Czerwcowe Mamy 2019

[Ja-ga]

Witam po weekendzie. Prawie Was nie czytałam...więc odniosę się tylko trochę do Waszych dyskusji:
@Ces powodzenia na badaniach szpitalnych, niech szybko wszystko zdiagnozuja i Cię wypuszcza. Dawaj znac co u Ciebie :-*

Co do rozmiarów: kupuję od 62 (+mam jakieś po dzieciach 56), ale u nas rozmiar 56 sprawdził się tylko przy córce. Syn w połowę 56 nie zmieścił się, a w drugą połowę mieścił się przez max tydzień. Także teraz kupuję tylko od 62, a jak urodzi się krótszy egzemplarz to wtedy będę ratować się kilkoma 56, które mam albo coś na szybko kupię.

Z powiedzeniem siostrze i jej rodzinie o ciąży wyszło trochę śmiesznie. W pierwszy dzień nie mialam odwagi, a drugiego dnia moja dorosła już siostrzenica mówi "snilas mi się dzisiaj z jakimś dzieckiem na rękach, ale nie znałam tego dziecka...takie małe", na co mówię jej "hmm...trójka mi wystarczy", ona "dwójka?"...ja "trójka". I tak wyszła prawda na jaw A młoda szczęśliwa, że miała proroczy sen
Siostra wzruszona...także fajny miałam weekend :-)

 

[Judyta26]

Witam po weekendzie. Prawie Was nie czytałam...więc odniosę się tylko trochę do Waszych dyskusji:
@Ces powodzenia na badaniach szpitalnych, niech szybko wszystko zdiagnozuja i Cię wypuszcza. Dawaj znac co u Ciebie :-*

Co do rozmiarów: kupuję od 62 (+mam jakieś po dzieciach 56), ale u nas rozmiar 56 sprawdził się tylko przy córce. Syn w połowę 56 nie zmieścił się, a w drugą połowę mieścił się przez max tydzień. Także teraz kupuję tylko od 62, a jak urodzi się krótszy egzemplarz to wtedy będę ratować się kilkoma 56, które mam albo coś na szybko kupię.

Z powiedzeniem siostrze i jej rodzinie o ciąży wyszło trochę śmiesznie. W pierwszy dzień nie mialam odwagi, a drugiego dnia moja dorosła już siostrzenica mówi "snilas mi się dzisiaj z jakimś dzieckiem na rękach, ale nie znałam tego dziecka...takie małe", na co mówię jej "hmm...trójka mi wystarczy", ona "dwójka?"...ja "trójka". I tak wyszła prawda na jaw A młoda szczęśliwa, że miała proroczy sen
Siostra wzruszona...także fajny miałam weekend :-)

Ale fajnie wyszlo

 

[baby_55]

Dzień dobry
Ja dzisiaj sobie zrobiłam wagary i nie zaprowadzam synka do zlobka tylko maz snieg u mnie spadl! Fajnie jakby sie utrzymal ayn bylby przeszczesliwy

U nas leciutko sypie, ale ma być plusowa temperatura w dzień więc szybko się pewnie roztopi

Dziewczyny. Jestem przerażona . Wczoraj broilismy z tz. I po brojeniu zaczęłam plamic . Pół nocy nie spałam strasznie się boję .... dziś jadę na cytologie to powiem .... mam nadzieję że nic nie zrobilismy tam złego. ....

Plamienie jeżeli jest chwilowe po stosunku to normalne, macica i wszystko wokół jest mocno ukrwione w ciąży i w związku z ty mogą pojawić się leciutkie plamienia czy krwawienia, ważne żeby nie było przy tym bólu, skurczy i żeby trwało krótko, może się pojawić nawet do 24godz po stosunku

Ale mnie dzisiaj naszla ochota na zupę jarzynowa i teraz mam dylemat. Z jednej strony wciagnela mnie książka i jest zimno wiec do sklepu nie chce mi sie isc a z drugiej ta zupa
Wygrywa chyba zupa szybko skocze bo jarzyny i biorę sie za gotowanie

