reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe Mamy 2019

Hej :) ja tez dzisiaj ide na glukoze i tez wlasnie ide do przychodni pod domem a nie tam gdzie normalnie bo mam kawałek i moglabym glodna nie dojechac :)
Wstaje bo musze zaprowadzic synka do zlobka :)
 
reklama
Hej [emoji4]ja też od rana na nogach, bo na 7 miałam do pracy. Ale fajnie, że ten tydzień zaczynamy od wtorku :D właśnie się dowiedziałam, że mam gości na weekend. Macie jakiś pomysł na popisowe danie obiadowe?? Pomóżcie, błagam. @Madelaine701 pochwal się, miałaś gości ostatnio ;)
 
Cześć dziewczyny. Ja dzisiaj o 11.40 mam wizytę. Dzisiaj 9t+1d, czyli jakby nie patrzeć to zaczęłam 10 tc. I normalnie mam złe przeczucia. Brzuch nie rośnie, objawów zero, a do tego ciągle chodzę zestresowana. Kłócę się z mężem i za ciorta nie możemy się z niczym dogadać. Jakbyśmy byli dla siebie obcymi ludźmi. Nawet mało jem bo nawet nie mam apetytu..
 
Cześć dziewczyny. Ja dzisiaj o 11.40 mam wizytę. Dzisiaj 9t+1d, czyli jakby nie patrzeć to zaczęłam 10 tc. I normalnie mam złe przeczucia. Brzuch nie rośnie, objawów zero, a do tego ciągle chodzę zestresowana. Kłócę się z mężem i za ciorta nie możemy się z niczym dogadać. Jakbyśmy byli dla siebie obcymi ludźmi. Nawet mało jem bo nawet nie mam apetytu..
Trzymam kciuki. Miejmy nadzieję, że wizyta Cię uspokoi. Ja dzisiaj 9+2, więc bardzo podobnie, a wizytę mam 1.12 i mnie skręca z nerwów :( ponieważ brak objawów.
 
Lui ja mam podobnie, ciagle rozdrazniona jestem. Jak jeden dzien nie mialam zadnych objawow to oczywiście olecoalam do lekarza ponadprogramowo ale okazalo sie ze nic sie zlego nie dzieje. Dlatego nie warto sie zadreczac czasami może wszystko ustapic.
Ja w pierwszej ciazy widoczny brzuch (tak, ze ja go widzialam bo otoczenie na pewno nie) mialam dopiero ok 14tc
 
Trzymam kciuki. Miejmy nadzieję, że wizyta Cię uspokoi. Ja dzisiaj 9+2, więc bardzo podobnie, a wizytę mam 1.12 i mnie skręca z nerwów :( ponieważ brak objawów.
Cześć dziewczyny. Ja dzisiaj o 11.40 mam wizytę. Dzisiaj 9t+1d, czyli jakby nie patrzeć to zaczęłam 10 tc. I normalnie mam złe przeczucia. Brzuch nie rośnie, objawów zero, a do tego ciągle chodzę zestresowana. Kłócę się z mężem i za ciorta nie możemy się z niczym dogadać. Jakbyśmy byli dla siebie obcymi ludźmi. Nawet mało jem bo nawet nie mam apetytu..
Dziewczyny nie stresujcie sie [emoji6] ja mam juz prawie koncowke 11tc a objawów nadal jako takich nie mam, raz na jakis czas mnie zemdlilo i tyle [emoji6]
 
Dziewczyny nie stresujcie sie [emoji6] ja mam juz prawie koncowke 11tc a objawów nadal jako takich nie mam, raz na jakis czas mnie zemdlilo i tyle [emoji6]
Kiedyś pewnie będziemy się cieszyć z takiej ciąży, A na razie doszukujemy się wszystkiego, ponieważ dzidzia nie daje znać jeszcze :)
 
Trzymam kciuki. Miejmy nadzieję, że wizyta Cię uspokoi. Ja dzisiaj 9+2, więc bardzo podobnie, a wizytę mam 1.12 i mnie skręca z nerwów :( ponieważ brak objawów.

Oj liczę na to, że mnie uspokoi. Mam nadzieję, że nie czeka na mnie jakaś nie miła niespodzianka. Ten pierwszy trymestr to jakaś masakra :D A brzuszek Ci rośnie?
 
Cześć dziewczyny. Ja dzisiaj o 11.40 mam wizytę. Dzisiaj 9t+1d, czyli jakby nie patrzeć to zaczęłam 10 tc. I normalnie mam złe przeczucia. Brzuch nie rośnie, objawów zero, a do tego ciągle chodzę zestresowana. Kłócę się z mężem i za ciorta nie możemy się z niczym dogadać. Jakbyśmy byli dla siebie obcymi ludźmi. Nawet mało jem bo nawet nie mam apetytu..
Spokojnie! :)
To, że Ci brzuch nie rośnie jest czymś normalnym. Mnie bardziej dziwi to, że niektóre w 10 tygodniu już mają brzuch . :D W poprzedniej ciąży zaczął ni rosnąć w piątym m-cu... Podobno w kolejnych ciążach szybciej, ale zobaczymy...

Może u Ciebie tym objawem jest właśnie ten stres. ;) Pamiętam jak byłam w ciąży z córką to przez 9 mcy rozstawaliśmy się z 10 razy, hejehe, z byle powodu odchodziłam.

Dzień dobry!
Wstaję do pracy :)
Nadrobiłam wszystko, ale tyle tego, że nie wiem co komu miałam odpisać, a nadal nie radzę sobie z wielocytatem. :(

O mojej ciąży wie tylko moja przyjaciółka i siostra. Reszta się nie domyśla nic a nic. Wszyscy zapewne będą w szoku, ale powiemy dopiero po Nowym Roku. :D
 
reklama
Lui ja mam podobnie, ciagle rozdrazniona jestem. Jak jeden dzien nie mialam zadnych objawow to oczywiście olecoalam do lekarza ponadprogramowo ale okazalo sie ze nic sie zlego nie dzieje. Dlatego nie warto sie zadreczac czasami może wszystko ustapic.
Ja w pierwszej ciazy widoczny brzuch (tak, ze ja go widzialam bo otoczenie na pewno nie) mialam dopiero ok 14tc

Wiesz, ja jestem po jednym poronieniu i trochę świruje. Nie dość że mnie ten pierwszy trymestr sam w sobie stresuje to jeszcze do tego dochodzi sytuacja z mężem, która potęguje moje nerwy.
 
Do góry