reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2022

Wczoraj rozmawiałam z moim pracodawcą. Powiedziałam, żeby zaczęła kogoś szukać na moje miejsce, bo źle się czuję. Chciałam być fair. W odpowiedzi usłyszałam, że zaraz mi przejdzie i będę mogła pracować, mam odpoczywać po pracy, że jej koleżanki z pracy 20 lat temu brały zwolnienie na tydzień przed porodem i ona myślała, że będę pracować co najmniej do maja. Jestem skołowana. Poczułam się, jakbym udawała i moja ciąża była problemem...
Fest. Ja miałam zamiar pracować jak najdłużej się da. Jednak nastąpiły niespodziewane okolicznoscibi dostalam l4 :/
Powiedziałam przełożonemu, bo wolałam żeby dowiedział się ode mnie o ciąży niż z kadr czy cos. Dostalam masę wsparcia, że mam się nie martwić, że maleństwo najważniejsze, że oni ogarnom wszystko, ja się mam praca nie przejmować.
Ciąża ciąży nie równa, w jednej można śmigać aż do porodu, a w drugiej prawie całą trzeba leżeć.. I nikt nie jest w stanie powiedzieć, że za parę dni nie będzie gorzej i trzeba będzie iść na l4. Współczuję Ci. Nie daj sobą pomiatać, prawo w razie w jest po Twojej stronie. Może wystarczy szczera rozmowa? Trzymam kciuki, żeby było po Twojemu [emoji173]
 
reklama
Powodzenia na dzisiejszych wizytach!

U mnie ciężka noc 🙄 cały wieczór bolała mnie mocno głowa ale nie chciałam brać tabletki. W nocy co chwilę się budziłam, ból coraz gorszy i ostatecznie nad ranem nie miałam już wyjścia i wzięłam paracetamol. Teraz też mnie ćmi.
 
Wczoraj rozmawiałam z moim pracodawcą. Powiedziałam, żeby zaczęła kogoś szukać na moje miejsce, bo źle się czuję. Chciałam być fair. W odpowiedzi usłyszałam, że zaraz mi przejdzie i będę mogła pracować, mam odpoczywać po pracy, że jej koleżanki z pracy 20 lat temu brały zwolnienie na tydzień przed porodem i ona myślała, że będę pracować co najmniej do maja. Jestem skołowana. Poczułam się, jakbym udawała i moja ciąża była problemem...
Współczuję... To jakaś mała firma? No dla mnie to jest bezczelne. Chyba bym za parę dni wręczyła zwolnienie i miało to gdzieś.
 
Cześć dziewczyny [emoji3590]
Też miałam takie bóle, teraz już mniej ale też co jakiś czas mnie złapie lekki ból, taki właśnie okresowy. U mnie 12+3.
Mnie tak jakby ciągnie, jakby ten brzuch taki ciężki był i mocno napompowany [emoji85]

A czy dalej macie problem z bekaniem i ewentualnie gazami? Ja przyznam, że czasem czuje się jak żul [emoji2960]
 
Ja miałam wczoraj krzywą cukrową. Nic przyjemnego. O dziwo wyniki są w normie
Ja jak robiłam swoją krzywą, to wbiłam paniom na kozetkę, bo myślałam, że tam padnę :D Ale na szczęście po 20 minutach już było dużo lepiej i spokojnie wytrwałam do końca. Ale w sumie to było już dawno, jakoś w 5/6 tc, kiedy nie miałam jeszcze jakichś mocnych mdłości, więc pewnie było łatwiej.

A ja mam jutro wizytę na nfz. Idę w sumie tylko po skierowanie na badania, ale na pewno będzie też usg i już mam stresa, bo gość ma słaby sprzęt 😣 Już raz mi wmawiał ciążę pozamaciczną, a tego samego dnia u innego gina był piękny pęcherzyk w macicy. No nic, po prostu chcę wiedzieć, że serduszko bije, a całą resztę potraktuję z przymrużeniem oka. W poniedziałek wizyta prywatna, więc się czegoś konkretnego dowiem ;)
 
Wczoraj rozmawiałam z moim pracodawcą. Powiedziałam, żeby zaczęła kogoś szukać na moje miejsce, bo źle się czuję. Chciałam być fair. W odpowiedzi usłyszałam, że zaraz mi przejdzie i będę mogła pracować, mam odpoczywać po pracy, że jej koleżanki z pracy 20 lat temu brały zwolnienie na tydzień przed porodem i ona myślała, że będę pracować co najmniej do maja. Jestem skołowana. Poczułam się, jakbym udawała i moja ciąża była problemem...
:( nawet mnie nie strasz bo u mnie jeszcze nikt nic nie wie . Chodzę do pracy dopiero po prenarnych powiem ... zresztą jak rodzinie znajomym itp. Dopóki się dobrze czuje to pracuje ale nic na siłę...
 
Mnir dzisiaj dopadly czarne mysli. Piersi przestaly mnie bolec i juz se na wkrecalam... Wzielam detektor tetna i zaczelam szukac, cos znalazlam, ale nie jestem pewna czy to tetno dziecka czy cos innego, bo jakies za wolne mi sie wydawalo.
Ja pierdziele, w poprzedniej viazy tez mialam takie jazdy i strasznie mnie to dołowało, teraz widze ze znowu sie zaczyna.
 
reklama
No to super! Ja myślałam, że detektory wykrywają tętno gdzieś koło 15 tygodnia dopiero!
Mówię z pomiarami parametrów to nie jest dobrze bo jest za wczesnie i błędnie pokazuje puls ale słychać serduszko tak jak u learza :) i to serduszko dziecka bo jeżdżę po brzuchu z jeden strony cisza cisza i nagle po szukaniu się udaje ale trzeba się naszukac ;) I nie jest to moje serce bo przesunę 3cm w górę i już cisza :)
 
Do góry