniaków!!!
 
aletko, to obiecaj, że jak tylko odbierzesz krzesełko, to zdasz szczegółową relację, dobrze? :) dzwoniłam do tego cholernego (wszystkie wrocławianki przepraszam :laugh:) wrocławia i najnowsza wersja radosnego salesmana jest taka, że krzesełka są do obejrzenia wy-łą-cznie w sklepie firmowym we wrocku. lub w sieci, he, he.
a tak na marginesie zakupów internetowych: powiedz mi jeszcze, aletko, jak dawno zamówiłaś krzesełko (uiściłaś przedpłatę)? bo ja już czekam na swój zakup z allegro okrągły tydzień od wpłaty i zastanawiam sie, że opóźnienia wynikają ze wzmożonego ruchu przedświątecznego na poczcie, czy raczej... juz powinnam zacząć się martwić...
 
mad- opóźnienia na poczcie to norma. Ja bardzo często coś kupuje przez internet i czasem czekam nawet dwa tygodnie mimo ze płace za przesyłke priorytetowa która powinna dotrzec nastepnego dnia po wysłaniu ::) Możesz napisac meila do sprzedawcy z zapytaniem kiedy wysłał paczke.
 
dzięki agast, :) już to zrobiłam. moja niecierpliwość bierze się stąd, że zakupione cudeńko ma być jednym z gwiazdkowych prezentów. ::)
 
Witam was :)
Agast oby Hani się wszystko unormowało ach te zęby moja Waneska nie przeżywała tego aż tak miała tylko rozwolnienie i to wszystko oby pipek tak samo to przechodził ....
Co do sąsiadki Tilli to bardzo miło z jej strony bo nawet weszła dzisiaj na kawke do południa pewnie że lepiej mieć super sąsiadów a i on nieżle wygadany wczoraj to do słowa nie dął dojśc hehe.I dziekuję komplementów odnośnie moich dzieciaczków i pisz częściej!
A mój mąż poszedł na popołudniu do pracy i siedze sama z dzieciaczkami :( na dworze mży deszczyk i co tu robić chałupke już wys[przątałam jak ja nie lubie być sama no ale cóż mam was i pewnie będe was dzisiaj męczyć hihi

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO CAŁUSKÓW I PREZENCIKÓW DLA MARYSI
 
reklama
Minko, Lila, Tuska, Świeżynko w sprawie żółtka, mięsa i masełka to z tego co ja wiem i co stosuję:

- mięsko wprowadza się przed żółtkiem i najlepiej zacząć od królika, indyka, potem kurczaka, jagnięciny, a na końcu cielęcina(może uczulać)
- z mięska wybiera się najdelikatniejsze elementy czyli pierś, udo, szynka
- proporcje mięsa do jarzyn podała Aletka,  od siebie dodam, że w przybliżeniu mięsko stanowi ok. 10 % gotowej zupki
- dopóki dziecko nie skończy 6 miesięcy mięsko gotuje się oddzielnie i wywar wylewa, a od 7 miesiąca gotuje się zupki na rosołku czyli mięsko z jarzynami i miksuje się całość z wodą z gotowania
- również od 7 m-ca wprowadza się 1/2 żółtka jajka 2-3 razy w tygodniu
- ja nie solę i nie dodaję przypraw i przyznam szczerze, że bardzo mi moje zupki smakują i nieraz Szymkowi podjadam(to co zostaje w mikserze  ;) )
- tłuszcz czyli masełko, oliwę z oliwek lub olej dodaję do zmiksowanej jeszcze gorącej zupki, albo do gotowania marchewki czy brokuła i miksuję wszystko z wodą z gotowania, w sumie tłuszczu jest ok. 1 łyżeczki na 500 ml zupki

Ciężko mi podawać idealne proporcje bo ja gotuję na wyczucie i proporcje dobieram do gustu Szymka, który jest amatorem pietruszki, za to nie lubi brokuła co nie znaczy, że nie przemycam różyczek do zupek...
Jak na razie Szymek oprotestował jedynie szpinak i brokuły ze słoiczka, nie lubi też zup z dodatkiem buraczka.
Genaralnie zachęcam do eksperymentów i próbowania co też dziecku najbardziej smakuje.

Minko ja oliwę z oliwek ( z pierwszego tłoczenia) wprowadziłam już jakiś czas temu i nie widzę skutków ubocznych. Myślę, że jest to nawet bezpieczniejszy tłuszcz niż masło bo nie zawiera białka mleka krowiego.

Tuska jesli chodzi o wyparzanie to ja butli w ogóle nie używam, za to kubeczek wyparzam raz dziennie, a myję pod bieżącą wodą.

Beatko trzymam kciuki za szybkie i bezbolesne pozbycie się zęba.
No i widzę nowe bardzo fajne zdjątka w podpisie.

Mondzi życzę zdrówka dla Tymka i dla Was. Ja bym poszła do lekarza gdyby Szymek był  przeziębiony, a jak by mi lekarz próbował wcisnąć antybiotyk to bym się długo wypytywała czy jest absolutnie niezbędny.

Czarnulko cieszę się że Wiki zdrowieje.

A Szymcio wkońcu padł bo nie spał od 9-tej, ale jakoś nie bardzo miał ochotę na drzemkę.
W końcu po słusznym obiedzie wieńczonym deserem przy cycu zrobiło mu się na tyle błogo, że nie protestował długo i odłożony do łóżeczka smacznie zasnął.


 
Do góry