Beatko Szymkowi nie sinieją usta od przebywania w wodzie, właściwie to nigdy nie widziałam, żeby miał sine.
Naya witaj! Czyli diagnozy już postawiono? Piszesz o niewchłanianiu wit D, a jak z tym zespołem złego wchłaniania? Wykluczono go? czy to właśnie o to chodzi? Sorki, ale ja laikiem jestem, a pamiętam, że miałyście robić badania pod tym kątem. A może czegoś nie doczytałam?
Mondzi no to super, widać nie było się czym martwić.
Rita no i bardzo dobrze, że się karcisz w myślach za porównywanie dzieci.
Ja już załapałam, że tego się nie robi.
Na pewno Wojtuś robi coś czego inne dzieci jeszcze nie potrafią.
Nie wiem jak pomóc dziecku w zasypianiu bo u nas też z tym kłopot. Szymek rzuca się po łóżeczku, też uderza o te szczebelki. Daję mu dużo pić przed snem, wietrzę cały dzień, na noc też wszystkie okna mam otwarte. Zaraz po kąpieli(letniej) daję mu piciu i w samej pieluszce odkładam do łóżeczka. U nas trochę to pomaga, ale jak dochodzi do tego ząbkowanie czasem sięgam po lek przeciwbólowy.
Gratki chodzenia do tyłu! mój leniuch nawet jeszcze do przodu nie zaczął.
Frotko to i tak dużo, że poszedł do dentysty, mojego trzeba wołami ciągnąć. :
Jak Totulek? dalej marudny?
Czarnulko to nie fajnie, ale z facetami już tak jest. Zobaczysz za chwilę się pogodzicie i wszystko będzie dobrze. Głowa do góry!
Natko super zdjątka od Ciebie dostałam, dziękuję!
Coletta Szymek też jeszcze nie chodzi. Moja rehabilitantka uważa, że ma czas do ukończenia 15 miesięcy. Za miesiąc idziemy do kontroli gdyby nie zaczął chodzić, a jak zacznie to mamy odczekać 2-3 tygodnie i przyjść na kontrolę chodzenia.
Rozumiem o co Ci chodzi bo moi teściowie też stale pytają czy Szymek już chodzi, ale zaraz odpowiadam, że ma jeszcze czas i mi przytakują.
Zawadko to sporo już macie ząbków!
Będę trzymać kciuki za jutrzejszą wizytę gastroenterologa.
Wątróbka ja daję drobiową podsmażoną z jabłkiem, cebulką i natką pietruszki. Do tego chlebek i coś do popijania.
Zdrobnienia my mówimy na Szymka Nynek, Kukuś(to od jego ukochanej zabawy w "a ku ku"),Szymcio, Szymon, Szymek.
Uff. Szymek śpi w końcu, znowu nie mógł zasnąć, nie zjadł kolacji, nie chciał pić, no porażka.
Zęba dalej nie ma wyklutego.