reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe Mamy 2019

Hejo, ja dziś obmyślam plany obiadowe na najbliższe dni i robię listę zakupów :) a co tam u Ciebie?
U mnie w sumie dobrze, chyba mdłości mijają bo wczoraj mogłam spokojnie zupę ugotować więc mały sukces :D
Hej! Ja wróciłam z pracy i jednoczesnie za chwilę znowu jadę. Dzis z przerwą 2godzinną od 7.00 do 19.00. Czuję się coraz mniej komfortowo z takim tempem. [emoji17][emoji17][emoji17]
Współczuję że do pracy musisz chodzić, biedna


W ogóle dziś w nocy moja koleżanka urodziła synka :) słodki jest max :D
 
reklama
Apropo wyluzowania i relaksu: czy w naszym stanie można iść na masaż pleców??
Chodzi mi głównie o górną część, od siedzącej pracy ciągle coś boli, ale tz twierdzi ze nie mogę...[emoji20]
 
Ja już po wizycie, dzić ma już 5.6 cm, wszystko w porządku, leżał sobie ze skrzyżowanymi nogami wiec nie było nic widać. Według usg 11+5. Jakoś wyjątkowo spokojne te moje dziecko. Moje poprzednie fikały koziołki A ten grzecznie leży [emoji6]oby tak już zostało [emoji7] dostalam skierowania na badania krwi. Musze powtórzyć tsh i glukoze. 28.11 mamy prenatalne A 6.12 kolejna wizyta bo mi sie l4 konczy.
20181122_125750.jpeg
 

Załączniki

  • 20181122_125750.jpeg
    20181122_125750.jpeg
    35,4 KB · Wyświetleń: 293
U mnie w sumie dobrze, chyba mdłości mijają bo wczoraj mogłam spokojnie zupę ugotować więc mały sukces :D

Współczuję że do pracy musisz chodzić, biedna


W ogóle dziś w nocy moja koleżanka urodziła synka :) słodki jest max :D
U mnie ostatnio też sezon na porody, dwie koleżanki urodziły, słodkie bobaski [emoji7]

A z tą pracą to jest tak, że nie muszę chodzić, ale jestem kimś z rodzaju pracoholika i do niedawna biłam się z całym światem, że uciagnę ponad 2 etaty w szkołach... i zaczynam wymiękać. Nie powinno mi być głupio z tego powodu, ale tu znowu odzywa się ten pracoholizm. Do końca tygodnia chcę podjąć decyzję o pójściu na zwolnienie od lutego (czyli z początkiem 2 semestru).. jeeeej, jakie to trudne.
 
Ja już po wizycie, dzić ma już 5.6 cm, wszystko w porządku, leżał sobie ze skrzyżowanymi nogami wiec nie było nic widać. Według usg 11+5. Jakoś wyjątkowo spokojne te moje dziecko. Moje poprzednie fikały koziołki A ten grzecznie leży [emoji6]oby tak już zostało [emoji7] dostalam skierowania na badania krwi. Musze powtórzyć tsh i glukoze. 28.11 mamy prenatalne A 6.12 kolejna wizyta bo mi sie l4 konczy. Zobacz załącznik 918660
Ależ duży ten Człowieczek [emoji7][emoji7][emoji7] wstydzioszek [emoji39]
 
Ja już po wizycie, dzić ma już 5.6 cm, wszystko w porządku, leżał sobie ze skrzyżowanymi nogami wiec nie było nic widać. Według usg 11+5. Jakoś wyjątkowo spokojne te moje dziecko. Moje poprzednie fikały koziołki A ten grzecznie leży [emoji6]oby tak już zostało [emoji7] dostalam skierowania na badania krwi. Musze powtórzyć tsh i glukoze. 28.11 mamy prenatalne A 6.12 kolejna wizyta bo mi sie l4 konczy. Zobacz załącznik 918660
Super dzieciątko :) ja też mam prenatalne 28.11 :) już się nie mogę doczekać jak zobaczę swoje maleństwo :)
 
Ja już po wizycie, dzić ma już 5.6 cm, wszystko w porządku, leżał sobie ze skrzyżowanymi nogami wiec nie było nic widać. Według usg 11+5. Jakoś wyjątkowo spokojne te moje dziecko. Moje poprzednie fikały koziołki A ten grzecznie leży [emoji6]oby tak już zostało [emoji7] dostalam skierowania na badania krwi. Musze powtórzyć tsh i glukoze. 28.11 mamy prenatalne A 6.12 kolejna wizyta bo mi sie l4 konczy. Zobacz załącznik 918660
11+5 to tak jak ja :) tylko mój akrobata fika i staje na głowie :D to dobrze, że twój grzeczny, nie będzie może aż tak kopać.

@Pianistka1991 ja zazdroszczę Ci możliwości zwolnienia. U mnie taki luksus niestety kosztuje.
 
@Kaamilaaa ja również mam dzisiaj dzień marudzenia, jutro idę na cukier i też jestem na etapie rozmyślań czego nie będę mogła jeść i dzisiaj zaplakalam jedząc winogrona  :D a tak w ogóle też już powoli łapie mnie stres badań prenatalnych 3 grudnia już mnie ciśnie w żołądku, boję się że ta w sumie szczęśliwa narazie bajka się skończy. :(
 
11+5 to tak jak ja :) tylko mój akrobata fika i staje na głowie :D to dobrze, że twój grzeczny, nie będzie może aż tak kopać.

@Pianistka1991 ja zazdroszczę Ci możliwości zwolnienia. U mnie taki luksus niestety kosztuje.
Czyli idziesz na zwolnienie i nie dostajesz pieniążków? [emoji17] a ja jeszcze narzekam, ze decyzji nie potrafię podjąć [emoji849] w sumie chyba skorzystam z tej możliwości i spróbuje uwolnić się od wiecznego poczucia obowiązku.
 
reklama
@Kaamilaaa ja również mam dzisiaj dzień marudzenia, jutro idę na cukier i też jestem na etapie rozmyślań czego nie będę mogła jeść i dzisiaj zaplakalam jedząc winogrona  :D a tak w ogóle też już powoli łapie mnie stres badań prenatalnych 3 grudnia już mnie ciśnie w żołądku, boję się że ta w sumie szczęśliwa narazie bajka się skończy. :(
Czyli rozumiesz mnie doskonale...
Ja dzis juz sobie poplakalam, i ciagle na mysl o tym czego nie bede mogla lzy mi lecą same... odswiezam non stop strone z wynikami bo chce juz wiedziec choc jestem pewna ze bedzie zle ale wole wiedziec szybciej niz tak tkwic w niepewności [emoji24]
W ogole poplakalam sie jak wyszlam ze sklepu bo ie napatrzylaam na owoce no i na pączki na ktore mam taka okropna ochote [emoji24]ehh
No i te prenatalne... chce miec juz to za soba bo tak bardzo sie boję ze cos bedzie nie tak [emoji24]
 
Do góry