reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2022

Ja się smaruję mustelą.Na udach pojawiają się nowe,Ale brzuch na razie czysty.Nie wiem od czego to zależy bo wydaje mi się,że mimo wszystko bardziej urósł niż nogi 🤔
No ja się ciągle zastanawiam skąd tyle rozstępów na moich nogach... Z tyłu nad kolanem to jest tragedia, wygląda to okropnie 🙄 na udach też mam, i z zewnętrznej strony i z wewnętrznej. Dokoluśka 🙈😅 a brzuch napięty jak cholera, pierwszy raz widzę że mam pieprzyki w pępku 😅 a na razie nie strzela...
Przeczytałam, że smarujesz się nutellą [emoji50] [emoji38]
Ja w pierwszej ciąży smarowałam się codziennie, było super..do ostatniego miesiąca. Najpierw poszedl mi jeden rozstęp wieczorem..rano jak wstałam cały brzuch był w zebrę..
Smarowanie nutellą byłoby chyba dość drogie 😁 ale mi nutella pozwoliła przeżyć izolację. W gorszych momentach przytulałam słoik, brałam łyżeczke i było mi lepiej 😁
Ja na brzuchu nie mam rozstępów jeszcze ale okropnie mnie swędzi... Dzisiaj szczególnie 🙈 nastawiam się na bycie tygrysem 🐅
 
reklama
Ha ... Widzę że nie tylko ja mam spory brzuch😁 kurcze juz zaczęłam się martwić jaki będzie za 3 miesiące. Ostatnio bardzo mi urósł 🙂
 
Też mam
No ja się ciągle zastanawiam skąd tyle rozstępów na moich nogach... Z tyłu nad kolanem to jest tragedia, wygląda to okropnie 🙄 na udach też mam, i z zewnętrznej strony i z wewnętrznej. Dokoluśka 🙈😅 a brzuch napięty jak cholera, pierwszy raz widzę że mam pieprzyki w pępku 😅 a na razie nie strzela...

Smarowanie nutellą byłoby chyba dość drogie 😁 ale mi nutella pozwoliła przeżyć izolację. W gorszych momentach przytulałam słoik, brałam łyżeczke i było mi lepiej 😁
Ja na brzuchu nie mam rozstępów jeszcze ale okropnie mnie swędzi... Dzisiaj szczególnie 🙈 nastawiam się na bycie tygrysem 🐅
Też mam strasznie napięty brzuch dzisiaj wyjątkowo ciężko mi się podnieść ,cały twardy.Ale fajniuni taki wystający pępek podoba mi się 😄😄Puki co nie swędzi,ale muszę zwiększyć dawkę nawilżacza,częściej się smarować chociaż wiem,że pewnie i tak popękam bo u mnie to genetyczne.Zawsze miałam problem z rozstępami. Jednak wolę zrobić co w mojej mocy by przejść przez to łagodnie.I poprawić dietę na pewno zero nutelli haha 😃😃😅
 
No u mnie z tymi ruchami to jest tak, że są dni kiedy maluch jest suuuperaktywny a są takie że sobie lekko popuka raz na kilka godzin (i w te dni ja odchodzę od zmysłów, że coś za mało tej aktywności w brzuchu)
Co do tego latania przy dziecku i schudnięcia to ciekawa jestem jak to będzie z powrotem do "formy". I ogólnie jak dużo przytyje jeszcze do porodu 🙈 bo podobno teraz taki najbardziej intensywny wzrost wagi przed nami
Mam podobnie, młody mam wrażenie, że czasami wierci się cały dzień, a innego dnia tylko od czasu do czasu smyrnie lekko i też wtedy zastanawiam się czy wszystko ok. Niby druga ciąża i wydawało mi się, że podchodzę na miękko do wszystkiego, ale gdy długo nie czuję ruchów to jednak lekki stresik odczuwam.

Co do wagi to nie ma co się przejmować, bo większość tego co przybierzemy zejdzie podczas porodu :)
Ja od razu po porodzie ważyłam tyle samo co przed ciążą (w pierwszej ciąży przytyłam 9 kg w stosunku do tego co ważyłam przed, albo 14 kg jeśli liczyć to, że na początku schudłam 5kg przez nudności i brak apetytu ;) Potem schudłam jeszcze z 5 kg przez karmienie piersią, nocne pobudki, kolki dziecka i ogólnie pierwsze stresy związane z opieką nad maleństwem ;)
 
Dziewczyny czy któraś dziś wizytowała :) ja mam połówkowe mam nadzieję że wszystko dobrze wyjdzie bo to już 22 tydzień. Na dodatek miałam na 18: 40 a jeszcze 3 kobitki przede mną ( prywatnie ) :/ ogólnie to moja wizyta po 6 tygodniach mam nadzieję że wszystko dobrze.. :)
 
reklama
Mam podobnie, młody mam wrażenie, że czasami wierci się cały dzień, a innego dnia tylko od czasu do czasu smyrnie lekko i też wtedy zastanawiam się czy wszystko ok. Niby druga ciąża i wydawało mi się, że podchodzę na miękko do wszystkiego, ale gdy długo nie czuję ruchów to jednak lekki stresik odczuwam.

Co do wagi to nie ma co się przejmować, bo większość tego co przybierzemy zejdzie podczas porodu :)
Ja od razu po porodzie ważyłam tyle samo co przed ciążą (w pierwszej ciąży przytyłam 9 kg w stosunku do tego co ważyłam przed, albo 14 kg jeśli liczyć to, że na początku schudłam 5kg przez nudności i brak apetytu ;) Potem schudłam jeszcze z 5 kg przez karmienie piersią, nocne pobudki, kolki dziecka i ogólnie pierwsze stresy związane z opieką nad maleństwem ;)
No to mnie pocieszyłaś,ja najczęściej wieczorami mam napady smutku i strachu,że nie schudnę tak łatwo i te straszne rozstępy biorąc pod uwagę to jak ogólnie zawsze ciężko mi było zrzucić z wagi 😕.Czytałam też,że najłatwiej jest schudnąć do pół roku od porodu.Mam nadzieję,że mi się uda bo zawsze miałam kompleksy z nogami A teraz to już wgl.Boję się,że będę musiała się latem zakrywać od stóp do głów aby wyjść z domu.Dużo już przybrałam szybko mi waga leci w górę A podobno ten najgorszy pod tym względem etap dopiero przed nami.😰😰
 
Do góry