reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe Mamy 2019

Nataśka, ja dziś w nocy też miałam potworne bóle brzucha. Myślałam, że mi wnętrzności rozrywa, spać nie mogłam. Martwiłam się, że z małą coś nie tak, dlatego tak cieszyłam się na tę dzisiejszą wizytę u gin.
A za oknem armagedon się rozgrywał. Wiało i lało potwornie :o

Ja, już po wizycie :) Żadnej cukrzycy uff, ale tsh mi się podniosło z 2,19 na 2,58, więc muszę zwiększyć dawkę leku.
Mała ziewała na usg niemożliwie :D Też ją pogoda nastraja ;) I w 25+6 tc waży ... 910 g :szok: Czym zaskoczyła nawet gin :D Mam nadzieję, że trochę wyhamuje z tym rośnięciem ;)
Z L4 nie było problemu, zatem oficjalnie od dziś na zwolnieniu :)


Mam nadzieję, że dostałaś l4 i w miarę odpoczywasz. Cieszę się, że wszystko z maleńką dobrze :)
Cieszę się, że wszystko dobrze :) Tak dostałam L-4 i odpoczywam ;) Spora ta Twoja dziewczynka, ciekawe do ilu dobije
Mi waga tak samo rośnie. A wręcz rośnie jak szalona ;( niby nie widać po mnie. Nawet usłyszałam za jak na 7miesiąc to mam naly brzuch. No ale cóż wagi nie oszukam.


Wizytuje 18.03 mam nadzieję że z synkiem wszystko ok... Ostatnio mam wrażenie że jakby się mniej ruszał w porównaniu do kiedyś. Martwi mnie to trochę....
A może przez to że ciągle w ruchu jestem???
Ktoś coś wie jaka zależność pomiędzy aktywnością matki a ruchami dziecka? ;) :)
Oby mi się tylko zdawało...

Jeszcze Was zapytam nie chce panikowac i panikara też nie jestem ale czy czasem macie taką myśl czy Wasze dziecko będzie zdrowe? W sensie rozwoju itp? czy tylko mi taka obawa przeszła przez myśl....
Niestety ciągle o tym myślę, za każdym razem lekarz mówi , że jest ok itp... ale wiecie to tylko sprzęt... Wzorku nie sprawdzi, uszu też... ale musimy myśleć pozytywnie :)
Hej :)

Glukoza cytrynowa jest nawet znośna. Te czekanie faktycznie gorsze, ale jakoś zleci i z głowy :) powodzenia drinkującym z glukozą :)

Co do ruchów to zauważyłam, że moja rusza się więcej, gdy leżę bądź siedzę.. jak jestem w ruchu to jakoś jest spokojna.

Te obawy i mnie nachodzą... Jeszcze gin powiedziała tekst: wszystko jest ok co widać, ale wiadomo że na usg wszystkiego nie zobaczymy i jakoś mi to od wczoraj siedzi w głowie :/ poza tym kobieta, która ze mną czekała opowiadała, że widziała przypadek jak matka przewróciła się na schody i dzidziuś nie przeżył :( masakra...tak mi to wszystko siedzi od wczoraj
emoji26.png
O kurczaku to faktycznie przykra sprawa... musimy poprostu na siebie uważać.... musimy też paięta
A ja was zaskocze...wczoraj byliśmy na niespodziewanych zakupach i mamy wszystko juz na maleństwo...pozostalo kupić rzeczy typu balsam oliwka itp..
Wow to fajnie, że macie już wszystko... a przed nami dopiero szał zakupowy będzie :)
 
reklama
a co do cytrynowej glukozy rozumiem, że normalnie w aptece to kupujecie?? wiecie 7 lat temu to ja nie widziałam, że takie sami są :D a dodajecie do tego jeszcze cytrynę??
 
a co do cytrynowej glukozy rozumiem, że normalnie w aptece to kupujecie?? wiecie 7 lat temu to ja nie widziałam, że takie sami są :D a dodajecie do tego jeszcze cytrynę??
Ja zakupiłam na miejscu podczas badania i mieli cytrynową. Moja mama kupowała w aptece i niestety była tylko "zwykła". Zadzwoń do punktu pobrań i zapytaj czy możesz u nich zakupić. Ja płaciłam 6zł. Moim zdaniem cytryny do tego już nie trzeba, bo w smaku imho jest naprawdę znośna. Trzeba tylko brać na kilka razy, bo strasznie "zalepia" gardło. Ja pomiędzy przełykałam odrobiną wody, którą mi podali.
 
Ja zakupiłam na miejscu podczas badania i mieli cytrynową. Moja mama kupowała w aptece i niestety była tylko "zwykła". Zadzwoń do punktu pobrań i zapytaj czy możesz u nich zakupić. Ja płaciłam 6zł. Moim zdaniem cytryny do tego już nie trzeba, bo w smaku imho jest naprawdę znośna. Trzeba tylko brać na kilka razy, bo strasznie "zalepia" gardło. Ja pomiędzy przełykałam odrobiną wody, którą mi podali.
Ooo super nie wiedziałam, że u nich też można :) teraz się wszystko zmieniło ;)
 
a odnośnie jeszcze wagi maluszków, pamiętacie może ile Wasze dzieciaki ważyły w 24 tc??
Przyłączam się do pytania, bo waga mojej córeczki (i jak tu napisać "maleńkiej" :D ) trochę mnie przeraziła. Zwłaszcza, że na poczekalni u gin siedziałam z kobietą, która miała jeszcze ok 2 tyg do porodu, a jej "mała" miała już 3800g. Powiedziałam mojemu m, że chyba zacznę się głodzić :D ;)
 
Pomiary usg nie są dokładne, może wcale nie będzie taka duża :)
Przyłączam się do pytania, bo waga mojej córeczki (i jak tu napisać "maleńkiej" :D ) trochę mnie przeraziła. Zwłaszcza, że na poczekalni u gin siedziałam z kobietą, która miała jeszcze ok 2 tyg do porodu, a jej "mała" miała już 3800g. Powiedziałam mojemu m, że chyba zacznę się głodzić :D ;)
Grabcia- super, ze już masz wyprawkę, ja teraz jestem zajęta organizowaniem urodzin córki, jeszcze zaraz rodzice do nas przylatują, więc jest co robić :)

Co do ruchów, to dziecko jest bardziej aktywne jak odpoczywamy, a kiedy chodzimy, to tak jakby kolyszemy je i maluszek śpi.
 
Przyłączam się do pytania, bo waga mojej córeczki (i jak tu napisać "maleńkiej" :D ) trochę mnie przeraziła. Zwłaszcza, że na poczekalni u gin siedziałam z kobietą, która miała jeszcze ok 2 tyg do porodu, a jej "mała" miała już 3800g. Powiedziałam mojemu m, że chyba zacznę się głodzić :D ;)
Głodzenie nie ma znaczenia :) ja przy pierwszej córce jadłam tylko i wyłącznie chleb z masłem :) ( bo na nic nie miałam ochoty) a młoda się urodziła 3250 (czyli tak normalnie), natomiast teraz jem dużo ( również dużo słodkiego:)) i wychodzi na to, że będzie z mniejszych dzieci, ale ciekawa jest o ile :)
 
reklama
Cześć dziewczyny.

@Grabcia123 Super, że masz temat wyprawki z głowy.

U mnie niestety twardnienie brzucha za każdym wstaniem i chyba za dużo skurczy na dobę. Jutro rano mam badania z krwi magnezu, dziś nospa I leżenie, ale jak nie będzie poprawy do jutra to czeka mnie oddział ehh.... [emoji58]
 
Do góry