reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

A ja dzisiaj jestem i nerwowa i śpiąca :( Mam dosyć już tych różnych nastrojów :( Już tak bArdzo chcę być po porodzie ;D My prawdopodobnie pojedziemy na początku sierpnia na Mazury.Ale to sie jeszcze okaże,bo z kasą jak wszędzie nie za wesoło! Szkoda tylko że nie dam rady pojechać na wasze spotkanko :( A taaak bardzo bym chciała! Moze kiedy indziej nam sie uda :) Juz kupiłam dla bobaska wyprawke i rożek itp. :) Jeszcze tylko dla mnie w aptece i będzie gicior ;) A dzisiaj jade do koleżanki do szpitala zobaczyć jej maleństwo :) i nad wode! Porobie napewno fotki,a wiec puzniej wkleje! :)
A jutro czeka nas szczepienie Wikusi o godz.12 napewno będzie ostry płacz ;( Tak mi jej szkoda że az nie chce mi sie jej tam zawozić :( Ale niestety to konieczność! Trzymajcie cioteczki jutro kciuki za moją małą panne,by zcierpiała to dzielnie :)

agast aż pozazrdościć takiej firmy ;D No i wszystkiego najlepszego dla Hani!

Wszystkim Aniom,rówinież życzę wszystkiego co najpiekniejsze!

PaulaC Super fotki! Szymek już taki duży!
 
reklama
Dziękujemy za komplementy zdjęciowe ;D

Czarnulko oj wiem ja jak to jest w końcówce ciąży przetrwać upały.
Zresztą chyba wszystkie wiemy...
Współczuję.

Aletko a ja pamiętam, że na jednym zdjęciu które nam rozsyłałaś Kornelka wydała mi się podobna do Szymka :)

To Wam jeszcze pokażę zdjęcia jak jest tak gorąco jak dzisiaj, że Szymek ma całą głowę mokrą:

Szymon i jego szczerbaty uśmiech
szczerbatyusmiechtc9.jpg


Ciekawa ta gazeta
czytamgazetefl7.jpg


Tyle na dzisiaj. Faktycznie ostatnio nie wklejałam zdjęć na forum.
Chyba się poprawię ;)
 
Aletko - wygląda na to, że Kornelia jest najwyższą panną w całej czerwcówkowej gromadce! 84 cm to naprawdę niezły wzrostowy wynik :)
Szkoda że Maj idzie wszerz  :( 76 i 11.500 to chyba nie są zdrowe i proporcjonalne wymiary...a brzuszek aścki wygląda jak imć pana Zagłoby :( ewentualnie swojego Tatusia :)
Mam pomysł zrobimy sesję - brzuszki - tata i Maja, kolanka - mama i Maja żeby nie było wątpliwości co po kim w spadku dostała :)
Junonko - że o Twojej modelce nie wspomnę bo bym od razu musiała niezdrowo zazdrościć  ;D Jeja! Zaprezentujesz jaką serwetkę  ;D ;D Tekst mnie powalił !
Asioczku - nieśmiała prośba - no to dziel się może tymi perłami teściowej, bo rozrywki nigdy za wiele :) A jak ona przy tym może być "dobra i kochana" to doprawdy nie pojmuję :)
Evik - Hania jak zawsze cudownie dziewczęca! Ależ ona ma wspaniałą czuprynkę! I przecież niedawno w sumie podcinałaś grzywkę...a już odrosła! Będzie obiecany filmik z obrotami? Pewnie przez ten młyn jaki masz obecnie trzeba będzie trochę poczekać? ...
Paula - super zdjątka w avatarku, podpisie i z TIR-em !
Minko - a bardziej z buziaka nie dałoby się Wiki zaprezentować ? To taka śliczna dziewczynka! Pod światło to ja widzę klona Mai po terapii odchudzającej  ;D
Natko - no to się piknie Maciej uzbroi !  ;D
Naya - cieszę się z Tobą, że Nadia urosła! Ciebie podziwiam szczerze i życzę powodzenia w Waszej walce. Przy takim zaangażowaniu musicie wygrać!!!
Nenyah - kurcze, bez lekarza się pewnie w takim razie nie obejdzie...bidny Nati!
Asiu - szkoda że z wypożyczalni nic nie wychodzi :( widzę jednak że masz zdrowe podejście i śliczną stronkę zrobiłaś swoim pociechom! Gratki!
Agast - 3 DNI! Jej no to już jesteś jedną nogą na urlopie! SUPER! Fajnie, że się spotkacie dziewczyny!
Zawadko - faktycznie długo to trwa...przykro mi że lekarka Cię nie pocieszyła...
Maja objawia podobne zachowania pasibrzuchowe a mi głupio czasem jak idzie po skończonym obiadku do Babci i AM się domaga  ::)
No i oczywiście
Easy - dobrze, że po łebkach czytałaś  ::) bo ja się tam domagałam zdjęć które myślałam na maila poszły...a do mnie nie trafiły... Fantastyczne są! I puzzle mi poddałaś pod uwagę...bo myślałam, że na to nasze szkraby za małe
a propos
Szkrabiku - super, że możesz na lekturę znaleźć czas! Mi się to póki co nie udaje ale wierzę, że kiedyś jeszcze jakąś książkę przeczytam  ;D ;D tym bardziej, że jedną na urodziny tydzień temu dostałam i nawet nie zdążyłam otworzyć :) i ps. nie wyglądasz mi na na taką z niewyparzoną za chiny ludowe :) a Paula tyż nie ...
Frotko - a Totulek to faktycznie anemik  ::) kurcze, że też te badania anemię wykazały :( Ja zaczynam dopiero walkę o żelazo a ferrum niech poczeka jak mi się walka Mondziowa nie uda :)
LILA - wyłaź z ukrycia!!!

