reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe Mamy 2019

reklama
Ale tu się dzisiaj dzieje. Dopiero skończyłam nadrabiać wiadomości:sorry2: Czytając was, cieszę się że zrezygnowałam z testu pappa.
Mnie dzisiaj strasznie bolała głowa, miałam mroczki przed oczami:( Na szczęście teraz już jest wszystko dobrze. Poczułam ruchy i się uspokoiłam, już na IP chciałam jechać:(
 
Nie ma co podziwiać [emoji6] po prostu mimo ze mialam od początku ciężej to zaparlam sie ze kiedys bede dzieki tym zlym doświadczeniom silniejsza i na pewno nie podobna do nikogo z rodziny [emoji6] mysle ze mi sie udało [emoji6]
Czasami wraca mi tylko żal do reszty rodziny czy do nauczycieli bo przeciez kazdy widział co sie dzieje ale nikt nigdy nie zareagował...wiele razy marzylam, nauczycielom tez mowilam o tym zeby ktoś zareagowal i zabral mnie nawet do domu dziecka bo już nie wytrzymuje w domu... nikt nigdy nic nie zrobił...i to z tego wszystkiego jest chyba najgorsze, najbardziej boli. Bo to nie jest normalne zeby dziecko marzylo o pojsciu do domu dziecka..

Ale staram sie do tego nie wracac [emoji6] mam swoje zycie, odcielam sie od wszystkiego i jest super [emoji6] zostalam juz raz mama, fakt nieplanowalam tego raczej wcale [emoji6] ale jestem z tego bpowodu bardzo szczęśliwa no i mam super mężczyznę przy sobie a w brzuchu nasze wystarane i dlugo wyczekane dzieciatko [emoji6] i tylko o tym chce myśleć [emoji6]

Ale sie rozpisalam [emoji85] jesli to ktos przeczytal to przepraszam za zajecie czasu [emoji85]
Kamila, to niezwykłe, że potrafisz te doświadczenia przekuć w coś takiego. Dużo osób się tłumaczy trudnym dzieciństwem a ty czerpiesz z niego siłę, by twoja rodzina wyglądała inaczej.
U mnie też nie zawsze było różowo, ale moja mama była silną i mądra babką. Rozwiodła się zanim skończyłam rok, więc nie musiałam mieć do czynienia z beznadziejnym ojcem. Dziś sama nie chcę mieć z nim ani z przyrodnim bratem kontaktu, mam swoje życie i nie ma w nim miejsca na typów spod ciemnej gwiazdy ;)
To ten telefon mi płata figle:D
Strasznie mnie bawi to dziwkowanie :) A my na facetów narzekamy hahaha :)
 
Hej, ja mam ryzyko 1:406 też z racji wieku. Ja mam 41. Nie robię nifty ani sanco , będę monitorować sytuację na dokładnych USG. Z zalecen od lekarza wykonującego prenatalne miałam tylko "ewentualne rozważenie badania wolnego dna płodu " oraz kontrolne USG z echo serca. U mnie skoro USG było super aż lekarka była super zadowolona to tego się trzymam.
 
reklama
Do góry