MamaLama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Lipiec 2021
- Postów
- 3 271
Trzymam kciukiJa sień zbieram na USG [emoji56] 5+6 mam cicha nadzieję że będzie serduszko. Oby. Lekarz ma sprzęt do prenatalnych [emoji56]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Trzymam kciukiJa sień zbieram na USG [emoji56] 5+6 mam cicha nadzieję że będzie serduszko. Oby. Lekarz ma sprzęt do prenatalnych [emoji56]
Clexane mam z kodem C, nie płacę nic na szczęście ☺ ja za dupka płaciłam chyba 34zl u siebie i zastanawia mnie właśnie dlaczego progesteron nie jest też darmowy dla kobiet w ciążyA ile placisz za clexane?
Ja mam na refunfacje i nic nie place za neoparin. Dzis w aptece znalazlam dupka z 25 zl zaraz wzielam
Ufff, super! Pewnie i tak się stresujesz ale to i tak dobre wiadomościJestem po wizycie. Krwawienie musiało być tylko z szyjki macicy, bo kanał jest całkowicie zamknięty, pęcherzyk nietknięty, endometrium ładne, nie wygląda to na poronienie. Przynajmniej tak pokazuje USG. Jutro beta i muszę sprawdzić przyrost, wtedy też będzie coś więcej wiadomo
Koniecznie probuj załatwić zwolnienie od rodzinnego... Ja też chyba dzisiaj przeciążyłam się w pracy ogólnie od rana czułam się jakby mnie walec przejechał, nie miałam sił na nic. Pracuje z dziećmi więc trochę je podnoszę w ciągu dnia i czuje brzuch cały czas... Nie tak jak na okres tylko takie kłucia i tak mi ciężko ogólnie piersi też jakieś mi się miękkie wydają i generalnie to mam znów czarne myśliDziękuję . Jutro ok 12ej wyniki. Na zwolnienieniu lekarskim mam diagnozę ciąży zagrażającej poronieniem i niewyjaśnione plamienia z dróg rodnych. Ta pani DOKTÓR pytała czy jestem na zwolnieniu, jestem do 26.10, od przyszlej środy do soboty powinnam iść do pracy (po 10 do 12h dziennie), a później 2 tygodnie urlopu. No to mówi, niech pani spokojnie sobie pracuje i przyjdzie do mnie za 2 tygodnie . Prawie spadłam z fotela. Pracuje w handlu, dzwigam, rozkładam i przyjmuję towar. Schylam się co chwilę. Będę musiała iść do lekarza domowego po zwolnienie na te kilka dni... Bo nie mogę jeszcze powiedzieć, że jestem w ciąży? No bo czym udowodnie? I te milion pytań mnie stresuje. Żadnej odpowiedzi . Nie wiem jak to rozgryźć.
Ja już mam, udało się na.pierwszej wizycieDziewczyny macie już założone karty ciąży??
PowodzeniaJa sień zbieram na USG 5+6 mam cicha nadzieję że będzie serduszko. Oby. Lekarz ma sprzęt do prenatalnych
pamiętaj żeby się nie nastawiać, może jeszcze nie być, a to nie będzie jeszcze nic złego na tym etapieJa sień zbieram na USG 5+6 mam cicha nadzieję że będzie serduszko. Oby. Lekarz ma sprzęt do prenatalnych
Tak, ja mam już założonaDziewczyny macie już założone karty ciąży??
Ja idę na pierwszą wizytę za tydzień w sobotę i liczę że wtedy będzie już serduszko i założymy kartę ciąży [emoji3059]Dziewczyny macie już założone karty ciąży??
Ja sień zbieram na USG [emoji56] 5+6 mam cicha nadzieję że będzie serduszko. Oby. Lekarz ma sprzęt do prenatalnych [emoji56]
ja byłam na ostatniej wizycie 5+2 i żółtkowy już byłJa byłam jak jak plamilam 5.6 lekarz wyliczył ale serduszka jeszcze nie miałam. Za to był ładny pęcherzyk i ciałko zoltkowe i mówił że w tej wielkości lada moment powinno być serduszko, więc jest nadzieja że u ciebie będzie, ale jeśli nie to bez paniki napewno się pojawi na dniach .
Trzymam kciuki za kropka