Aniom i Haniom 100 lat!

A ja sprzedałam wczoraj swoją siostrę - ciężarówkę pod właściwy wątek :) Mam nadzieję, że też trafi do takich fajnych babeczek jako ja trafiłam  ;D
Muszę zameldować noc przespaną od 21 do 7.30 ! to pierwszy raz! Od tygodnia poza tym nie domaga się butli w środku nocy więc cieszę się, że i ten problem przy okazji się rozwiąże. Super!
Wczoraj na placu zabaw (tego nie odwiedzamy, bo trochę daleko) stanowiłyśmy z Mają atrakcję towarzyską dla całej przebywającej tam dzieciarni. A zaczęło się od tego, że na ziemi patykiem narysowałam jej psa, a potem kota a potem jak się już wszystkie zleciały i nas obsiadły to już istny koncert życzeń i pytanie w sumie celne ale z tych niedelikatnych - a czemu ten koń nie ma nóg??! - zadane przez pewnego chłopca. Cóż od dziecka konia rysowałam jako głowa, grzbiet i wyyyyyysoka trawa :D
 
Aletko ;D) nawet jeśli to CHOP jest i powinien honoru czercówczaków panów bronić, tak jak to uczynił Tym Szkrabika z wagą ponadmajową :)
 
Kurka, no nie mam szans odpisać wszystkim, bo siostra jest u nas od wczoraj i pełni fukcję "damy do towarzystwa". Siedzi albo u nas albo u mamy albo wszyscy jesteśmy u mamy albo nas nie ma :) No i kukam i czytam, ale pisać to już niełatwo. No a jestem z nimi, bo Tymek jak ma wokół siebie więcej ludzi, to jak ryba w wodzie. Dziecka jakby nie było, czasami się uśmiechnie, żeby przypomnieć, że jest. Wczoraj ze dwie godziny bawił się kluczami, próbując otworzyć otwarte okno, drzwi (trochę nie w tym miejscu co trzeba), wymieniając przy tym klucze, żeby wreszcie któryś spasował :) :) :) Wkleję może fotkę z tej zabawy, bo wszyscy byliśmy zachwyceni, a ja z dumy miałam parę centymetrów więcej, co przy moim wzroście jest dość istotne.

Dziekuję za komplementy zdjęciowe, wypowiedzi główkowe i kukurydzowe. A co do komentarzy obcych ludzi, to mama z siostą wzięły dziś z rana Tymka na spacer (pierwszy raz był z kim innym, niż z nami), no i jakaś kobieta zachwycając się jaka to śliczna dziewczynka, stwierdziła w końcu, że taki ładny, że myślała, że dziewczynka. Chyba muszę się zastanowić, co zmienić w Tymkowych ciuchach, bo takie pomyłki...

Super zdjęcia Hani, Mary, Szymka i pewnie nie tylko, ale jadę po kolei.

Pytałyście o Tymkowe jedzenie - to był pierwszy samodzielny posiłek (rączkami bez żadnych widelcy i innych wspomagaczy, bo na to chyba za wcześnie). Brudne były tylko łapki, krzesełko, no i trochę na podłodze.

No i narazie wysyłam, bo TYmek płacząc oddaje pokłony płytkom na korytarzu. Idziemy na spacerek :)
 
Witam...

Anie i Hanie i inni "imieninowcy" STO LAT...

Egoistycznie napiszę o sobie, bo czasu brak na przeczytanie co u was :-[
Dopada mnie lekka depresja poporodowa - jak sobie dam radę sama z maluchami, jak T. pójdzie do pracy ? Powiem szczerze ciężko mi jest. Chłopaki jak płaczą to razem, jak jeść chcą to też w tym samym czasie, Kubuś nawet w nocy zaczął się budzić - a ja mam tylko dwie ręce.
Jak trzymam Michałka, Kubuś bywa zazdrosny, a ja czuję się złą matką, że nie dzielę równo czasu między dziećmi.

