reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2025

Ja też miałam indukcję porodu w związku z cukrzycą ciążową i makrosomią płodu. Chciałabym też uniknąć tym razem CC. Jak ci poród wywoływali? Balonik?
Nie, tu zaczynają od jakiegoś żelu który ma niby rozpocząć akcję i rozluźnić szyjkę, aplikują go co jakieś 7 godzin, już nawet nie pamiętam szczegółów, po 2 dniach był postęp “na opuszek palca” i dostałam propozycję kontynuacji wywołania i przebicia wód ale pytając czy “gwarantuje mi że urodzę naturalnie” dostałam odpowiedź że nie to podziękowałam i wybrałam CC 😂
 
reklama
Ja już dostałam skierowanie, ale czekam aż trochę lepiej się poczuje żeby zrobić.
Widzę że miałam szczęście że urodziłam bez indukcji półtora tygodnia przed terminem mając cukrzycę. Chociaż u mnie mialy na to pewnie wpływ problemy z szyjka.
 
Dziewczyny oprócz mdłości zdecydowanie doszło mi częste latanie do WC 😅 myślałam że to na późniejszym etapie 😂
Ja też już tak mam, szczególnie uciążliwe w nocy. Myślałam, że to jakieś początki zapalenia pęcherza, ale w badaniach nic nie wyszło 🤷🏻‍♀️ więc to chyba normalne. Z tego co czytałam, to nie tylko kwestia ucisku zwiększającej się macicy, ale też większej ilości krwi w ciele, także może się częstsze siku pojawić we wczesnej ciąży 😉
 
Ja też już tak mam, szczególnie uciążliwe w nocy. Myślałam, że to jakieś początki zapalenia pęcherza, ale w badaniach nic nie wyszło 🤷🏻‍♀️ więc to chyba normalne. Z tego co czytałam, to nie tylko kwestia ucisku zwiększającej się macicy, ale też większej ilości krwi w ciele, także może się częstsze siku pojawić we wczesnej ciąży 😉
To ja jestem chyba totalnie bezobjawowa, ale fakt że sama od siebie śpię do 11 jak nie muszę wstawać, wcześniej mi się to nie zdarzało, zawsze na nogach przed 8
 
Nie, tu zaczynają od jakiegoś żelu który ma niby rozpocząć akcję i rozluźnić szyjkę, aplikują go co jakieś 7 godzin, już nawet nie pamiętam szczegółów, po 2 dniach był postęp “na opuszek palca” i dostałam propozycję kontynuacji wywołania i przebicia wód ale pytając czy “gwarantuje mi że urodzę naturalnie” dostałam odpowiedź że nie to podziękowałam i wybrałam CC 😂
W sumie takiej gwarancji to nigdy nie dadzą, bo nawet jak poród postępuje może się coś zdarzyć i trzeba wykonać CC. U mnie założyli balonik, wysłali do domu i kazali się zgłosić na oddział z rana. Wtedy okazało się, że balonik zrobił rozwarcie, przebili mi wody i podali oksy. Potem poszło :)
 
W sumie takiej gwarancji to nigdy nie dadzą, bo nawet jak poród postępuje może się coś zdarzyć i trzeba wykonać CC. U mnie założyli balonik, wysłali do domu i kazali się zgłosić na oddział z rana. Wtedy okazało się, że balonik zrobił rozwarcie, przebili mi wody i podali oksy. Potem poszło :)
Wiem, ale nie chciałam leżeć kolejne 3 dni i się męczyć, szczególnie wiedząc jaki wpływ ma to też na dziecko w brzuchu :)
 
reklama
Do góry