Ja też ostatnio panikowałam że moje piersi jednego wieczora chciały odpaść z bólu a nad ranem były miękkie, mogłam je ściskać i nie czułam nic. Wieczorem znów tkliwosc wróciła. Teraz faktycznie zauważam że w ciągu dnia jest ok, najgorzej wieczorem jak zdejmę stanik bo wtedy wydają się takie ciężkie
Hmmm, może przygarnę
![Thinking face :thinking: 🤔](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f914.png)
mnie niby coś zemdli po jedzeniu ale tylko chwilkę a za chwilę już mam ochotę na coś do jedzenia. Wczoraj np do kawy na mieście zjadłam szarlotkę, zemdliło mnie bo była mega słodka. Ale za chwilę już zamawiałam krążki cebulowe, po nich też było mi chwilę tak ciężko
![Face with rolling eyes :rolling_eyes: 🙄](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f644.png)
nie wiem czy mogę to nazwać w ogóle mdlosciami
Jak będziesz coś wiedzieć to napisz koniecznie tutaj żeby każda mogła przeczytać. Sama jestem ciekawa które badanie będzie najlepsze
![Thinking face :thinking: 🤔](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f914.png)
no i zastanawiam się czy moja translolacja chromosomów jest de novo, czy któryś z moich rodzicow jest nosicielem. Nie chce żeby robili kariotypy bo jak się dowiedzą co że mną jest jie tak to mama ze stresu zejdzie na drugi świat
![Face with rolling eyes :rolling_eyes: 🙄](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f644.png)
ale moja mutacja chyba też jest de novo (w tym znaczeniu że nie odziedziczyłam jej po żadnym z rodziców) bo mama była w dwóch ciążach i z obu ma zdrowe dzieci. No nie licząc mnie gdzie na pozór wyglądam ok a jednak brakuje mi jednego chromosomu
Pewnie to będzie nietakt z mojej strony ale wydaje mi się że nie mamy tutaj tematów tabu... Możesz napisać jaką wadę miał Twój synek? Aż ciężko uwierzyć że nikt na świecie nie miał czegoś podobnego