No dobra - kończę narzekanie. wkleję kilka michałkowo-kubusiowych fotek, żeby nie było, że tylko marudzę...

spacerowecl1.jpg

spacerowe3qe6.jpg

bukagp5.jpg
 
witam :)
ja tylko na moment (Szymuniek mi padł i czekam na meza z obiadem)
przepraszam ze nie odpowiem na wasze posty , ale jakos tak nie bardzo mam czas...chyba to bolaczka kobiet straconych... ;)
teraz bede egoistka...
co do pracy - to k*&^$%# D U P A !!! - jedyne co moge powiedziec to to , ze ja z niej zrezygnowalam a nie oni ze mnie...moze jeszcze kiedys sie skusze....moze.
co do zycia- wyjazd z mezem nie dojdzie do skutku....ja jestem na urlopie do konca miesiaca - on od 2-go sierpina....kolejna D U P A ...
co do Szymusia - kocham go nad zycie  ;D Dzisiaj przezylam z nim szczepienie....waga sluszna (chyba) 11,400 kg , wzrost 82 cm. Napisze tylko ze przywalił pielegniarce dajacej zastrzyk  ;D ...wstyd mi bylo  ::) ... ale tylko przez chwilke  ;)
zaraz wybywamy na imprezke do mojej mamy , wiec napisze iwecej jutro jak was poczytam kochane  :)
papa
Wszystkim Aniom wszystkiego naj , naj , naj  :-*
 
Dziękuję bardzo za życzenia i dołączam się do życzeń dla Ań i Hań :D

Frotko, Amelki serduszko ślicznie bije, u mnie też wszystko ok (znaczy długie i zamknięte ;)) :)

PauloC, niestety najczęściej nie zdążę się ugryźć w język  :-[ Do wieczora mogę poczekać, zapał mi potrzebny :) Chciałabym urodzić naturalnie nie tylko Amelkę, ale również kolejne maleństwo/a (planujemy 3 albo 4). Dostałam co prawda pozwolenie od ginekologa na 4 cesarki, ale wiem, że po takiej ilości cięć ja na tym ucierpię. Mam koleżankę, która 3 razy miała cc i z każdym razem było jej ciężej. Ból, duży brzuch, długo gojąca się rana - to najważniejsze. Chcę być przydatna moim dzieciom, więc muszę być w formie. Po PN łatwiej się do tej formy wraca :)

Minko, Wiki jest moim zdaniem "standardowym pulpecikiem", czyli nie jest grubaskiem :D i ślicznie wygląda na tym zdjęciu :D

Nenyah, nadal życzę zdrówka!!!

MagW, nie wyglądam, powiadasz, a czy osoba z niewyparzoną paszczęką wygląda jakoś szczególnie? :p ;D ;)

Mondzi, mój Tymek jest dosyć "męski", a mimo tego kilka razy został uznany za dziewczynkę (i nie ubieram Go przecież po babsku). Nie przejmuj się pomyłkami :)

Basiu, odpędź depresję. Jesteś dobrą matką, ba, najlepszą, jaką mogą mieć Twoje dzieci!!! :D Tylko wszystkim Wam trzeba czasu na przyzwyczajenie się do nowej sytuacji ;) Na pocieszenie dodam, że mnie niedługo czeka to samo ;D

Biesy, ale masz małego łobuza!!! Chciałabym zobaczyć jak trzepnął pielęgniarkę ;D

Tymek wojażuje z tatusiem, żeby mamusia odpoczęła, więc odpoczęłam :) Prawdę mówiąc upał mnie tak wymęczył, że miałam naprawdę dość. Jutro nie wybiorę się na spacerek na tak długo jak dziś (3 godziny w słońcu), pójdę z Tymkiem rano, a potem pod wieczór, kiedy będzie chłodek. Dzisiaj, kiedy moi mężczyźni pojechali, padłam i spałam 2 godziny...  ::)
 
reklama
Szkrabiku hmm różnie to bywa z tym powrotem do formy po PN, ja pamiętam jak Wy już śmigałyście po cesarkach, a ja się czułam jak z krzyża zdjęta, ale pewnie inaczej ma się sprawa przy wielu porodach.
Z pewnością masz rację- lepiej 4 razy urodzić naturalnie niż mieć 4 cesarskie cięcia.
Ja drugie maleństwo chcę urodzić tak jak Szymka- naturalnie.
Co do szkoły to drugie moje marzenie to ogrodnictwo na AR, ale to bardziej skryte marzenie i chyba wolałabym by to ono się spełniło(to już inżynieryjne), ale koszt bardzo podobny do Twoich wymarzonych, niestety...
Spanie Ci się należało dzisiaj, po takim wysiłku.

Biesy super fotka. A pielęgniarce się należało ;)
Dlaczego zrezygnowałaś z pracy? był jakiś konkretny powód?

Basiu dasz radę na pewno!
Kobiety to silne stworzenia, wiele potrafią przetrwać, a dla swoich dzieci szczególnie.
Pamiętaj, że na początku jest trudno, ale potem człowiek wchodzi w to wszystko i świetnie sobie radzi. U Was też tak będzie!!! To tylko kwestia czasu.
Ślicznych masz chłopaków!

Mondzi ja już nie raz usłyszałam tekst, że Szymek taki ładny, że mógłby być dziewczynką, a przecież ubieram go bardzo "po męsku".

 
Do góry