reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

czerwcowe ploteczki :D

reklama
Pati, nie rozwalaj kompa, bo jak będziesz z nami pisać!
Może niewłaściwy kod wklejasz? Musi być BBkod, czy jakoś tak... i uważaj, bo ja też nie mogłam wkleić, a okazało się, że nie cały kod mi się skopiował.
 
Drogie cioteczki dołączam do spóźnionych życzeń. Wszystkiego najlepszego !!!!!

Matisku zdrowiej nam
 
Pati ja niezmieniam suwaczka bo mnie piotrun trafi. Nie mam cierpliwości do takich rzeczy. Jestem pełna podziwu dla Twojej determinacji....:-)
 
może nie dzisiaj, bo zrobię to samo co Patrycja:-(. Olcia wbiła mi widelec w palec u nogi i mam ochotę komuś wyrwać włosy z głowy. Dzięki Bogu, że tylko jednym widełkiem bo niewiem co bym zrobiła. Zasunęła mi go ze stołu podczas obiadu. Poprostu nie nadążam za nią. Zresztą obejrzyjcie filmik to zobaczycie co z niej za diabeł. Trochę amatorszczyzna ale co tam.:rofl2:
 
Pati, widzę, że jednak sobie poradziłaś :-D:-D:-D
Fredka - współczuję! Mi też często różne przedmioty lądują na nogach, ale zawsze kończy się co najwyżej pobolewaniem :eek::-D
 
reklama
Walczylam do skutku...I nawet moja ulomnosc w tym znalazlam bo nie wstawilam fotki i chyba dlatego nic sie mi nie pokazywalo...a jak zalaczylam fotke to poszlo jak po masle...:-D

Fredka niezle z tym widelcem...;-)
 
Do góry