Do lekarza idę jutro. Wiem tylko, że normy są do 92, nie wiem jak mój lekarz to postrzega ale mój pierwszy wynik to 102, także tak pewnie tego nie zostawi..
Ty masz świetny cukier, aż zazdroszczę tak książkowych wyników
cieszę się, że nie każda ma z tym problemy
Będziesz pokazywać ten pierwszy wysoki wynik, czy nie? Ja bym nie pokazała
Uważaj na kaszel bo zbyt mocny i częsty nie jest wskazany. Wiem że są jakies syropy homeopatyczne Ale nie znam nazwy . Ja zawsze sie posiłkowałam lekami dla dzieci. jakis apap w syropie albo te tabletki do ssania z propolisem i miodem
Produkty pren*alen są dostępne w ciąży, są tabletki do ssania, syrop i spray do nosa, nazwa bez gwiazdki ale uznało mi nazwę za spam
To może tak nieskromnie zabrzmi ale sama jestem z siebie dumna.... przez pierwszy tydzień to chyba tonę słonecznika zjadłam a teraz już nie potrzebuje wspomagania...
No i super, trzeba być z siebie dumnym, tak trzymaj
Witam sie w środę
Mnie na szczescie tkliwosc piersi nie dotyczy, bo ja jeszcze karmie mojego synka. Juz sporadycznie jak naprawde nie mam serca mu odmówić
Wspolczuje tej krzywej, ja kiepsko to znioslam w 23 tyg a co dopiero teraz przy mdlosciach.
Ja mam wizyte jutro i tez jestem ciekawa co lekarz powie na moje w dalszym ciagu wymioty i ten cukier. Jutro chyba jeszcze z rana zrobie drugi raz glukoze
Ja karmiłam syna będąc z córką w ciąży, sam się odstawił w 14tyg ciąży, mleko smak zmieniło i juz nie chciał, ale za to wrócił do karmienia jak się córka urodziła, chyba jej zazdrościł
Hej dziewczyny
Jestem nowa podczytuje was pare dni, mam nadzieję że moge do was dołączyć?
Dziś zaczynam 8tc.
Witaj
zapraszamy
Eh dziewczyny żeby mi sie dzisiaj tak chcialo jak mi sie nie chce
Przyszlam do domu zjadlam sniadanie i wstac z lozka nie moge
a tyle mam sprzatania... I jeszcze ide na zajecia dla maluchow z synkiem na 14. Jakos mi brak sil
Ja wróciłam z zakupami, zjadłam drugie śniadanie i leżę, a powinnam zabrać się za obiad, żeby syn zjadł jak wróci ze szkoły po 12
A ja się ciągle nie wysypiam, mam głupie sny, budzę się w nocy. Chodzę jak zombie w dzień
Ja jutro lecę zbadać cukier, ale nie mam dobrych odczuć.
Ja też gorzej śpię, nie mogę się ułożyć, chyba czas kupić rogala, w każdej ciąży używałam, gdyby nie ta poduszka, to nie wiem jak bym dała radę
Niech mnie ktoś kopnie porządnie w tyle, żebym się wzięła wreszcie za robotę.
Robie dzisiaj na obiad kapuśniak i makaron po chińsku. A u Was co będzie dzisiaj?