reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe Mamy 2019

Nie.Ja wstawalam sama bo sama wychowywalam wtedy mlodego.
Dokładnie, ja z moim mlodym tez mam najlepsza i najmocniejsza więź jaka mozna sobie wyobrazić[emoji6]Tu chyba nie ma reguły [emoji6]
Moj ma zaraz 5lat, antybiotyku nie mial nigdy, mocniej przeziebiony byl moze 3razy [emoji6] a wiekszosc czasu jednak karmiony mm.
mozliwe ze nie ma reguly, on to po mężu chyba odziedziczyl w egnach:p mąż będąc mały w ogóle nie chorował, ja za to raz na miesiąc póki migdała nie wycięli
 
reklama
Ja przez KP myślałam że naprawdę oszaleje. Dla mnie KP to było coś oczywistego i nawet do głowy mi nie przychodziło że moje dziecko mogłabym karmić inaczej. Niestety nie udało mi się karmić piersią i rzeczywiście ta nagonka dookoła jest straszna. Wszędzie czy poszłam do lekarza, czy odwiedzili mnie znajomi, czy rodzice, od razu pierwsze pytanie "jak karmisz " "a dlaczego nie piersią" "ojej bardzo szkoda, bo to jest najlepsze co możesz dać dziecku no i wygoda" no jakbym tego wszystkiego nie wiedziała. Trzy miesiące z karmieniem piersią walczyłam, dzień w dzień ryczalam że akurat mi się to nie udaje no i dałam sobie spokój. Jeszcze córka miała kolki i AZS, oczywiście obwinialam siebie że gdybym karmila piersią to pewnie tego by nie miała.
 
Dzień dobry. Zimniutko dziś.
Co do wózków. Miałam kilka najlepszy X-lander. Kupiłam używany z olx i teraz pewnie teztak zrobię.
Co do kp-
1 corka moja- to była jaka masakra. Nie chciała jeść cyca ani butelki. Kupiłam nakładki na sutki. Pokarm leciał jak szalony. Miała moment ze jak sie zassała to zapominała nawet oddychać. Boze i cały czas placz. Jak miala 3 tygodnie w końcu lekarz na dyżurze (a byla to wigilia) odkrył, ostre zapalenie uszu i szpital. Tam już przeszłam na butelkę.
2 córkę kp 5mc a 3 - 9mc.
Ale ja chciałam karmić i teraz moze dojdę do roku, bo później to już dla mnie nie smaczne;-)
Także jeżeli to wasze 1 dziecko i chcecie kp to jak najwięcej się o tym dowiedzcie. Ja musiałam mieć maść na brodawki, rozbite liście kapusty w lodowce i reczny laktator bo czasem dzidzia nie byla w stanie zjeść tyle, a cyce jak 2 balony
 
Ja przez KP myślałam że naprawdę oszaleje. Dla mnie KP to było coś oczywistego i nawet do głowy mi nie przychodziło że moje dziecko mogłabym karmić inaczej. Niestety nie udało mi się karmić piersią i rzeczywiście ta nagonka dookoła jest straszna. Wszędzie czy poszłam do lekarza, czy odwiedzili mnie znajomi, czy rodzice, od razu pierwsze pytanie "jak karmisz " "a dlaczego nie piersią" "ojej bardzo szkoda, bo to jest najlepsze co możesz dać dziecku no i wygoda" no jakbym tego wszystkiego nie wiedziała. Trzy miesiące z karmieniem piersią walczyłam, dzień w dzień ryczalam że akurat mi się to nie udaje no i dałam sobie spokój. Jeszcze córka miała kolki i AZS, oczywiście obwinialam siebie że gdybym karmila piersią to pewnie tego by nie miała.
Skąd ja to znam, mnie mąż do psychologa chciał już wysłać bo też miałam napady płaczu non stop, najgorsze są te wszystkie terrorystki laktacyjne, one potrafią szpile najgorzej wbić.

Wszystkie dziewczyny które teraz po raz pierwszy zostaną mamami powinny bardzo dokładnie się zgłębić w temacie KP, bo to wcale nie takie hop siup. Unikną szoku po porodzie. Najlepiej to już poszukac w miarę możliwości osoby która się zna na laktacji :)

A ja mam dziś wielki dzień! O 17 badania prenatane! Oby wszystko było ok, bo stres mam spory, kciuki potrzebne :)
 
Skąd ja to znam, mnie mąż do psychologa chciał już wysłać bo też miałam napady płaczu non stop, najgorsze są te wszystkie terrorystki laktacyjne, one potrafią szpile najgorzej wbić.

Wszystkie dziewczyny które teraz po raz pierwszy zostaną mamami powinny bardzo dokładnie się zgłębić w temacie KP, bo to wcale nie takie hop siup. Unikną szoku po porodzie. Najlepiej to już poszukac w miarę możliwości osoby która się zna na laktacji :)

A ja mam dziś wielki dzień! O 17 badania prenatane! Oby wszystko było ok, bo stres mam spory, kciuki potrzebne :)

Kciuki zaciśnięte:) daj znac od razu po:)))
 
Skąd ja to znam, mnie mąż do psychologa chciał już wysłać bo też miałam napady płaczu non stop, najgorsze są te wszystkie terrorystki laktacyjne, one potrafią szpile najgorzej wbić.

Wszystkie dziewczyny które teraz po raz pierwszy zostaną mamami powinny bardzo dokładnie się zgłębić w temacie KP, bo to wcale nie takie hop siup. Unikną szoku po porodzie. Najlepiej to już poszukac w miarę możliwości osoby która się zna na laktacji :)

A ja mam dziś wielki dzień! O 17 badania prenatane! Oby wszystko było ok, bo stres mam spory, kciuki potrzebne :)
Trzymam kciuki kochana
 
reklama
Hej, hej.
Niedawno wstałam. Zebrałam poranne siuśki [emoji39] i zaraz jadę z mężem na badania.
Glodba jestem strasznie. Chyba muszę się ratować wodą [emoji16]
 
Do góry