Pati no ciężko mi sobie wyobrazić tyle h bez snu...i ciekawa jestem co tam się wydarzyło...
znacie kogoś może z powodzian z malutkim dzieckiem albo w ciązy bo bym mogła pomóc ciuszki po Bartku wysyłając-nic specjalnego bo już się części pozbyłam ale może komuś się by przydały....a wolałabym konkretnej osobie a nie organizacji
znacie kogoś może z powodzian z malutkim dzieckiem albo w ciązy bo bym mogła pomóc ciuszki po Bartku wysyłając-nic specjalnego bo już się części pozbyłam ale może komuś się by przydały....a wolałabym konkretnej osobie a nie organizacji