reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwcowe mamy 2022

Chwała za cateringi. Ja dzis wysiadłam przy durnych kopytkach.. I to jeszcze mąż mi pomagał (wrzucał do wody i wyławiał).. teraz wie ile to roboty jak się robi zwłaszcza w 1 osobę.. [emoji38]
 
reklama
U mnie dziś też dzień pełen wrażeń. Zadzwonili do mnie z przedszkola, że syn wymiotuje i żeby go zabrać do domu. Potem jeszcze się okazało, dwa dni temu jakiś chłopiec też wymiotował i że miał jelitówkę. Ja już panika bo bardzo się boję wymiotować, a ze stresu też mnie bierze na wymioty także masakra.
Na szczęście nie jest chyba tak źle, bo w domu już nie wymiotował tylko biegunkę trochę ma. Oby mnie nie złapało i coś czuję, że to będzie najgorsze kilka dni w moim życiu. [emoji27]

Powiedzcie mi czy któraś z Was też tak panicznie boi się wymiotów? Co robicie w takiej sytuacji? Bo już nie wiem jak sobie pomóc.
 
U mnie dziś też dzień pełen wrażeń. Zadzwonili do mnie z przedszkola, że syn wymiotuje i żeby go zabrać do domu. Potem jeszcze się okazało, dwa dni temu jakiś chłopiec też wymiotował i że miał jelitówkę. Ja już panika bo bardzo się boję wymiotować, a ze stresu też mnie bierze na wymioty także masakra.
Na szczęście nie jest chyba tak źle, bo w domu już nie wymiotował tylko biegunkę trochę ma. Oby mnie nie złapało i coś czuję, że to będzie najgorsze kilka dni w moim życiu. [emoji27]

Powiedzcie mi czy któraś z Was też tak panicznie boi się wymiotów? Co robicie w takiej sytuacji? Bo już nie wiem jak sobie pomóc.
Zdrówka dla Was! oby szybko minęło synkowi i aby Cię nie zaraził. Ja się panicznie boję wymiotów i z tego powodu mdleję. Nie znam rozwiązania na to.
 
Ja również nie planuje zakupu detektora, jak któraś z Was pisała, gdy nie znajdziesz już tentna, będzie za późno na jakąkolwiek reakcję. Wiem,że gdybym go kupiła to pewnie bym go używała codziennie, a to raczej kiepski pomysł. 🙈
 
reklama
Do góry