reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe Mamy 2019

reklama
Grabcia123 Jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży to tak się nie nastawiałam na chłopaka bo u mnie w rodzinie właśnie 7 dziewczyn 1 chłopak ( na odwrót haha ) :D pozniej mnie naszlo jakies wewnetrzne przeczucie, że będzie chlopak i jest :D
 
Grabcia123 Jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży to tak się nie nastawiałam na chłopaka bo u mnie w rodzinie właśnie 7 dziewczyn 1 chłopak ( na odwrót haha ) :D pozniej mnie naszlo jakies wewnetrzne przeczucie, że będzie chlopak i jest :D
No dlatego u nas wszyscy byli wręcz w szoku że w końcu dziewczynka (w rodzinie męża ostatnia urodziła się 16l temu)
I później długo nie mogli się oswoić że jednak chłopiec :)
 
reklama
Ja od początku czułam że będzie chłopak, tak jak w pierwszej ciąży, ze dziewczynka. Może dlatego, ze ta ciąża o wiele bardziej daje mi w kość, od razu pomyślałam, ze jakiś łobuziak mi tam rośnie.

Powiedzcie, czy macie problemy z oddychaniem? Od kilku dni cały czas braknie mi tchu... Wejde po schodach a serducho lata, a mój oddech jak po ćwiczeniach z Chodakowską...
 
Do góry