reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2022

reklama
U mnie dzisiaj 8+2 i mam jakiś gorszy dzień... Od wczoraj mdłości dużo słabsze, więc sobie przynajmniej pojadłam. Ale zaczął mnie tak dziwnie boleć brzuch, to jest bardzo delikatne, takie jakby "ćmienie". I teraz nie wiem, czy tam się faktycznie coś w podbrzuszu dzieje, czy to mnie tak ciągnie skóra po zastrzykach 🤔 Bo o ile pierwsze wkłucia były nawet bezbolesne i poszły gładko, tak teraz za każdym razem jak sobie dokładam kolejne, to mam wrażenie, że mam przez nie taki obolały brzuch.
I jeszcze ciekawostka - kilka razy mi się zdarzyło, że jak się przebudziłam w nocy i chciałam zmienić pozycję, to poczułam taki nawet mocny rwący ból 😱 I to jest chwilowe i tylko w nocy. I wiecie, myślę sobie, że może to jest właśnie to słynne rozciąganie się więzadeł? :p
 
U mnie dzisiaj 8+2 i mam jakiś gorszy dzień... Od wczoraj mdłości dużo słabsze, więc sobie przynajmniej pojadłam. Ale zaczął mnie tak dziwnie boleć brzuch, to jest bardzo delikatne, takie jakby "ćmienie". I teraz nie wiem, czy tam się faktycznie coś w podbrzuszu dzieje, czy to mnie tak ciągnie skóra po zastrzykach 🤔 Bo o ile pierwsze wkłucia były nawet bezbolesne i poszły gładko, tak teraz za każdym razem jak sobie dokładam kolejne, to mam wrażenie, że mam przez nie taki obolały brzuch.
I jeszcze ciekawostka - kilka razy mi się zdarzyło, że jak się przebudziłam w nocy i chciałam zmienić pozycję, to poczułam taki nawet mocny rwący ból 😱 I to jest chwilowe i tylko w nocy. I wiecie, myślę sobie, że może to jest właśnie to słynne rozciąganie się więzadeł? :p
Koleżanka po in vitro tez miała zastrzyki I tak ja bolał brzuch że nawet liśćmi kapusty okładała bo cały obolały.
Też mi się kilka razy zdążyło taki rwący bol w nocy I to w tym samym miejscu brzucha ... już myślałam że coś tam naciągnęłam obracając się bo to zazwyczaj jak nogę chciałam zgiąć i zarzucić na kołdrę ... muszę poczytać w takim razie o rozciąganiu więzadeł bo trochę by mnie to uspokoiło ;) do tej pory po tym bolu kładłam się na plecy i nie spałam pol nocy bo nie umiem tak spać patrzac w sufit 😂
 
Witam 🤰🏽🤰🏽

Aby było nam raźniej w dniu wizyty, bądźmy dla siebie wsparciem 😊

@paxi_ab - wizyta 15.11
@Jetkaa - wizyta 15.11

Powodzenia na dzisiejszych wizytach! Za dobre wiadomości i piękne widoki! ✊🏼☀️



@PsychoPatka91 - wizyta 16.11
@weronika9196 - wizyta 16.11
@Bosiek - wizyta 16.11 patologia ciąży
@Hankaa - wizyta 16.11
@meth - wizyta 16.11 prenatalne
@joszka - wizyta 16.11
@Gondzi_a - wizyta 16.11
@kamejka - wizyta 16.11
@Anolik - wizyta 16.11
@zaskoczONA - wizyta 17.11 prenatalne
@Stelle - wizyta 17.11
@Paulina_N - wizyta 18.11
@Hmmmm - wizyta 18.11 usg genetyczne
@Eevee - wizyta 18.11
@DomiNikaKukakaan - wizyta 18.11
@Florestyna - wizyta 18.11
@Lilka92 - wizyta 19.11
@Bosiek - wizyta 19.11 NFZ
@TuRuda - wizyta 19.11 prenatalne
@Iza-09 - wizyta 19.11 prenatalne
@Magdalena09 - wizyta 19.11
@angeliskax - wizyta 12.11 NFZ
@Genadia - wizyta 22.11 prenatalne
@Angelr - wizyta 22.11 prenatalne
@Tiruriru1 - wizyta 23.11
@Mimi94 - wizyta 23.11 NFZ
@Katarzyna542 - wizyta 23.11
@Passtelova - wizyta 25.11 prenatalne
@Marta509 - wizyta 25.11 prenatalne
@Passtelova - wizyta 26.11
@MamaLama - wizyta 26.11 prenatalne
@MamaLama - wizyta 29.11
@chucherko - wizyta 29.11 prenatalne
@Lovemetender - wizyta 29.11 prenatalne
@joszka - wizyta 30.11 prenatalne
@Anolik - wizyta 30.11 prenatalne
@DomiNikaKukakaan - wizyta 02.12 prenatalne
@Eevee - wizyta 06.12 prenatalne
@Jetkaa - wizyta 09.12 prenatalne
@Katarzyna542 - wizyta 10.12 prenatalne
@guziczek80 - wizyta 10.12 prenatalne


