reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2022

Hejka😉 potrzebuje rady cały czas myślę nad detektorem tętna płodu powiedz mi proszę czy warto zainwestować pieniądze w takie urządzenie?
Czy tętno zawsze jest wyczuwalne?
Dodam że jestem po kilku stratach i od wizyty do wizyty cały czas żyje w strachu i zmysłami czy wszystko wporzadku jest z dzieckiem
Ja zamówiłam detektor. Moja siostra tez jest w ciąży więc też będzie z niego korzystać. Teraz człowiek będzie spokojniejszy.. Wiadomo ze ciężko może byc ciężko znaleść tętno.. Ale prędzej czy później i tak się znajdzie. Po 2 .. Jak dzidzia będzie większą a nie bd np kopać to nie będę się stresować tylko zbadam tętno j spokojna głowa. Noi tak jak pisałam mąż czy syn będą mogli posłuchać ;p ale tak jak mówię to indywidualna sprawa.
 
reklama
Mam dokładnie to samo czym bliżej wizyty u lekarza to większy stres i gonitwa różnych myśli w głowie 😐
wiesz co mam podobnie też jestem po stracie i mam wrażenie że to trochę nieuniknione te stresy. Moze i racja że detektor ułatwia życie. Nie wiem mowie jak uważam z mojej perspektywy. Nie zamierzam nikogo odwodzić od zakupu oczywiście 😉😉😉
 
Trzeba sobie uswiadomić że ciężko jest znaleźć tętno. Ja byłam na to przygotowana wiec nie panikowalam jak za 2 pierwszymi razami mi się nie udało.
Wczoraj i dzisaj udało się znleźć, ale to nie zajmuje mi 1 minutę tylko 10-20 min. Szukałam tętna około 10 minut po przebudzeniu, wtedy co mi sie nie udało znaleźć to było w ciągu dnia (nie wiem czy to ma znaczenie). Na tym etapie trzeba szukać bardzo nisko, na wzgórku łonowym a nie koło pępka.
Zarówno wczoraj i dzis po znalezieniu tętna, chcialam od razu znaleźć ponownie, zeby sobie nagrac na telefon
emoji4.png
i mimo, ze głowice trzymalam idealnie w tym samym miejscu, to musialam przez kilka minut pod roznymi kątami i z różną mocą przyciskać aby ponownie uslyszyć tętno. Dlatego łatwo wpasc w panikę jezli sie szybko przeleci glowica po brzuchu i sie nie znajdzie, bo tu trzeba cierpliwosci i nastawic sie na mozolne szukanie po kilka razy w tym samym miejscu.

To są moje doswiadczenia i uwazam, ze na ten moment detektor to moje wybawienie, bo jestem chora i żaden gin mnie nie przyjmie w tym stanie.
Wizyte mam przelozona na wtorek i jestem szczesliwa i spokojna, gdyby nie detektor dzisiaj byłabym w jednej wielkiej panice bo nie dosc, ze obajwy mineły to jeszcze cholerna infekcja mnie dopadła co dodatkowo
A powiedz czy mocno trzeba przyciskać głowicę?
 
Dziewczyny ciesze sie z waszych wizyt!
Ja jutro wizytuje z innymi dziewczynami i sie umawiam na badania genetyczne w przyszlym tygodniu prawdopodobnie. No i wkoncu bedzie widzial moje wyniki wiec mam nadzieję że powie co trzeba zeobic i jakie witaminy zeby erytrocyty podnieść troszkę i zmniejszyc gęstość tego. Takze czekam cierpliwie!

Wczoraj juz o 21:30 spałam, aż do 7:20 oczywiście przebudziłam sie ze 3 razy na siku, ale tak to spałam jak dziecko. Pierwszy raz 😅
 
A powiedz czy mocno trzeba przyciskać głowicę?
Ja zazwyczaj mocniej przyciskam ale oczywiście probuje szukać na różnych "głębokościach" jak sie nie udaje :)
a i bardziej się skupiam na dzwięku, nie patrze na ekran z wartoscia tetna, bo detektor tam różne wartosci sobie wyswietla podczas szukania. Dopiero jak slyszę bardzo szybkie bicie serduszka (jak galop koni), to zatrzymuje głowice i czekam kilka sekund aż detektor skoryguje wartośc tętna[emoji4] wiec proponuje zamknąć oczy, zrelaksowac sie i wsłuchać sie w dzwięki (na sluchawkach wygodniej mi było).
 
Ja zazwyczaj mocniej przyciskam ale oczywiście probuje szukać na różnych "głębokościach" jak sie nie udaje :)
a i bardziej się skupiam na dzwięku, nie patrze na ekran z wartoscia tetna, bo detektor tam różne wartosci sobie wyswietla podczas szukania. Dopiero jak slyszę bardzo szybkie bicie serduszka (jak galop koni), to zatrzymuje głowice i czekam kilka sekund aż detektor skoryguje wartośc tętna[emoji4] wiec proponuje zamknąć oczy, zrelaksowac sie i wsłuchać sie w dzwięki (na sluchawkach wygodniej mi było).
Dzięki :) ja się trochę boję tego uciskania chociaż niedługo już będę mieć USG przez brzuch, a wtedy też lekarz mocno uciska.
No i zastanawiam się czy nie wyłapię swojego tętna bo mam wysokie.
 
reklama
wiesz co mam podobnie też jestem po stracie i mam wrażenie że to trochę nieuniknione te stresy. Moze i racja że detektor ułatwia życie. Nie wiem mowie jak uważam z mojej perspektywy. Nie zamierzam nikogo odwodzić od zakupu oczywiście [emoji6][emoji6][emoji6]
Chyba jest nas tu tylko dwie bez planu ba zakup detektora [emoji6] na razie nie czuję takiej potrzeby, ale nie mówię nie, bo jeśli się zdarzy, że uznan, że jednak będę spokojniejsza albo coś to kupię później [emoji4]

Na razie wciaz mam mega pozytywne nastawienie że będzie dobrze [emoji7] a jak dziś widziałam jak człowieczek do mnie machał to aż mi serce uroslo [emoji3059][emoji3590]
 
Do góry