reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwcowe Mamy 2019

reklama
Hej, ja też dziś po wizycie, wszystko ok tylko strasznie przytyłam więc mam postanowienie ze zero słodyczy
Mi waga tak samo rośnie. A wręcz rośnie jak szalona ;( niby nie widać po mnie. Nawet usłyszałam za jak na 7miesiąc to mam naly brzuch. No ale cóż wagi nie oszukam.


Wizytuje 18.03 mam nadzieję że z synkiem wszystko ok... Ostatnio mam wrażenie że jakby się mniej ruszał w porównaniu do kiedyś. Martwi mnie to trochę....
A może przez to że ciągle w ruchu jestem???
Ktoś coś wie jaka zależność pomiędzy aktywnością matki a ruchami dziecka? ;) :)
Oby mi się tylko zdawało...

Jeszcze Was zapytam nie chce panikowac i panikara też nie jestem ale czy czasem macie taką myśl czy Wasze dziecko będzie zdrowe? W sensie rozwoju itp? czy tylko mi taka obawa przeszła przez myśl....
 
Hej :)

Glukoza cytrynowa jest nawet znośna. Te czekanie faktycznie gorsze, ale jakoś zleci i z głowy :) powodzenia drinkującym z glukozą :)

Co do ruchów to zauważyłam, że moja rusza się więcej, gdy leżę bądź siedzę.. jak jestem w ruchu to jakoś jest spokojna.

Te obawy i mnie nachodzą... Jeszcze gin powiedziała tekst: wszystko jest ok co widać, ale wiadomo że na usg wszystkiego nie zobaczymy i jakoś mi to od wczoraj siedzi w głowie :/ poza tym kobieta, która ze mną czekała opowiadała, że widziała przypadek jak matka przewróciła się na schody i dzidziuś nie przeżył :( masakra...tak mi to wszystko siedzi od wczoraj [emoji26]
 
Kiedy macie następne wizyty ?
My 8.04 [emoji5]
Ja też 8-ego :D

@Aasial
Maluszek robi się coraz większy,a co za tym idzie ma coraz mniej miejsca na figle :) Chodzenie go kołysze i usypia, dlatego moja mała też jest spokojna, gdy spaceruję lub stoję, a totalne szaleństwo jest zawsze gdy się położę :) Ruchów też odczuwam mniej niż wcześniej i są one mniej intensywne.
@Patcia8919
Niepoważny ten lekarz :( Ja na pierwszej wizycie byłam na zastępstwie i też usłyszałam podobny tekst od gin. Więcej do niego już nie poszłam, bo nie o to chodzi, by mówić "będzie wszystko super", ale z pewnością niepoważne jest bezpodstawne straszenie kobiety w ciąży, która i tak wszystko mega przeżywa. Brak empatii albo rozumu u tego lekarza :/

Nie napiszę, żebyście się nie przejmowały, bo sama przeżywam, jak jest cisza w brzuchu, albo jak przyjdzie mi na myśl, że pomimo zdrowego dziecka coś się może wydarzyć np. podczas porodu. Ale trzeba być dobrej myśli kochane :) Nasze maluszki są zdrowe i kropka [emoji173]
 
Mi waga tak samo rośnie. A wręcz rośnie jak szalona ;( niby nie widać po mnie. Nawet usłyszałam za jak na 7miesiąc to mam naly brzuch. No ale cóż wagi nie oszukam.


Wizytuje 18.03 mam nadzieję że z synkiem wszystko ok... Ostatnio mam wrażenie że jakby się mniej ruszał w porównaniu do kiedyś. Martwi mnie to trochę....
A może przez to że ciągle w ruchu jestem???
Ktoś coś wie jaka zależność pomiędzy aktywnością matki a ruchami dziecka? ;) :)
Oby mi się tylko zdawało...

Jeszcze Was zapytam nie chce panikowac i panikara też nie jestem ale czy czasem macie taką myśl czy Wasze dziecko będzie zdrowe? W sensie rozwoju itp? czy tylko mi taka obawa przeszła przez myśl....

Ja wcześniej się bałam co będzie później jak mała tak szaleje w brzuchu, ale albo się uspokoiła albo ja przywykłam. Dalej szaleje, lecz ma chwile,ze siedzi cichutko :)

Glukoze na stówę kupię cytrynową-ale i tak mnie przeraża te siedzenie.

Nakupiłam troszkę ciuszków malutkiej i mimo,że padam z nóg to czuję większy spokoj po tych zakupach. Nie wiedziałam,że tak cieżko jest kupić coś dla dziewczynki co nie powala różem hehe
 
reklama
Do góry