Czerwcowe Mamy 2019

[Kaamilaaa]

Hej dziewczyny nie było mnie parę dni.. choroba mnie pokonała zapalenie krtani kaszel duszący... dzisiaj ciut już lepiej jeszcze pokasłuje od czasu do czasu... Ale od rana zaczęłam plamić dzwoniłam do swojego lekarza kazał dalej brać leki i leżeć ze względu na tego krwiaka ale z każdą godziną coraz więcej krwawić zaczęłam i skrzepy się pojawiły odrazu w auto i do szpitala a tam taka znieczulica Pań pielęgniarek... Takie głupie pytania zdawała... ehh Że ciśnienie mi skoczyło odrazu 150...lekarz zrobił usg fasolek jest tylko pow że serduszko za słabo bije 120...zarodek ma 6 tyg, a ja jestem 7tyd2d po krwiaku nie ma śladu i nie wie skąd krwawienie kazał trzymać kciuki w środę mam u swojego lekarza wizytę zobaczymy czy fasolek się utrzyma

Zdrowka [emoji8] i trzymaj sie [emoji8][emoji8] a lekarz to cie chyba niepotrzebnie nastraszyl bo skoro dzidzi tętno wynosi 120 to jest dobrze [emoji8] granice to 110-150 [emoji6]

A myślicie że wchodzą tu osoby nie będące w ciąży żeby poznać "nasze wielkie sekrety? Wątpię, mogą czytać mamy pewnie czerwcowe a po ptostu nie pisac. Wątpię żeby ktoś nie w ciąży w ogóle tu zaglądał.

Nasze wielkie tajemnice moze nie [emoji6] ale jak ktoras chciala by napisac cos bardziej osobistego, wrzucić zdjecie swoje, dzieci czy golego brzuszka to raczej lepiej robic to w watku zamknietym bo nie wiesz, kto to czyta[emoji57] i na pewno nie sa to same kobiety w ciąży czy starajace sie [emoji57]

Cześć dziewczyny
U mnie termin według ostatniego usg to 12.06
W związku z tym poszukalam na forum i znalazłam wasz wątek mam nadzieje ze mnie przygarniecie

Pewnie ze tak [emoji1] opowiedz nam cos o sobie [emoji8]

Ja też nie jestem za tym żeby już teraz zamykać forum, poza tym chyba nawet jeszcze nie można by było. Myślę, że przyjdzie taki czas, że będziemy chciały stworzyć zamknięty wątek, ale na bb działa to tak że będzie stworzony po prostu nowy zamknięty, a przynajmniej kiedyś tak było. Dziewczyny ja też nie podejrzewam nikogo o źle intencje, ale przy pierwszej ciąży się spazylam, bo po kilku msc różne dziwne rzeczy wychodziły czy to na naszym wtedy wątku czy na innym.

No i właśnie...wyciąganie czegoś na inne wątki, strony (typu bekazmamus itp...) na prawde sie zdarza i to wcale nie jest fajne [emoji53]

Czesc wam z nad kawusi wchodze i czytam i piekne wiadomosci. Dziewczyny super ze wizyty udane.
Co do grupy na fb z calym szacunkiem dla dziewczyny ktora to napisala ale ja niegdzie nie dolaczam bo po 1 mozna tu otworzyc zamknięty wątek wystarczy ze zglosze aniaslu ze tego chcemy a po drugie dziewczyna ktora to zaproponowala napisala 1 post i od razu chce tworzyc grupe nie dajac sie najpierw poznac. No sorry ale to nie dla mnie.

Wlasnie, to dla mnie tez takie dziwne...wpada ktos na watek na jakims forum i od razu propozycja grupy na fb...
A jesli o grupe na fb chodzi to przeciez takie ciążowe na dany miesiac tez istnieja, mozna wyszukac i dołączyć [emoji6]

Hej dziewczyny , ostatnio rzadko jestem ale psychicznie już nie wytrzymuje , wczoraj kolejne usg miałam , lekarz stwierdził że ciąża jest albo tydzień młodsza albo źle się rozwija ... W następny czwartek mam po raz kolejny iść na usg .... Jestem już załamana.

Trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo [emoji8][emoji8][emoji8]

Co do zamknietego watku juz tu kiedys pisalysmy ze mozna taki zrobic po 1 prenatalnych wtedy juz malo kto dolącza. Do zamknietego zostana dopisane te ktore sie udzielaja i pisza bo nie wiem czy zdajecie sobie sprawe ile tu jest dziewczyn ktore sie tylko przywitaly i koniec. Albo napisaly przywitanie 1,5msc cisza i drugi post zeby wybaczyc ze malo bywa, no jak mamy takiego kogos poznac?? Pozwalac by nas podczytywal i ogl zdjecia??? Atakich osob jest od gromaaaa. Dlatego mysle ze. Musze wygospodarowac jedno popoludnie spisac wszystkie nicki zobaczyc ktore sa i dziela soe z nami troskami i szczesciem zrobic tabelke a pozniej watek zamkniety. Ogarne to jeszcze dziewczyny w tym. Tyg. Jestescie za tym?? Oczywicie zamkniety ciut pozniej. Najpierw nicki i tabelka a troche nas jest.

Ja jestem jak najbardziej za [emoji4]


Dzien dobry [emoji257] ja juz wstalam bo sasiedzi od 7 sprawdzają nowy zestaw głośników....[emoji45] a moich facetow nic nie budzi [emoji23] śpią dwa susly razem u nas w sypialni [emoji23]

 

[Monafkinia]

A przypomniało mi się, że pracowała ze mną dziewczyna. Byla akurat w ciąży jakos 4 miesiac. I chyba miała usg prenatalne, ale nie mogła poznać płci bo lekarz nic nie widział bo ma za "grube powłoki brzuszne". No miala spory brzuch, myślałam że ona juz odchodzi do porodu, i bylam w szoku jak powiedziala ze to 4m dopiero. Ale wtedy się nie znałam, nie byłam doświadczona w tych tematach
I tak się zastanawiam jak to będzie, bo sama teraz miałam brzuszek przed zajściem, nie jakiś opasły, ale opietych raczej ciuchów nie nosiłam.
Czy fałdki na brzuszku mogą przeszkodzić w usg prenatalnym?

 

[agut90]

A tak w ogóle to cześć Mamusie! Wczoraj mialam strasznie zabiegany dzień dlatego mnie tu nie było. Cieszę się z wszystkich dobrych wieści!

Idę do sąsiadki zmierzyć cukier na czczo.. trzymajcie kciuki żeby nie było ponad 100 jak na ostatnich wynikach...

Ja też ciągle w biegu ;P
Jak nie goście to sprzatanie...no i praca. Od wczoraj wzięłam się za ćwiczenia
Trzymam kciuki i daj znać czy podły cukier w końcu spadł!

 

[Justyś30]

Staram się myśleć pozytywnie ale to zdanie lekarza : powtórzymy usg w następny czwartek chyba że matka natura wcześniej zaingeruje '' zabrzmiało jak wyrok

Z całym szacunkiem dla lekarza, ale mógł inaczej sie wypowiedziec. Przeciez sama ciąża dla kobiety to stres i obawa o malenstwo a takimi slowami nie pomaga. Wiem, że łatwo sie mówi, ale postaraj sie nie myśleć o tym i byc dobrej myśli. Pozytywne nastawienie to poczatek sukcesu.

Ja jutro mam pierwsza wizytę i tez sie troche stresuje ale wierze ze bedzie dobrze.

My jestesmy twarde kobietki i damy sobie rade ze wszystkim. A wspierajac sie bedzie jeszcze latwiej.

