reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwcowe mamy 2022

Tak mi się przypomniało i pomyślałam, że podzielę się z Wami😅 Nie wiem czy wierzycie w znaki czy nie... Ja nigdy nie wierzyłam i jestem ogólnie osoba niewierząca jeśli chodzi o religie itp. ale... W dniu kiedy zrobiłam test i wyszedł pozytywny zakwitł mi hibiskus, którego dostałam od męża w marcu jakoś po drugim poronieniu. Myslałam, że zabiłam kwiatka i nic już z niego nie będzie😅 Jeśli chodzi o kwiatki domowe to marna ze mnie ogrodniczka i nawet kaktusa potrafię zabić🙈😔 Rano z mężem zobaczyliśmy piękne kwiaty, a później dwie kreski😅 I to mąż pierwszy do mnie powiedział "patrz... A akurat kwiatek zakwitł"😁 Miałyście może jakieś takie znaki? Zbiegi okoliczności?
 

Załączniki

  • IMG_20211007_151110 (1).jpg
    IMG_20211007_151110 (1).jpg
    28,4 KB · Wyświetleń: 49
reklama
Tak mi się przypomniało i pomyślałam, że podzielę się z Wami😅 Nie wiem czy wierzycie w znaki czy nie... Ja nigdy nie wierzyłam i jestem ogólnie osoba niewierząca jeśli chodzi o religie itp. ale... W dniu kiedy zrobiłam test i wyszedł pozytywny zakwitł mi hibiskus, którego dostałam od męża w marcu jakoś po drugim poronieniu. Myslałam, że zabiłam kwiatka i nic już z niego nie będzie😅 Jeśli chodzi o kwiatki domowe to marna ze mnie ogrodniczka i nawet kaktusa potrafię zabić🙈😔 Rano z mężem zobaczyliśmy piękne kwiaty, a później dwie kreski😅 I to mąż pierwszy do mnie powiedział "patrz... A akurat kwiatek zakwitł"😁 Miałyście może jakieś takie znaki? Zbiegi okoliczności?
U mnie tak było że storczykiem, jestem totalnie beznadziejna jeżeli chodzi o kwiaty, a tutaj nagle puściła odnozka i pąk. Od kiedy mieszkam z mężem w naszym mieszkaniu, czyli ok. 6 lat nigdy żaden storczyk mi nie odpuścił :)
 
Jaki cudem można ukryć ciąże? Gdzie masz prawny obowiązek informowania o ciąży pracodawcę? Zwolnienie natychmiastowe może być tylko i wyłącznie na podstawie zwolnienia dyscyplinarnego - jakie są przesłanki do zwolnienia dyscyplinarnego również masz jasno określone i uwaga nie jest to ciąża
Nie wiem jak można ukryć. Wiem, że było to rozwiązane na drodze prawnej i sąd przyznał rację firmie. Tam była jeszcze kwesta tego, że dziewczyna dostała umowę o pracę i w 2 dni przyniosła nagle L4.
 
Witam dziewczyny :)
Łoooo ja się dopiero obudziłam, ale poszłam spać gdzieś o 4[emoji23][emoji23][emoji23] wieczorem nie mogę zasnąć a rano śpię jak zabita.
Wizyta na 12 ciekawe o której faktycznie wejdę do gabinetu tam są zawsze poślizgi....
Ale mam stresa
 
Tak mi się przypomniało i pomyślałam, że podzielę się z Wami😅 Nie wiem czy wierzycie w znaki czy nie... Ja nigdy nie wierzyłam i jestem ogólnie osoba niewierząca jeśli chodzi o religie itp. ale... W dniu kiedy zrobiłam test i wyszedł pozytywny zakwitł mi hibiskus, którego dostałam od męża w marcu jakoś po drugim poronieniu. Myslałam, że zabiłam kwiatka i nic już z niego nie będzie😅 Jeśli chodzi o kwiatki domowe to marna ze mnie ogrodniczka i nawet kaktusa potrafię zabić🙈😔 Rano z mężem zobaczyliśmy piękne kwiaty, a później dwie kreski😅 I to mąż pierwszy do mnie powiedział "patrz... A akurat kwiatek zakwitł"😁 Miałyście może jakieś takie znaki? Zbiegi okoliczności?
Mnie sie śniły 2 kreski :)
 
U mnie storczyk zawsze był nazywany samobójca ale ten co dostałam od męża na rocznicę ślubu przekwitł i cisza, a jak go podlewalam kilka dni temu patrzę że idzie nowy badylek z pąkami .
Nigdy storczyk mi się nie utrzymał dłużej niż 3-4 miesiące a o ponownym kwitnieniu tylko marzyłam.
U mnie tak było że storczykiem, jestem totalnie beznadziejna jeżeli chodzi o kwiaty, a tutaj nagle puściła odnozka i pąk. Od kiedy mieszkam z mężem w naszym mieszkaniu, czyli ok. 6 lat nigdy żaden storczyk mi nie odpuścił :)
 
Nie wiem jak można ukryć. Wiem, że było to rozwiązane na drodze prawnej i sąd przyznał rację firmie. Tam była jeszcze kwesta tego, że dziewczyna dostała umowę o pracę i w 2 dni przyniosła nagle L4.

Ale to już jest inna sytuacja, jeżeli podpisała umowę w poniedziałek, a we wtorek poszła na L4 bez większych podstaw to jasne, że ZUS (bo to nawet nie firma) może sądownie podważyć to zwolnienie i próbować udowadniać pozorność zatrudnienia i wyłudzenie świadczeń. Natomiast nie jest to sytuacja wspominana wyżej u dziewczyny - czyli dziewczyny nie chcą informować o ciążach do momentu przedłużenia im umów. Nikt im tego nie podważy bo pracują, wykonują swoje obowiązki, pojawiają się w pracy i w żadnym wypadku nie ma tu pozorności zatrudnienia
 
reklama
Tak mi się przypomniało i pomyślałam, że podzielę się z Wami😅 Nie wiem czy wierzycie w znaki czy nie... Ja nigdy nie wierzyłam i jestem ogólnie osoba niewierząca jeśli chodzi o religie itp. ale... W dniu kiedy zrobiłam test i wyszedł pozytywny zakwitł mi hibiskus, którego dostałam od męża w marcu jakoś po drugim poronieniu. Myslałam, że zabiłam kwiatka i nic już z niego nie będzie😅 Jeśli chodzi o kwiatki domowe to marna ze mnie ogrodniczka i nawet kaktusa potrafię zabić🙈😔 Rano z mężem zobaczyliśmy piękne kwiaty, a później dwie kreski😅 I to mąż pierwszy do mnie powiedział "patrz... A akurat kwiatek zakwitł"😁 Miałyście może jakieś takie znaki? Zbiegi okoliczności?
Ja wierzę w takie rzeczy ;) Mi akurat nic takiego się nie przydarzyło w związku z ciążą, ale sny mam zawsze zanim się dowiem, że ktoś z moich znajomych/rodziny jest w ciąży, albo ma rodzic. ;)
 
Do góry