Za bety do nieba i za Kropki, aby zechciały z nami zostać ✊🏼✊🏼
proszę o przełożenie prenatalnych z 10.12 na 17.12. dziękuję 😘
 
Z tego co wiem to w niektórych miejscach tak robią, że proszą o zrobienie badania krwi jakiś tydzień wcześniej i przyjście już z wynikiem. Chyba mama ginekolog o tym pisała na swoim blogu.
Ja będę mówić pobierana krew w dniu USG i wynik będzie po kilku dniach.
ja mam przyjść 4-7 dni wcześniej na krew tak aby w dniu USG można było wszystko wklepac do komputera żeby był już kompleksowy wynik.
 
Wkurzałyby mnie takie wizyty bez USG 🙄 chodzisz na NFZ? Co z tego że lekarz coś tam pogada i zerknie okiem na ewentualne wyniki badań... Dla mnie w trakcie całej wizyty USG to najważniejszy element 😁
jak chodziłam z synem było to samo. USG co druga wizytę. Teraz prowadzę ciążę u tego samego lekarza więc podejrzewam że będzie podobnie :)
 
Wy to dziewczyny jesteście obeznane we wszystkim :D ja to się czuję taki dzieciak w tym wszystkim 🙈🙈

Tez biorę mamadha premium+. Kupilam w aptece stacjonarnie za bagatela 49.99! A patrzę, że w necie z 2 dyszki taniej można trafić.

Mnie tez czasem pobolewa brzuch, albo coś zakłuje, ale wyczytałam chyba nawet tutaj, że jeśli po zmianie pozycji przechodzi to spoko. I tego się trzymam :D

A do lekarza chodzę prywatnie. O pakiecie z pracy mogę pomarzyć- budżetówka ;D a znowu opieka medyczna u partnera nie obejmowała prowadzenia ciąży, więc nawet się na nią niezdecydowaliśmy.
 
Cześć. Witam się nieśmiało (bałam się wcześniej dołączyć). Na pokładzie 8 latka i 3 latek, ostatni rok spędziliśmy na staraniach, 2 ciąże stracone. Właśnie wróciłam z USG i na 70% będą bliźniaki. 1 jest na 100% i wszystko ok a ten drugi tak właśnie 50/50 bo nie dało się nic zmierzyć. Mam stwierdzoną cukrzycę ciążową, od dziś powoli odstawiam glucophage (biorę 1500xr) I dostałam insulinę, którą mam zacząć wdrażać jakby cukry na czczo szalały. Do tego acard i to w sumie wszystko z lekow. Termin na 3.07 ale choćby ze względu na cukrzycę będzie porod wywoływany 2 tyg wczesniej - a jak się potwierdzą bliźniaki to zapewne też.
Ps: tak czulam że bliźniaki bo w żadnej z wcześniejszych ciąż nie miałam zachcianek i nie było mi niedobrze. Do tego beta z 26dc to 656 (choć cykl mial być właśnie 25-26dniowy to i tak wydawało mi się coś wysoko).
 

Załączniki

  • IMG-20211115-WA0003.jpg
    IMG-20211115-WA0003.jpg
    70,2 KB · Wyświetleń: 88
Cześć. Witam się nieśmiało (bałam się wcześniej dołączyć). Na pokładzie 8 latka i 3 latek, ostatni rok spędziliśmy na staraniach, 2 ciąże stracone. Właśnie wróciłam z USG i na 70% będą bliźniaki. 1 jest na 100% i wszystko ok a ten drugi tak właśnie 50/50 bo nie dało się nic zmierzyć. Mam stwierdzoną cukrzycę ciążową, od dziś powoli odstawiam glucophage (biorę 1500xr) I dostałam insulinę, którą mam zacząć wdrażać jakby cukry na czczo szalały. Do tego acard i to w sumie wszystko z lekow. Termin na 3.07 ale choćby ze względu na cukrzycę będzie porod wywoływany 2 tyg wczesniej - a jak się potwierdzą bliźniaki to zapewne też.
Ps: tak czulam że bliźniaki bo w żadnej z wcześniejszych ciąż nie miałam zachcianek i nie było mi niedobrze. Do tego beta z 26dc to 656 (choć cykl mial być właśnie 25-26dniowy to i tak wydawało mi się coś wysoko).
Witamy! Prosze sie rozgoscic😉 gratuluję blizniakow, chyba bedzies jedyna 😉
 
reklama
Witamy! Prosze sie rozgoscic😉 gratuluję blizniakow, chyba bedzies jedyna 😉
Dzięki! Jeszcze to do mnie nie dociera. Za 2 tygodnie na wizycie wszystko się wyjasni. Maz tylko zapytał - jak 2? Potem - ale jest się o co martwić? - odpowiedziałam, że nie na co on - no okej 🙈. I mamy temat omówiony 😂.
 
Do góry