 

[asiakkk94]

Z całym szacunkiem dla lekarza, ale mógł inaczej sie wypowiedziec. Przeciez sama ciąża dla kobiety to stres i obawa o malenstwo a takimi slowami nie pomaga. Wiem, że łatwo sie mówi, ale postaraj sie nie myśleć o tym i byc dobrej myśli. Pozytywne nastawienie to poczatek sukcesu.

Ja jutro mam pierwsza wizytę i tez sie troche stresuje ale wierze ze bedzie dobrze.

My jestesmy twarde kobietki i damy sobie rade ze wszystkim. A wspierajac sie bedzie jeszcze latwiej.

Dla mnie najgorsze było to że wiedział co już przeszłam i jak rozumiem takie słowa , z gabinetu wyszłam już zapłakana

 

[Agatki]

Witajcie dziewczyny. Ja dziś rozpoczęłam dzień od wymiotów, zanim zdążyłam cokolwiek zjeść... Szczerze jestem w szoku że dalej mnie trzyma bo to już 9+3... W poprzedniej ciąży w tym czasie czułam się o niebo lepiej, a teraz od piątego tygodnia już się męczę.
Asiakk trzymam kciuki za ciebie kochana, będzie dobrze! W końcu różnica to tylko tydzień, fasolka nadrobi!
Co do wątku zamkniętego to jeszcze za wcześnie bo sporo dziewczyn dopiero dołączy, a na fb przecież są grupy dla mamuś czerwcowych, ba! Nawet jedna sama założyłam ogólnie jestem tu i tu

 

[Zaskoczona2013]

Masakra ja miałam rozlane trzy krążki w kręgosłupie i brak czucia w nodze i w ciągu 5 dniu jechałam na operację. Niestety nie odzyskałam pełnej sprawności w nodze i mam lekki ubytek, dziwne że u Ciebie nie chcą tego operować.

Nie ma wskazań. Podobno bardziej można zaszkodzic niż pomoc bo to mi się pojawia okresowo

 

[Anolik]

Witajcie dziewczyny. Ja dziś rozpoczęłam dzień od wymiotów, zanim zdążyłam cokolwiek zjeść... Szczerze jestem w szoku że dalej mnie trzyma bo to już 9+3... W poprzedniej ciąży w tym czasie czułam się o niebo lepiej, a teraz od piątego tygodnia już się męczę.
Asiakk trzymam kciuki za ciebie kochana, będzie dobrze! W końcu różnica to tylko tydzień, fasolka nadrobi!
Co do wątku zamkniętego to jeszcze za wcześnie bo sporo dziewczyn dopiero dołączy, a na fb przecież są grupy dla mamuś czerwcowych, ba! Nawet jedna sama założyłam ogólnie jestem tu i tu

O ja też jestem na fb w grupie dot mam z czerwca może to i Twoja. I też sobie piszę tu i tu.

 

[Pianistka1991]

Ja też ciągle w biegu ;P
Jak nie goście to sprzatanie...no i praca. Od wczoraj wzięłam się za ćwiczenia
Trzymam kciuki i daj znać czy podły cukier w końcu spadł!

Cieszę się ogromnie - cukier 88! [emoji123] [emoji123] [emoji123]

...a tyle co ja mandarynek wieczorem zjadłam to aż strach było mierzyć [emoji23]

 

[Nati88]

Dziś jest tak cieplo, aż dziwnie. A ja się martwiłam, że nie mam czasu kupić cieplejszego płaszcza na wszystkich świętych. Jeszcze się to odwlecze Kurczę mam tak, że jak wpadnę do sklepu, to sobie nic nie mogę kupić, a dzieciakowi nie mam problemu wziąć piedziesiatej bluzeczki, czy dwudziestej czapki, albo dziesiątek pary butów mówię o mojej 2latce. Zawsze wszystko na dzieci jest takie śliczne Co to będzie jak się zacznie brać te malusie ubranka już nie mogę się doczekać. Ale nie kupię nic, póki nie poznam płci

Ja też czekam na płeć bo męskich mam aż nadwyrost [emoji6]