reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwcowe mamy 2022

Też mam jutro teleporadę u endo, a rano byłam na badaniach krwi żeby mieć świeże wyniki :/ spada mi TSH i zaniepokoiło to moją lekarkę.
Ja mam bardzo niskie tsh, bo 0,041. Mam na następną wizytę powtórzyć i na razie niczym się nie martwić, bo mieści się w normach dla pierwszego trymestru 😉
 
reklama
Ja zaś mam właśnie za wysokie jak na ciążę.. Za 4tyg kontrol, mam zrobić tsh i ft4 i zobaczymy co i jak 😇 oby nasze tarczycę działały dobrze..
Trzymam kciuki!
Poruszyłam ten temat, bo mam dylemat co zrobić. Wydaje mi się, że to temat wcale nie kontrowersyjny tylko kwestia jak się o nim rozmawia. Nie wiedziałam, że jest wątek o szczepieniach w ciąży a dotychczasowe rozmowy tutaj chyba przegapiłam albo wtedy nie były dla mnie istotne i nie zwróciłam uwagi. Teraz jestem ozdrowieńcem i mysle nad szczepieniem i chciałam poznac opinie dziewczyn w podobnej lub zbliżonej (jako nie szczepione) sytuacji [emoji6] temat wydaje mi się jak każdy inny [emoji6]
Też mam dylemat... Ale ani nie chorowałam, ani się nie szczepiłam. Może zrób sobie badanie na przeciwciała i wtedy łatwiej będzie ci zdecydować?
Też uważam, że to temat jak każdy inny i powinnyśmy się wspierać i szanować. A co do szczepień też byłam bardzo sceptyczna i dlatego nie szczepiłam się przed ciążą ale tylko krowa nie zmienia zdania 😅
 
Ja mam bardzo niskie tsh, bo 0,041. Mam na następną wizytę powtórzyć i na razie niczym się nie martwić, bo mieści się w normach dla pierwszego trymestru 😉
Też mam się nie martwić i po prostu powtórzyć badanie :) ale zapisałam się do endo mimo wszystko bo wczoraj czytałam ulotkę prenatalu duo i nie można go zażywać w razie niewyregulowanej nadczynności i ześwirowałam bo skoro niskie tsh to ryzyko nadczynności jest :/
 
Dziewczyny, które pracują i poinformowały pracodawcę o ciąży. Jak do tego podchodzą Wasi przełożeni? Macie tyle samo obowiązków, odciążają Was? Jestem ciekawa jak to wygląda. :)
Ja pracuje moj pracodawca wie. Obowiązków mam tyle samo koleżanka z którą pracujemy we dwie co chwilę ma dzieci chore więc jej dużo nie ma ale jak potrzebuje wyjść do lekarza to mam wyjść.
 
Cudowna wiadomość 😇😇🥰 zazdroszczę tej spokojnej głowy teraz 😁 a przeczuwałaś że będzie chłopak? Bo nie pamiętam co tam pisałaś ostatnio na ten temat 😛

W temacie tych szczepionek... Powiem Wam ze jestem w szoku, bo jest nas tutaj sporo a jednak zdecydowana większość z Was chce się zaszczepić. Ja do tej pory nie brałam tego w ogóle pod uwagę... W sumie rodzice i mąż też nie są skłonni się szczepić. Nie jesteśmy jakimiś antyszczepionkowcami, po prostu boję się powikłań i tego co wpisza w te listy skutków ubocznych które mają być podane do opinii publicznej za rok czy kiedyś tam 🥴 ja i tak mam defekty genetyczne a jeszcze jak ta szczepionka mi coś namiesza to już w ogóle będę popsuta 🙉 plus martwi mnie mój problem z krzepliwością krwi, że zrobi się jakiś zator i będzie klops 🙄 boję się zachorować, boję się powikłań po chorobie ale szczepionki też się boję 😔
Jakxsie boisz zatorow to wez po szczepieniu przez 2 tyg clexane i juz :) w ciazy takze mozna :) 2 tyg wytwarzają sie p/ciala. Kolezance nic nie jest - jest po 2 dawkach - a ma zakrzepice :)
 
Jakxsie boisz zatorow to wez po szczepieniu przez 2 tyg clexane i juz :) w ciazy takze mozna :) 2 tyg wytwarzają sie p/ciala. Kolezance nic nie jest - jest po 2 dawkach - a ma zakrzepice :)
Clexane i tak biorę w ciąży. W czwartek idę na morfologię i tą resztę badań to przy okazji zrobię sobie anty xa żeby zobaczyć czy dawka nie jest za mała 🙈
 