No i narobiłaśmi mi smaka na jarzynową, ale ja chyba zrobię krem jarzynowy i do tego groszek ptysiowy, lecę sprawdzić czy wszystko mam

Nie wiem na ile wierzyć w tą teorię z wyrostkiem ale ginokolodzy nie wkładają tego między mity, więc coś chyba w tym jest [emoji39]

Mój gin właśnie po wyrostku dość wcześnie zawsze poznawał i zawsze się potwierdzało później, choć na początku zawsze mówił, że na razie to na 80% pewne

Chłodno dzisiaj ale mimo to dość przyjemnie jak tak przeszlam się i dotlenilam, nie ma dzisiaj smogu, to fajnie, zresztą nie zapeszając dzisiaj bardzo dobrze się czuję, oby tak dalej :-)

 

[Kaamilaaa]

Ehh zimno na dworze a ja musze isc na zakupy.. tak mi sie nie chce [emoji55] jeszcze w dodatku musze isc do biedry bo nasze delikatesy na osiedlu zamkniete do czwartku [emoji55]

 

[dbdg]

Dzień dobry!
Ja haruję. Musiałam iść do pracy bez śniadania, bo 6h przed usg brzucha nie mogę nic jeść. Strasznie się stresuję. Już za dużo się w necie naczytałam i fiksuje. ;(

Tż nadal obrażony hahaha, więc obiad gotuje dziś tylko dla siebie i córki, ale nie mam kompletnie pomysłu.

Pogoda do bani. Nie lubię poniedziałków.

 

[Malentka]

Skąd ja to znam, mnie mąż do psychologa chciał już wysłać bo też miałam napady płaczu non stop, najgorsze są te wszystkie terrorystki laktacyjne, one potrafią szpile najgorzej wbić.

Wszystkie dziewczyny które teraz po raz pierwszy zostaną mamami powinny bardzo dokładnie się zgłębić w temacie KP, bo to wcale nie takie hop siup. Unikną szoku po porodzie. Najlepiej to już poszukac w miarę możliwości osoby która się zna na laktacji

A ja mam dziś wielki dzień! O 17 badania prenatane! Oby wszystko było ok, bo stres mam spory, kciuki potrzebne

wszystko jest ok :* kciuki zaciśnięte:*

 

[Malentka]

Ja mam fajnie bo 27.11 prenatalne a 3.12 wizyta u mojej gin [emoji16] [emoji2] bedzie podgladanie dzidziusia [emoji7] ja chyba jednak nie chce tym razem czekac do porodu, licze ze juz teraz na prenatalnych bedzie mi lekarz w stanie powiedziec czy to bardziej chlopiec czy dziewczynka [emoji16]

heheh mysle ze juz mogłby podpatrzec co za ktosiek tam siedzi

 

[guest-1704238530]

Dziewczyny powiedzcie mi jak to jest z filetami śledziowymi? Można jeść czy nie?
Bo słyszę różne opinie, chodzi mi o takie solone matijasy
Mój lekarz do końca listopada jest na urlopie, oczywiscie mogę się z nim kontaktować ale głupio mi pisać sms z takim pytaniem

 

[guest-1704238530]

Ja mam fajnie bo 27.11 prenatalne a 3.12 wizyta u mojej gin [emoji16] [emoji2] bedzie podgladanie dzidziusia [emoji7] ja chyba jednak nie chce tym razem czekac do porodu, licze ze juz teraz na prenatalnych bedzie mi lekarz w stanie powiedziec czy to bardziej chlopiec czy dziewczynka [emoji16]

ja 3.12 na prenatalne )

 

[guest-1704238530]

Nie stresuj sie, po seksie moglo sie zdarzyć[emoji57]

mnie się nawet zdarzyło plamienie po badaniu na przedostatniej wizycie, rano badanie a wieczorem plamienie. Mam blisko szpital a że jestem panikarą to poszłam dla pewności sprawdzić i okazało się że wszystko oki.