A apropo L4 "chodzącego"
Zgodnie z art. 68 ust. 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz. U. z 2016 ro., poz. 372 ze zm.) Zakład Ubezpieczeń Społecznych oraz płatnicy składek, o których mowa w art. 61 ust. 1 pkt 1, są uprawnieni do kontrolowania ubezpieczonych co do prawidłowości wykorzystywania zwolnień od pracy zgodnie z ich celem oraz są upoważnieni do formalnej kontroli zaświadczeń lekarskich. Kontrola prawidłowości wykorzystywania zwolnienia lekarskiego odbywa się pod adresem, który podany jest w zwolnieniu lekarskim. Ponadto w zwolnieniu lekarskim podaje się adres pobytu w trakcie zwolnienia lekarskiego. W związku z tym, jeśli po zasięgnięciu opinii lekarskiej, z której będzie wynikało, że nie ma żadnych przeciwwskazań do zmiany miejsca pobytu w trakcie zwolnienia lekarskiego, to proszę poinformować drogą pisemną płatnika zasiłku chorobowego, że w okresie od-do osoba ubezpieczona będzie przebywała pod innym adresem niż ten, który wskazany jest w zwolnieniu lekarskim.

Płatnikiem zasiłku może być zakład pracy, który zgłasza do ubezpieczenia chorobowego na dzień 30 listopada powyżej 20 osób do ubezpieczenia chorobowego lub ZUS w przypadku mniejszych firm.

Niestety nie można nikogo odwiedzać nie zmieniając adresu pobytu w ZUS. Oczywiście mowie tu o wyjeździe na weekend badz tydzień, bo przecież na kawe to mozna po drodze isc na zakupy i myślę ze by przeszlo :)

Informację o zmianie adresu pobytu podczas przebywania na zwolnieniu lekarskim może Pani złożyć do dowolnej jednostki ZUS-u, bądź bezpośrednio do jednostki ZUS-u, która wypłaca Pani zasiłek chorobowy.

Kiedyś ktoras dziewczyna pisala ze zmieniała w ZUS adres i, tj poprawne postępowanie :)
 
Co do szczepień i twierdzenia że powinne one chronić w 100%. Co za dziwny punkt widzenia, szczepiły nasze babcie naszych rodziców , nasze mamy nas a my teraz nasze dzieci mino tego,że szczepionki nie dają 100% pewności że danego wirusa się nie przejdzie.
Osoby nie zaszczepione zarażają więcej osób niż osoby zaszczepione to jest prawda, ja miałabym to w głębokim poważaniu czy ktoś się szczepi czy nie, ale takie osoby są zagrożeniem dla mojego dziecka i takie podejście, mnie raczej drażni. Co najlepsze to nie jedna przeciwniczka szczepień na covid pozwoli zaszczepić swoje nowo narodzone dziecko na żółtaczkę w 1 dobie jego życia 🤣🤣 👍.
I jeszcze jedno moje przemyślenie, jak sądzicie co by zrobiła osoba która zmarła na covid, gdyby dać jej możliwość zaszczepienia się, pewnie by się z wami zamieniła.
Ja też znam osoby obłożenie chorore, czy w wieku 96 lat ,które przeszły covid ciężko, ale dziś żyją. Tak jak pisałyście, każdy organizm jest inny i nie ma co porównywać.

Zoztawcie mój post bez odpowiedzi, szkoda strzępić języka.
 
Ja się zastanawiałam czy mogę jechać np na tydzień do rodziców. I w sumie mogę - jeśli np. partner wyjeżdża w tym czasie, to bezpieczniej jechać np. do rodziców, żeby samemu nie siedziec w tym czasie w domu. I takie usprawiedliwienie dla Zusu jest ok. Wakacje na L4, to już dla mnie przesada.
Zawsze mozesz wziąć l4 na adres rodzicow
 
reklama
Poruszyłam ten temat, bo mam dylemat co zrobić. Wydaje mi się, że to temat wcale nie kontrowersyjny tylko kwestia jak się o nim rozmawia. Nie wiedziałam, że jest wątek o szczepieniach w ciąży a dotychczasowe rozmowy tutaj chyba przegapiłam albo wtedy nie były dla mnie istotne i nie zwróciłam uwagi. Teraz jestem ozdrowieńcem i mysle nad szczepieniem i chciałam poznac opinie dziewczyn w podobnej lub zbliżonej (jako nie szczepione) sytuacji [emoji6] temat wydaje mi się jak każdy inny [emoji6]
Żadna Ci nie doradzi co powinnaś zrobić.. Każda sytuacja jest inna. Każda musi wziąść odpowiedzialność za swoją decyzję..
Mój lekarz nie powiedział mi że powinnam się szczepić.. Ale że można się szczepić.. Tyle że ja nie szczepie się w ciazy.. Jestem po stracie dziecka.. I poprostu boję się szczepić..
U mnie w rodzinie były osoby zaszczepione i nie zaszczepione.. I naprawdę różnie przechodzili covida.. Czy szczepienia.. Mama np moja miała krwotok z dróg rodnych.. Miała problem z zgłoszeniem nopa.. Siostra super zniosła.. Kolejna siostra ma często bóle głowy.. A jak przeszły? Mama zaszczepiona i źle przechodzi teraz covid.. Zaś inna osoba z rodziny super przeszła. Więc kogo się ktoś zapyta to są inne zdania. Rozbierzne..
 
Do góry